Janina Paradowska
Galerie

Jak się kłócić konstruktywnie? 12 niezawodnych wskazówek

16 listopada 2016
Jak się kłócić? Jak się kłócić? lill"_wiz / Flickr CC by 2.0
Kłótnie. Niewielu z nas sprawiają one przyjemność, ale trudno przejść przez życie, zupełnie ich unikając. Czasami pojawiają się nie wiadomo skąd, wybuchają z siłą supernowej i równie niespodziewanie znikają lub wprost przeciwnie przez długi czas „dojrzewają” i zostawiają po sobie długotrwały niesmak.

Jak to się dzieje, że jedni kończą swoje kłótnie na rzeczowej wymianie zdań, a inni przechodzą od razu do karczemnej awantury z rękoczynami i rzucaniem talerzy włącznie? Najłatwiej byłoby obwinić tę drugą stronę konfliktu, ale może warto też krytycznie spojrzeć na siebie? Bo to, w jaki sposób się kłócimy, ma większe znaczenie, niż jesteśmy skłonni przyznać.

Oto kilka rad dla osób, które chciałyby kłócić się konstruktywnie, a tym samym oszczędzić przykrości sobie i innym:
Używaj komunikatu JA. Podczas kłótni zaczynamy bezwiednie mówić o drugiej osobie. Zwroty takie jak „denerwujesz mnie”, „nie wspierasz mnie” czy „znowu mnie nie słuchasz” potrafią wydostawać się z naszych ust z prędkością światła, a trzeba uczciwie przyznać, że potrafią one zdziałać dużo więcej złego niż dobrego. Dlatego podczas kłótni dużo lepiej jest mówić o swoich własnych uczuciach, niż oskarżać drugą stronę.

