Wyszukaj na forum
Forum
Polityka.pl – strefa wolna od hejtu!
Szanowni Czytelnicy, Drodzy Użytkownicy naszego Serwisu Internetowego!
Od wielu lat udostępniamy Państwu nasze Forum internetowe oraz przestrzeń blogową dla Waszych komentarzy – także tych krytycznych. Jesteśmy wdzięczni za wszystkie, które są merytoryczne. Zależy nam bardzo, aby Państwa wpisy nie utonęły w rosnącej fali internetowego hejtu i niechlujstwa.
Warto, aby serwis POLITYKA.PL pozostał miejscem wartościowej wymiany poglądów, gdzie toczą się dyskusje, nawet zażarte, ale pozbawione mowy nienawiści. Zależy nam na tym, abyśmy wzajemnie traktowali się z szacunkiem. Chcemy, aby POLITYKA.PL była miejscem wolnym od radykalizmów i anonimowej, bezsensownej brutalności.
Słowem: zapraszamy serdecznie do dyskusji na naszych forach internetowych, do wyrażania opinii, polemik, do ocen, ale w formie przyjętej między kulturalnymi ludźmi. Kto chce się wyżyć – zapraszamy na inne portale. Być może to walka z wiatrakami, ale spróbujemy. Mamy dość językowych i emocjonalnych śmieci zasypujących plac wolności, jakim miał być i może być internet.
Kanon-ada śmiechu
(19)-
to niewybaczalne!
owszem obrona sokatesa, kamien na kamieniu, cesarz, to wartosciowe ksiazki, ale nie zasluguja za nastepce procesu, szewcow, fausta.. ciesze sie, ze skonczylam szkole w nienajgorszych czasach! -
Ale to juz bylo...
Jesli chodzi o Basie i Plastusia to z tego co pamietam (a nie bylo to az tak dawno temu) znajdowaly sie one w kanonie lektur szkolnych.Ani Szewcow ani Procesu natomiast w ogole nie przerabialismy (!).Jedyne co mnie bardzo zdziwilo,to czym zawinil Romanowi Herling - Grudzinski? -
lekturki
o rety ,rety zapomiano o "Łysku z pokładu Idy", "Sercu", a "Przygody krasnala Hałabaly " są ? -
kompromitacja władz
Dlaczego nikt tego oficjalnie nie wyśmieje, nie oprotestuje? Przecież to są totalitarne zapędy MEN... Wielki Brat czyt. koalicja, WIE, co młodzież ma czytać, a czego nie!Jestem katolikiem, ale to co wyprawiają ministrowie z LPR, czyt. TALIBÓW, to przesada i jeszcze ten dupoliz Dobraczyński, porównajmy jego postawę wobec komuny z Turowiczem! I gdzie ma oczy Talib Orzechowski?
Precz z LPR-OMUNĄ!!!
JACEK SARKOWSKI -
Panie ratuj!
Panie ratuj! Niby jeszcze tylko 2 lata ale ile burdelu oni jeszcze narobią?! I najważniejsze osiągnięcie tej ekipy - skłócenie wszystkich ze wszystkimi, bo już zaczyna się kłótnia, że słusznie czy niesłusznie. Oczywiście, że skreślenie ww lektur jest wyrazem albo braku wiedzy albo złej woli albo debilizmu lub sumy tych cech... Całe szczęście, że szkołę mam już za sobą i to tę, która choć trochę uczyła myśleć... ale współczuję młodzieży. Teraz więcej zależy od nich i od belfrów, którzy mają głowę na karku, "jaja", i którym się chce ( miałem takiego polonistę). Pozdrawiam wszystkich -
Prokurator nmie może w IV RP być Skurvy
Wiadomo, że młodzież jest obecnie niechętnie nastawiona dp lektur szkolnych i można to zrozumieć, ponieważ i język, i tematyka sa dla niej dalekie, by nie powiedzieć: obce. Z mojej praktyki nauczycielskiej wynika, że najlepiej oceniaja oni właśnie te tytuły najwyżej. Oczywiscie należy wycofać je, bo po diabła maja wiedzieć kto to był Józef K.,prokurator Skurvy (jak może prokurator byc Skurvy?), a zdrajca niedolustrowany Korzeniowski - Conrad, fuj, zgiń, przepadnij wraz z faustowskim Mefistofelesem. -
Big Roman ma dziwny gust
Pewnie, Dobraczyński lepszy od Dostojewskiego, Goethe gorszy od plastusiowego pamiętnika. Nie bedzie zaden Niemiec pluł nam w twarz! Młodzi czytajcie zakazane książki!!!!! -
Chyba myślący ludzie na to nie pozwolą?
