Wyszukaj na forum
Forum
Polityka.pl – strefa wolna od hejtu!
Szanowni Czytelnicy, Drodzy Użytkownicy naszego Serwisu Internetowego!
Od wielu lat udostępniamy Państwu nasze Forum internetowe oraz przestrzeń blogową dla Waszych komentarzy – także tych krytycznych. Jesteśmy wdzięczni za wszystkie, które są merytoryczne. Zależy nam bardzo, aby Państwa wpisy nie utonęły w rosnącej fali internetowego hejtu i niechlujstwa.
Warto, aby serwis POLITYKA.PL pozostał miejscem wartościowej wymiany poglądów, gdzie toczą się dyskusje, nawet zażarte, ale pozbawione mowy nienawiści. Zależy nam na tym, abyśmy wzajemnie traktowali się z szacunkiem. Chcemy, aby POLITYKA.PL była miejscem wolnym od radykalizmów i anonimowej, bezsensownej brutalności.
Słowem: zapraszamy serdecznie do dyskusji na naszych forach internetowych, do wyrażania opinii, polemik, do ocen, ale w formie przyjętej między kulturalnymi ludźmi. Kto chce się wyżyć – zapraszamy na inne portale. Być może to walka z wiatrakami, ale spróbujemy. Mamy dość językowych i emocjonalnych śmieci zasypujących plac wolności, jakim miał być i może być internet.
Wrocław, miasto promocji?
(10)-
Wrocław?!
Wreszcie ktoś to powiedział. Sposobem na kulture nie jest inwestowanie w propagandę tylko w wydarzenia kulturalne. -
śWIETNA PROMOCJA
świetna promocja, wielki perspektywy, w przyszłości prognozuję - snobizm miary warszawki. ludzie zresztą nie są tam aż tak otwarci, jak "się mówi". przereklamowanie....i kreacja na polskie eldorado. można i tak -
imprezy we wro
dziś wrocław non stop jutro brave festival, pojutrze era nowe horyzony na późnej też sie coś znajdzie, we wrześniu decyzja o przyznanie expo (a są duże szanse) między imprezami może faktycznie nic sie nie dzieje ale tylko dlatego, że imprezom nie ma końca : ) -
mhm
otóż to!Przykre, że nawalnica reklamy, promocji i wielkich "wrocławskich" haseł nie pociąga za sobą prawdziwych i jakościowych wydarzeń kulturalnych. -
Wrocław z wyboru
1) kto ma czas na taką kulture?2) autor nie napisał ze dziedziczka komuchów z SLD Lidia Geringer d'Odenberg, bierze kase za dyrektorowanie operze, a tak naprawde w operze pojawia sie raz na dwa tygodnie -
bełkot
klasyczny smutny artykuł dziennikarski w naszym kraju
dożucić do piekiełka -
Wrocław - miasto spotkań
we WRocławiu dzieje się dużo dużo. Nie wszystko z inicjatywy miasta. nonstop niestety się nie popisał. Z takim budzetem moznaby zadowolic naprawde wiele osób. Uwaga wazna ze malo ludzi z zewnątrz było bo zbierali siły i fundusze na Gdynię.Wierzyć trzeba że będzie lepiej a całością zajmie się więcej osób niż trzy. -
Dość bzudrny artykuł
dośc bzdurny artykuł. mieszkam we wrocławiu odkąd zacząłem studia - propozycji kulturalnych jest bardzo dużo - zwłaszcza tych skierowanych do młodego otwartego odbiorcy, alternatywnych - koncerty, wystawy, wernisaże, panele dyskusyjne. siła kulturalna miasta nie tkwi w wielkich przedsięwzięciach i festiwalach, ale na mrówczej, aktywnej pracy setek mniejszych lub większych artystów i twórców - tego we wrocławiu jest całe mnóstwo. nie pamiętam wieczora bym nie mógł go w odpowiednio kulturalny sposób wykorzystać -
Re: Wrocław, miasto promocji?
A, przepraszam bardzo, 1000 klubów i restauracji to mało? A koncerty w rurze, a 20 muzeów, a 1/5 mieszkańców poniżej 30 to mało??
Owszem, Urząd Miejski zmarnował kupę forsy na głupie posunięcia typu reklamowanie się wraz z uczelniami na Ukrainie (które się zmieniało w popijawy), reklamowanie miasta poprzez nieudolne próby wypromowania zespołu milupa, który nawet nie potrafi śpiewać po angielsku (chociaż się stara), promowanie Wrocławia za pomocą obcych tradycji dolnośląskiej krasnoludków, z całkowitym pominięciem wodników, stanowiących od XV w. zwyczajowych bohaterów wrocławskich i podwrocławskich podań, oraz słynnego wrocławskiego smoka Strachoty...
Ale mimo wszystko we Wrocławiu wiele się dzieje, nawet w sezonie ogórkowym oferta jest na tyle duża, że często nie wiadomo, na który koncert pójść, do którego klubu zajrzeć, którą wystawę obejrzeć.
Wątpiących serdecznie zapraszam na portal o Wrocławiu http://spacerownik.wroclawski.eu -
Re: Wrocław, miasto promocji?
A, przepraszam bardzo, 1000 klubów i restauracji to mało? A koncerty w rurze, a 20 muzeów, a 1/5
mieszkańców poniżej 30 to mało??
Owszem, Urząd Miejski zmarnował kupę forsy na głupie posunięcia typu reklamowanie się wraz z uczelniami na
Ukrainie (które się zmieniało w popijawy), reklamowanie miasta poprzez nieudolne próby wypromowania
zespołu milupa, który nawet nie potrafi śpiewać po angielsku (chociaż się stara), promowanie Wrocławia za
pomocą obcych tradycji dolnośląskiej krasnoludków, z całkowitym pominięciem wodników, stanowiących od XV w.
zwyczajowych bohaterów wrocławskich i podwrocławskich podań, oraz słynnego wrocławskiego smoka
Strachoty...
Ale mimo wszystko we Wrocławiu wiele się dzieje, nawet w sezonie ogórkowym oferta jest na tyle duża, że
często nie wiadomo, na który koncert pójść, do którego klubu zajrzeć, którą wystawę obejrzeć.
Wątpiących serdecznie zapraszam na portal o Wrocławiu http://spacerownik.wroclawski.eu