Drogi maturzysto! Czas wybrać, co zdajesz w maju przyszłego roku, a w konsekwencji - na jakie studia będziesz mógł się dostać. „Polityka” tradycyjnie służy ci radą.
Zpozoru kandydaci na studia znaleźli się właśnie w uprzywilejowanej sytuacji: do uczelni dociera niż demograficzny. W ubiegłym roku szkoły publiczne, gdzie trafia ponad połowa wszystkich studentów, przyjęły na studia dzienne ok. 200 tys. osób. Jak przewidują eksperci Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego - w 2011 r. wszystkich maturzystów będzie ledwie 375 tys.
A w Polsce szkół wyższych z roku na rok przybywało jak grzybów po deszczu - dziś mamy ich najwięcej w Europie - ok.
Polityka
37.2009
(2722) z dnia 12.09.2009;
Poradnik;
s. 80