Wyszukaj na forum
Forum
Polityka.pl – strefa wolna od hejtu!
Szanowni Czytelnicy, Drodzy Użytkownicy naszego Serwisu Internetowego!
Od wielu lat udostępniamy Państwu nasze Forum internetowe oraz przestrzeń blogową dla Waszych komentarzy – także tych krytycznych. Jesteśmy wdzięczni za wszystkie, które są merytoryczne. Zależy nam bardzo, aby Państwa wpisy nie utonęły w rosnącej fali internetowego hejtu i niechlujstwa.
Warto, aby serwis POLITYKA.PL pozostał miejscem wartościowej wymiany poglądów, gdzie toczą się dyskusje, nawet zażarte, ale pozbawione mowy nienawiści. Zależy nam na tym, abyśmy wzajemnie traktowali się z szacunkiem. Chcemy, aby POLITYKA.PL była miejscem wolnym od radykalizmów i anonimowej, bezsensownej brutalności.
Słowem: zapraszamy serdecznie do dyskusji na naszych forach internetowych, do wyrażania opinii, polemik, do ocen, ale w formie przyjętej między kulturalnymi ludźmi. Kto chce się wyżyć – zapraszamy na inne portale. Być może to walka z wiatrakami, ale spróbujemy. Mamy dość językowych i emocjonalnych śmieci zasypujących plac wolności, jakim miał być i może być internet.
Zakazane czytanki
(2)-
Pytanie
Zdumiona jestem fragmentem arykułu "Zakazane czytanki":
- "Warto jednak pamiętać, że kłopot z przełomowymi odkryciami naukowymi miał tkże nurt protestancki, któremu też zdarzało się karać śmiercią swoich heretyków.
Luter od razu odrzucił teorię Kopernika jako sprzeczną z Biblią, a Kościół rzymski wpisał dzieło Kopernika na indeks dopiero w 1616r."
Bardzo proszę o podanie wiarygodnego źródła potwierdzającego karanie śmiercią heretyków przez protestantów.
Nic mi o tym nie wiadomo i jako luteranka jesrm zaskoczona Pańskim twierdzeniem. Już po raz drugi na przestrzeni około dwóch lat wypowiada Pan taką tezę bez podania źródła.
Druga kwestia - wpisanie na indeks ksiąg zakazanych "dopiero" w 1616r o niczym nie świadczy. Wiadomo, że księgi te były zakazane przez Kościół i nie mogły być wydrukowane w kraju katolickim. Luter istotnie nie zgadzał się z teorią Kopernka, ale nie jest on nieomylny. Teoria ta była tak wielkim przewrotem, że nie wszyscy naukowcy w nią uwierzyli - do nich należał np. Tycho de Brahe.
Z pozdrowieniem.
Mieczysława Durka.