Archiwum Polityki

Komentują Listę 500

Halina Wasilewska-Trenkner
członek Rady Polityki Pieniężnej

Płace w górę

Rosnące płace, z których cieszą się pracujący, z niepokojem obserwuje RPP. Tylko w lutym i marcu wynagrodzenia zwiększyły się o 6,4 proc. Na razie równoważy je wzrost wydajności w przemyśle przetwórczym – o 6 proc., w całej gospodarce – o 5 proc. Dopóki te dwie linie będą piąć się do góry równolegle, nie ma powodów do zmartwienia. Jeśli jednak płace zwiększać się będą szybciej, spowoduje to wzrost cen. W tym roku inflacja wyniesie ok. 2,5 proc., za rok może być jeszcze wyższa. Już teraz żywność z miesiąca na miesiąc drożeje o około 2 proc. A jeśli jeszcze przyspieszy? Inwestycje, które na razie rosną, zaczną się kurczyć i gospodarka przyhamuje.

 

Jan Krzysztof Bielecki
prezes Banku Pekao SA

Wrócił apetyt

Do tej pory chętniej inwestowali indywidualni konsumenci niż biznes. Przedsiębiorstwa wolały swoje pieniądze trzymać w banku, niż przeznaczyć je na rozwój. Teraz już nie mogą czekać, skończyły im się rezerwy produkcyjne. A ponieważ większą produkcję wymusza zarówno rosnący eksport, jak i boom budowlany, inwestycje biznesu będą coraz większe.

Chociaż nie wszędzie, bo w sektorze państwowym inwestycyjnym hamulcem jest brak prywatyzacji. Dlatego nie modernizuje się energetyka, chociaż powinna. Tutaj na przeszkodzie stoi też nierozwiązany problem kontraktów długoterminowych.

Pewnym zagrożeniem dla nas wszystkich jest to, że znaczna część funduszy unijnych może zostać „zjedzona” przez wzrost cen cementu, asfaltu, cegieł i innych materiałów, z których powstają drogi, oczyszczalnie, czyli – tak zwane dobro wspólne.

Dodatki 17.2007 + Polityka. Pięćsetka Polityki. Doroczny ranking krajowych przedsiębiorstw (90154) z dnia 28.04.2007; s. 30
Reklama