Skład widać na ogół na opakowaniu – na puszce, kartonie, butelce. Nie zawsze potrafimy te dane jednak zinterpretować, nie zawsze też umiemy (albo chcemy) sobie wyobrazić, jak wielu łyżeczek cukru trzeba, żeby napój wydał się dość słodki. Zresztą kupując na wynos w popularnych sieciówkach, o składzie w zasadzie nie wiemy nic.
Badacze z grupy Action on Sugar sprawdzili to za nas. Ustalili, że 98 proc. produktów sprzedawanych w kawiarniach, dosładzanych często dodatkowo karmelem, posypkami i innymi atrakcjami, zawiera w sobie tyle cukru, że każdy kubek z kawą należałoby opatrzyć ostrzegawczą etykietą. Jak, nie przymierzając, paczkę papierosów.
Zobaczcie, ile kostek cukru zjadamy, pijąc rozmaite napoje. Przedtem jednak twarde dane – maksymalna dzienna dawka cukru to dla dorosłych ok. 8 łyżeczek. W przypadku dzieci oczywiście mniej.
Badacze z grupy Action on Sugar sprawdzili to za nas. Ustalili, że 98 proc. produktów sprzedawanych w kawiarniach, dosładzanych często dodatkowo karmelem, posypkami i innymi atrakcjami, zawiera w sobie tyle cukru, że każdy kubek z kawą należałoby opatrzyć ostrzegawczą etykietą. Jak, nie przymierzając, paczkę papierosów.
Zobaczcie, ile kostek cukru zjadamy, pijąc rozmaite napoje. Przedtem jednak twarde dane – maksymalna dzienna dawka cukru to dla dorosłych ok. 8 łyżeczek. W przypadku dzieci oczywiście mniej.