Wzloty i upadki Misiewicza. Błyskotliwa kariera byłego rzecznika MON w memach
16 sierpnia 2016
Wydawało się, że Bartłomiej Misiewicz w glorii i chwale wróci na polityczne salony. Po serii głośnych skandali (m.in. odznaczenie Złotym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju, zniknięcie biogramu Misiewicza z Wikipedii, pełnienie wysokich funkcji w radach nadzorczych, kuszenie posadami w spółkach skarbu państwa kolegów z klubu w Białymstoku) miał on objąć posadę jako pełnomocnik zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej z miesięczną pensją w wysokości 50 tys. zł miesięcznie.
Kiedy już wydawało się, że protegowany Antoniego Macierewicza jest niezatapialny, Jarosław Kaczyński zawiesił Bartłomieja Misiewicza w funkcji członka PiS. Czy to już koniec błyskotliwej kariery byłego rzecznika MON?
Kiedy już wydawało się, że protegowany Antoniego Macierewicza jest niezatapialny, Jarosław Kaczyński zawiesił Bartłomieja Misiewicza w funkcji członka PiS. Czy to już koniec błyskotliwej kariery byłego rzecznika MON?