Mam jednak nadzieje, że do tego idiotyzmu nie dojdzie w realnym świecie. Chyba podnóżki pożal się Boże ministra zbyt przesadziły z tą czołobitnością i mocnym głosem odezwą się i nauczyciele, i młodzież i dorośli, którzy skończyli normalną szkołę. Sywórzcie jakąś sondę, w której można by głosować przeciw temu draństwu. Wpisuję się już dzisiaj. -
Erudyci
Czyżby panowie ministrowie nie słyszeli o "Mistrzu i Małgorzacie" Bułhakowa, bo aż dziw, że ta pozycja się ostała.Może kiedy trochę poczytają, wykreślą więcej, a nawet wycofają obecne podręczniki,bo przecież aż się w nich roi od "wstrętnych pederastów" - Proustów, Baudelairów i innych Withmanów. Toż to czysta propaganda homoseksualizmu.
A o ignorancji i niekompetencji pana Giertycha jako ministra oświaty świadczy to, że walczy o powrót Sienkiewicza, który cały czas jest w kanonie lektur szkoły podstawowej i gimnazjum.Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. -
-
Giertychowe ksiazeczki
W Niemczech jest krytyk literacki,wielki autorytet i slawa Reich-Ranicki,ktory wyjechal z polski po wojnie (jest zydem) i powiedzial kiedys," a co ja mialem w Polsce robic tam jest pustynia literacka a ja kocham literature" mysle ze dobrze zrobil ,bo po pierwsze zmarnowalby talent a patrzac na to co ministera giertych oferuje naszym dzieciom ,to zostaniemy glupim nieoczytanym narodem ,ale bedziemy dumni z wojtyly nie rozumiejac co on napisal. -
Lektury Dobraczyńskiego
Pamiętam takie hasło ze stanu wojennego: Dobraczyński do spowiedzi! -
Ten artykul to orawdziwe BINGO !
Musze koniecznie zalinkowac go na moja website... -
A co z Bułhakowem?
Dziwne, że Bułhakowa zostawili. Bo w sumie "Mistrz i Małgorzata" to taka nieprawomyślna powieść - dobry szatan, odkupienie Piłata. -
Powinniśmy protestować!
Nie powinniśmy tego tak zostawiać, bo choć narazie jest groteskowo (myślimy: pomysły Giertycha są na tyle absurdalne, że nie zostaną wprowadzone w życie) to niedługo może przestać być śmiesznie, gdy te pomysły jednak przejdą... Przydałby się list protestacyjny w obronie tych lektur, taka internetowa akcja jak w sprawie Rospudy. Może pod auspicjami "Polityki"? -
W nawiązaniu do zakończenia artykułu
Młodzieży będzie po jakimś czasie niedobrze od tych "poprawnych politycznie" lektur, sięgną po lektury zakazane i odkryją ich wartość. Bądźmy dobrej myśli! ;) -
-
Czym ten biedny kraj zawinił?
Za moich czasów: 1. Gombrowicza przerabiało się Ferdydurke a Trans-Atlantyk był lekturą uzupełniającą (kończyłem mat-fiz, więc nie dane mi było przerabiać na lekcji). Conrad mordował nas powieścią "Lord Jim". Pozostałe się zgadzają. Ponadto obowiązkowe były również Awantura o Basię (jedna z pierwszych książek, które czytałem z chęcią) i Plastusiowy Pamiętnik (A fe!). Skandalem jest wyrzucenie lektur należących do kanonu literatury. Jak widać kanon zmienny jest. A młodzież teraz na tyle leniwa, że w ramach buntu nie będzie chciało im się przeczytać zdjętych powieści. Szkoda, bo to bardzo wartościowe książki. -
ale o co w ogóle chodzi...??
Prawda jest taka, że MEN razem z Panem Ministrem od siedmiu boleści wpadają na coraz to nowe pomysły, bo lepiej, jak mówią, choć źle, niż jak w ogóle nie mówią. Zaczęło się od (anty)reformy szkół, poprzez mundurki, teraz mamy lektury. Co będzie następne...?? Strach myśleć. Bogu dzięki, że jako studentka jestem poza zasięgiem pomysłów Pana Giertycha i jego "doradców".