Dwa miliony dzieci wychowują rodzice leczący się psychiatrycznie, obciążeni genetycznie, niezaradni, upośledzeni. Jedyna pomoc, na jaką mogą liczyć, to miejsce w domu dziecka. Nie ma też
Dr Paweł Bronowski, psycholog z wieloletnim doświadczeniem klinicznym, a dziś szef warszawskiego stowarzyszenia Pomost, organizacji pozarządowej prowadzącej ośrodki wsparcia środowiskowego dla osób chorujących psychicznie, zaznacza, że skok mentalny i tak jest. Jeszcze 20 lat temu na pierwszy sygnał o leczeniu psychiatrycznym łatwo było zabrać dzieciaki i po sprawie. Nikt się nie dziwił, na czele z mediami. W latach 70. europejską normą była przymusowa sterylizacja.
Polityka
38.2009
(2723) z dnia 19.09.2009;
Raport;
s. 40