„Tańczyliśmy w studenckiej Stodole czy Hybrydach. Piło się wódkę w Kameralnej i chodziło do SPATiF-u. Ja tańczyłam, ale wódki nie piłam. Wtedy bywało się w tych modnych miejscach po to, żeby się bawić, a nie by zaistnieć w tabloidach. Choć to były ciężkie czasy, wspominamy je z sentymentem”.
Tak aktorka Beata Tyszkiewicz wspomina życie w stolicy Polski we wstępie do wydanego właśnie albumu „Warszawa lata 60.”. Zbiór zawiera blisko 200 zdjęć, które pokazują miasto w sytuacjach codziennych i od święta. Zabawa łączy się z ciężką pracą, bieda i zacofanie z chwilowymi skokami w nowoczesność.
Co przetrwało do dziś z tamtej Warszawy, a co pozostanie tylko w naszych wspomnieniach – i na czarno-białych fotografiach?
Tak aktorka Beata Tyszkiewicz wspomina życie w stolicy Polski we wstępie do wydanego właśnie albumu „Warszawa lata 60.”. Zbiór zawiera blisko 200 zdjęć, które pokazują miasto w sytuacjach codziennych i od święta. Zabawa łączy się z ciężką pracą, bieda i zacofanie z chwilowymi skokami w nowoczesność.
Co przetrwało do dziś z tamtej Warszawy, a co pozostanie tylko w naszych wspomnieniach – i na czarno-białych fotografiach?
BOSZ/mat. pr.
Prototypy samochodów syrena sport i syrena mikrobus na torze przyfabrycznym FSO na Żeraniu, rok 1961. Modele te nigdy nie weszły do produkcji.
BOSZ/mat. pr.
Plac Grzybowski przez wiele lat nosił ślady walk w powstaniu warszawskim. Na zdjęciu widok od strony ulicy Próżnej w kierunku Pałacu Kultury i Nauki, 1961 rok.
BOSZ/mat. pr.
Aleje Jerozolimskie, widok skrzyżowania z ulicą Marszałkowską z budynku Universalu. Z prawej widoczny fragment Rotundy PKO, 1968 rok.
BOSZ/mat. pr.
Narciarz wodny na Wiśle, w głębi panorama Śródmieścia. Narty wodne były wtedy niezwykle modnym sportem.
BOSZ/mat. pr.
Skrzyżowanie Alei Jerozolimskich z ulicą Kruczą było w tamtych latach wizytówką wielkomiejskiej Warszawy. Zawsze panował tam duży ruch samochodowy. 1967 rok.
BOSZ/mat. pr.
Automaty do wody sodowej, jakie pojawiły się w końcu lat 60., cieszyły się dużym zainteresowaniem, lecz nagminnie ginęły z nich szklanki. Wkrótce zdecydowano się mocować je na łańcuszkach.
<BR><BR>
Na zdjęciu automat w hali na Koszykach, 1969 rok.
BOSZ/mat. pr.
W 1961 roku pochód pierwszomajowy odbył się zaledwie kilka tygodni po słynnym locie w Jurija Gagarina w kosmos. Propaganda na każdym kroku przypominała o tym wielkim radzieckim sukcesie.
BOSZ/mat. pr.
Ściana wschodnia stała się szybko wizytówką nowoczesnej Warszawy chętnie uwiecznianą na fotografiach miasta. Widok ze skrzyżowania ulicy Marszałkowskiej i Alei Jerozolimskich, koniec lat 60.
BOSZ/mat. pr.
Stefan Wiechecki „Wiech” podczas przejażdżki po Warszawie w trzydziestolecie swojej twórczości. Zdjęcie wykonano na Targówku w 1960 roku.
BOSZ/mat. pr.
W letnie dni długie kolejki ustawiały się do nielicznych lodziarni, punktów sprzedaży wody sodowej i waty cukrowej. Największym powodzeniem cieszyła się Zielona Budka przy ul. Puławskiej. Na pierwszym planie: mydlarnia.