Wyszukaj na forum
Forum
Polityka.pl – strefa wolna od hejtu!
Szanowni Czytelnicy, Drodzy Użytkownicy naszego Serwisu Internetowego!
Od wielu lat udostępniamy Państwu nasze Forum internetowe oraz przestrzeń blogową dla Waszych komentarzy – także tych krytycznych. Jesteśmy wdzięczni za wszystkie, które są merytoryczne. Zależy nam bardzo, aby Państwa wpisy nie utonęły w rosnącej fali internetowego hejtu i niechlujstwa.
Warto, aby serwis POLITYKA.PL pozostał miejscem wartościowej wymiany poglądów, gdzie toczą się dyskusje, nawet zażarte, ale pozbawione mowy nienawiści. Zależy nam na tym, abyśmy wzajemnie traktowali się z szacunkiem. Chcemy, aby POLITYKA.PL była miejscem wolnym od radykalizmów i anonimowej, bezsensownej brutalności.
Słowem: zapraszamy serdecznie do dyskusji na naszych forach internetowych, do wyrażania opinii, polemik, do ocen, ale w formie przyjętej między kulturalnymi ludźmi. Kto chce się wyżyć – zapraszamy na inne portale. Być może to walka z wiatrakami, ale spróbujemy. Mamy dość językowych i emocjonalnych śmieci zasypujących plac wolności, jakim miał być i może być internet.
Walka o „Ognia”
(2)-
cos na temat "ognia"
Z mieszanymi uczuciami przeczytalem wiadomosc o odslonieciu pomnika "ognia"-Jozefa Kurasia, na Podhalu.
Jeszcze wiekszym zaskoczeniem byla wiadomosc o wzieciu w tej uroczystosci Pana Prezydenta. Widocznie ma on bardzo marnych doradcow. Wydaje mi sie, ze nie powinno sie odwracac biegu historii-
aby to co w okresie komunistycznym
uwazane bylo jako rozboj, teraz gloryfikowac i przedstawiac jako dzialalnosc patriotyczna.
Wystarczylo by przejsc zlakiem dzialalnosci tego "wojownika" od Gorcow, poprzez Beskid Niski i te tereny w ktorych dzialal, i porozmawiac z ludzmi starszego pokolenia, ktorzy na wlasnej skorze odczuli te "patriotyczne" akcje.
Jako mlody chlopiec mieszkalem wowczas z rodzicam w Rabce. Do dzisiaj nie zapomnialem wizyty tych
"janosikow" i placzu mojej matki.
Niewiele rozumialem wowczas z tego,
ale ich wizyta nie miala charakteru prozby o wsparcie walczacych.
Pomijajac to wszystko, duza czesc
kompanow "ognia"- rekrutowala sie z bylych uciekinierow ukrainskiej UPA
ktorzy w drodze przes Slowacje i Czechy do Niemiec, tu "odpoczywali"
jakis czas. Im rowniez powinno sie stwiac pomniki. Walczyli przeciez
o niezalezna Ukraine, a ze niemiecka bronia, co to ma do rzeczy.