22 września w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie i debata nad dwoma projektami ustawy dotyczącymi aborcji. Pierwszy z nich, autorstwa Komitetu „Ratujmy Kobiety”, zakłada liberalizację obowiązującego ustawodawstwa, a drugi wprowadzenie w Polsce całkowitego zakazu przerywania ciąży.
Choć na sali plenarnej nie było tak tłoczno, jak pod budynkiem Sejmu (odbywały się tam równolegle trzy demonstracje), to słowa, które padały z mównicy (a w trakcie debaty wypowiadało się 63 posłów i posłanek, a jeden z nich pokazał nawet „abortowane dziecko” na tablecie) wcale stonowane nie były. Wybraliśmy kilkanaście najmocniejszych wypowiedzi polskich parlamentarzystów:
Choć na sali plenarnej nie było tak tłoczno, jak pod budynkiem Sejmu (odbywały się tam równolegle trzy demonstracje), to słowa, które padały z mównicy (a w trakcie debaty wypowiadało się 63 posłów i posłanek, a jeden z nich pokazał nawet „abortowane dziecko” na tablecie) wcale stonowane nie były. Wybraliśmy kilkanaście najmocniejszych wypowiedzi polskich parlamentarzystów: