Uruchomienie przed 165 laty pierwszego odcinka Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej uważa się za początek kolei na ziemiach polskich. Zanim infrastruktura i stary tabor rozsypią się do końca, warto wybrać się w podróż trasą wiedenki.
Marek Henzler/Polityka
Skierniewice. Neogotycki dworzec z 1875 r., z sgraffito z 1954 r. z socrealistycznymi motywami na ścianach.
Marek Henzler/Polityka
Lipce Reymontowskie. Maszyny do przeróbki wełny w dawnej manufakturze rodziny Winklów. Dziś jest w niej muzeum im. Wł. Reymonta.
Marek Henzler/Polityka
Tomaszów. Skansen Rzeki Pilicy z szyldem przeniesionej tu ze stacji Wolbórka kolejowej poczekalni.
Marek Henzler/Polityka
Częstochowa. Pamiętająca carskie czasy dworcowa toaleta, do niedawna sklepik z prasą i napojami.
Marek Henzler/Polityka
Podzamcze. Wejście do jurajskiego zamku Ogrodzieniec z przełomu XIV/XV w., leżącego 7 km od trasy wiedenki.