Wyprawa za granice
Wyprawa za granice. Niezwykła wystawa polskiej sztuki ostatnich trzech dekad
Zacznę od refleksji osobistej. Ekspozycję tę traktuję jak swoisty rachunek sumienia, okazję do podsumowań i oceny, na ile nasze wybory były słuszne i trafne. Tak się bowiem składa, że w tej kategorii miałem przyjemność wręczać Paszporty, począwszy od pierwszej edycji, czyli 30 razy. Choć gdzieś w domowych szufladach powinno je przechowywać 32 twórców. Bowiem w 2006 r. nagrodę otrzymała dwuosobowa grupa Twożywo (Mariusz Libel, Krzysztof Sidorek), zaś w 2021 r. wyróżniliśmy w tej kategorii dwoje artystów: Janę Shostak i Mikołaja Sobczaka. Jako pierwszy w historii nagród uhonorowany został malarz litewskiego pochodzenia Stasys Eidrigevičius, zaś jako ostatnia odbierała ją malarka – Agata Słowak. Sopocka ekspozycja sporo mówi o tym, jak przez te lata rozwijała się polska sztuka, ale nie mniej o tym, jak rozwijała się nagroda.
Przede wszystkim im stawała się starsza, tym bardziej… młodniała. Trzech pierwszych jej laureatów odbierało wyróżnienie, mając odpowiednio 44, 38 i 37 lat. Ostatnia trójka: 28, 32 i ponownie 28 lat. Znaczące są też statystyki. W pierwszej dekadzie średnia wieku wyróżnionych wynosiła 39 lat i aż pięciokrotnie honorowaliśmy twórców mających ukończone 40 lat, a więc nie tyle na początku kariery, co w jej rozkwicie. W ostatniej dekadzie ta średnia spadła do 33 lat, a czterdziestkę przekroczyła tylko jedna osoba. Wyraźnie zmieniał się także parytet płci. W dwóch pierwszych dekadach artystki odbierały Paszport po trzy razy, ale w dekadzie ostatniej – już sześć razy.
W pierwszych latach istnienia nazwa kategorii nagrody brzmiała nieco staroświecko – Plastyka, i dopiero z czasem zastąpiliśmy ją Sztukami wizualnymi. Ale niemal od samego początku była otwarta na różne zjawiska i twórcze postawy. Wprawdzie w pierwszej dekadzie uhonorowaliśmy sporo malarzy (Stasys Eidrigevičius, Leon Tarasewicz, Jarosław Modzelewski, Marcin Maciejowski), ale też dostrzegaliśmy moc sztuki krytycznej (Zofia Kulik, Katarzyna Kozyra), urok eksperymentu (Dominik Lejman) czy przełamującą tradycyjne standardy rzeźbę (Mirosław Bałka).