Wyszukaj na forum
Forum
Polityka.pl – strefa wolna od hejtu!
Szanowni Czytelnicy, Drodzy Użytkownicy naszego Serwisu Internetowego!
Od wielu lat udostępniamy Państwu nasze Forum internetowe oraz przestrzeń blogową dla Waszych komentarzy – także tych krytycznych. Jesteśmy wdzięczni za wszystkie, które są merytoryczne. Zależy nam bardzo, aby Państwa wpisy nie utonęły w rosnącej fali internetowego hejtu i niechlujstwa.
Warto, aby serwis POLITYKA.PL pozostał miejscem wartościowej wymiany poglądów, gdzie toczą się dyskusje, nawet zażarte, ale pozbawione mowy nienawiści. Zależy nam na tym, abyśmy wzajemnie traktowali się z szacunkiem. Chcemy, aby POLITYKA.PL była miejscem wolnym od radykalizmów i anonimowej, bezsensownej brutalności.
Słowem: zapraszamy serdecznie do dyskusji na naszych forach internetowych, do wyrażania opinii, polemik, do ocen, ale w formie przyjętej między kulturalnymi ludźmi. Kto chce się wyżyć – zapraszamy na inne portale. Być może to walka z wiatrakami, ale spróbujemy. Mamy dość językowych i emocjonalnych śmieci zasypujących plac wolności, jakim miał być i może być internet.
Mówisz „papież”, słyszysz „Morawiecki”
(9)-
Franciszek jest jezuita i trzeba o tym pamietac:)))
"Morawiecki sugeruje, że odmowa solidarnej współpracy w ramach UE w rozwiązywaniu kryzysu migracyjnego jest zgodna z polityką watykańską. W to mogą uwierzyć chyba tylko polityczni fani premiera i jego rządu."
Nie jestem fanka ani premiera, ani jego rządu, niemniej jestem głęboko przekonana, ze papież Franciszek tak pokierował rozmowa, żeby premier mógł ogłosić taki "komunikat". Proszę sobie przypomnieć, jakich ekwilibrystyk słownych dokonywał Franciszek na Dniach Młodziezy w Polsce. Co innego mówił do mediów, co innego biskupom. Ten człowiek naprawdę nie zasługuje na zaufanie, jakim go Redaktor obdarza. Już niejeden raz pokazał, na co stać latynoskiego jezuitę:))) -
Re:Mówisz „papież”, słyszysz „Morawiecki”
Podobno w pewnym wieku małe dzieci powinny konfabulować, żeby im się wyobraźnia rozwijała. Pan premier chyba nigdy nie wyszedł z tej fazy albo sobie wyobraża, że polityka polega na tym, aby kłamać rano, kłamać w południe, kłamać wieczorem i nawet w nocy przez sen wywoływać mylne wrażenie. Chyba to pierwszy taki premier po 1989. Niecałe trzydzieści lat III RP i taka klapa. Przykre. W rocznicę wyborów 4 czerwca. -
Re:Mówisz „papież”, słyszysz „Morawiecki”
My tu w tym Rzymie dogadalim siem z kolegom Franciszkiem... -
Re:Mówisz „papież”, słyszysz „Morawiecki”
Wy postkomuniści wszystko widzicie na opak... -
Re:Mówisz „papież”, słyszysz „Morawiecki”
Oj tam, oj tam, autor znowu czepia się Morawieckiego o to, że łże. U niego to jest wrodzone, genetyczny defekt jak u Jarosława K.: wzmożona ekspresja genu PZ-Pr2 powoduje, że cykl Krebsa zostaje w komórkach zastąpiony łgarstwem. Na to nie ma lekarstwa. -
Re:Mówisz „papież”, słyszysz „Morawiecki”
Przeglądając media można odnieść wrażenie, że nasi politycy cały czas oddają się działalności religijnej. A to prezydent pojawia się na mszy lub na jakichś spotkaniach religijnych z młodzieżą, a to premier wizytuje papieża. Inna sprawa, że wierzyć Morawieckiemu byłoby zupełną naiwnością. Naprawdę oczekuje Pan, Panie redaktorze, że premier by przyznał, iż w rozmowie wystąpiły różnice zdań? Że zrobi to ktoś, kto opanował polityczny piar do perfekcji? Szkoda to nawet komentować. Powiedział, co chciał powiedzieć, a Pan się denerwuje, jakby to było oświadczenie wyroczni. -
Re:Mówisz „papież”, słyszysz „Morawiecki”
Mamy dwóch panów w partii wodza-jeden prawdomówności a drugi kochliwości.No i nie kochliwą lwicę sałatkową.Dalszy ciąg nastąpi? -
Re:Mówisz „papież”, słyszysz „Morawiecki”
Niepojęta sytuacja.Pan Antoni obiecywał ,oręż dla wojska.A teraz pan Mateusz rozwinął obietnice na wszystkie dziedziny życia.I wie co robi.Pomocy szuka u Frańciszka ,.Błąd Antoniego widoczny .Mógł zrobić to samo.Biznesmen z Torunia nie pomógł. -
Re:Mówisz „papież”, słyszysz „Morawiecki”
Ci co znaja pana Morawieckiego Starszego wiedza jak czesto ten czlowiek klamie. Coz, czasami faktycznie "jablko pada niedaleko od jabloni"... Jaki ojciec, taki syn.