Zamiast „nie rozumiesz mnie” lepiej jest powiedzieć „czuję się niezrozumiany”, a „denerwujesz mnie” zamienić na „jestem zdenerwowany”. Dzięki mówieniu o swoich emocjach koncentrujemy się na faktach, a nie na opiniach dotyczących drugiego człowieka. Trzeba jednak pamiętać o pułapce tzw. rzekomego komunikatu JA. Zdania takie jak „uważam, że poświęcasz mi za mało czasu” wcale nie są konstruktywnym wyrażaniem swoich potrzeb i na pewno nie pomogą w rozwiązaniu konfliktu.Giulia Bertelli/StockSnap.io <b>Używaj komunikatu JA.</b> Podczas kłótni zaczynamy bezwiednie mówić o drugiej osobie. Zwroty takie jak „denerwujesz mnie”, „nie wspierasz mnie” czy „znowu mnie nie słuchasz” potrafią wydostawać się z naszych ust z prędkością światła, a trzeba uczciwie przyznać, że potrafią one zdziałać dużo więcej złego niż dobrego. Dlatego podczas kłótni dużo lepiej jest mówić o swoich własnych uczuciach, niż oskarżać drugą stronę. <br></br> Zamiast „nie rozumiesz mnie” lepiej jest powiedzieć „czuję się niezrozumiany”, a „denerwujesz mnie” zamienić na „jestem zdenerwowany”. Dzięki mówieniu o swoich emocjach koncentrujemy się na faktach, a nie na opiniach dotyczących drugiego człowieka. Trzeba jednak pamiętać o pułapce tzw. rzekomego komunikatu JA. Zdania takie jak „uważam, że poświęcasz mi za mało czasu” wcale nie są konstruktywnym wyrażaniem swoich potrzeb i na pewno nie pomogą w rozwiązaniu konfliktu.
Trzymaj się faktów. Dużo łatwiej będzie nam konstruktywnie poprowadzić kłótnie, jeżeli będziemy mówić o konkretach. Zamiast kłócić się o to, że ktoś nieustannie się spóźnia, lepiej jest powiedzieć, że konkretnego dnia spóźnił się godzinę, i wskazać na konsekwencje, które to ze sobą niosło. Bądźmy precyzyjni i uważajmy na przymiotniki, a z pewnością wyjdzie to nam na dobre.StockSnap.io <b>Trzymaj się faktów.</b> Dużo łatwiej będzie nam konstruktywnie poprowadzić kłótnie, jeżeli będziemy mówić o konkretach. Zamiast kłócić się o to, że ktoś nieustannie się spóźnia, lepiej jest powiedzieć, że konkretnego dnia spóźnił się godzinę, i wskazać na konsekwencje, które to ze sobą niosło. Bądźmy precyzyjni i uważajmy na przymiotniki, a z pewnością wyjdzie to nam na dobre.
Unikaj kwantyfikatorów. Kłócąc się, dobrze byłoby wyrzucić ze swojego słownika takie słowa jak: zawsze, nigdy, ciągle i wszędzie. Takie stwierdzenia mają charakter poniżający, sprawiają, że odchodzimy od meritum sprawy na rzecz argumentów ad personam oraz są bardzo krzywdzące dla drugiej strony. Ponadto argumenty oparte o duży kwantyfikator bardzo łatwo zbić, wskazując na choćby jedną sytuację, kiedy oskarżanej o wieczne spóźnialstwo osobie udało się przyjść punktualnie do pracy.Matthew Wiebe/StockSnap.io <b>Unikaj kwantyfikatorów.</b> Kłócąc się, dobrze byłoby wyrzucić ze swojego słownika takie słowa jak: zawsze, nigdy, ciągle i wszędzie. Takie stwierdzenia mają charakter poniżający, sprawiają, że odchodzimy od meritum sprawy na rzecz argumentów ad personam oraz są bardzo krzywdzące dla drugiej strony. Ponadto argumenty oparte o duży kwantyfikator bardzo łatwo zbić, wskazując na choćby jedną sytuację, kiedy oskarżanej o wieczne spóźnialstwo osobie udało się przyjść punktualnie do pracy.
Nie oceniaj, nie patrz z góry, nie moralizuj. Jeżeli w kłótni z współpracownikiem lub partnerem zaczynamy patrzeć z góry i moralizować, nie możemy oczekiwać, że uda nam się dojść do porozumienia. Dlatego wszelkie stwierdzenia, które mają charakter nadrzędny, a nie partnerski, są nazywane „stoperami komunikacyjnymi”. Należą do nich m.in. dyktowanie rozwiązań, krytykowanie („Nie myślisz logicznie”), chwalenie („W końcu ci się udało”), ośmieszanie („Pięknie, panie Mądraliński!”), stawianie diagnoz („Mówisz tak, bo jesteś zazdrosna”).jim simonson/Flickr CC by 2.0 <b>Nie oceniaj, nie patrz z góry, nie moralizuj.</b> Jeżeli w kłótni z współpracownikiem lub partnerem zaczynamy patrzeć z góry i moralizować, nie możemy oczekiwać, że uda nam się dojść do porozumienia. Dlatego wszelkie stwierdzenia, które mają charakter nadrzędny, a nie partnerski, są nazywane „stoperami komunikacyjnymi”. Należą do nich m.in. dyktowanie rozwiązań, krytykowanie („Nie myślisz logicznie”), chwalenie („W końcu ci się udało”), ośmieszanie („Pięknie, panie Mądraliński!”), stawianie diagnoz („Mówisz tak, bo jesteś zazdrosna”).
Nie wypominaj. Kłóćmy się o to, co ma miejsce teraz. Nie warto wypominać przeszłości i reanimować dawne zadry. Sprawiają, że wydajemy się mało merytoryczni i prowokują do formułowania argumentów ad personam.Andrew E Weber/StockSnap.io <b>Nie wypominaj.</b> Kłóćmy się o to, co ma miejsce teraz. Nie warto wypominać przeszłości i reanimować dawne zadry. Sprawiają, że wydajemy się mało merytoryczni i prowokują do formułowania argumentów ad personam.
Parafrazuj. Początkowo może wydać się to dziwne, ale jeżeli zaczniemy stosować tę zasadę, łatwiej dojdziemy do sedna konfliktu. Kłótnia jest sytuacją, w której uaktywniają się silne emocje, a człowiek nimi kierowany może mieć problem z precyzyjnym wyrażaniem swoich myśli. Pomocne może być parafrazowanie wypowiedzi i upewnianie, że dobrze rozumiemy jej intencje.Ryan McGuire/StockSnap.io <b>Parafrazuj.</b> Początkowo może wydać się to dziwne, ale jeżeli zaczniemy stosować tę zasadę, łatwiej dojdziemy do sedna konfliktu. Kłótnia jest sytuacją, w której uaktywniają się silne emocje, a człowiek nimi kierowany może mieć problem z precyzyjnym wyrażaniem swoich myśli. Pomocne może być parafrazowanie wypowiedzi i upewnianie, że dobrze rozumiemy jej intencje.
Wymyśl własny sposób na kłótnię. Nie zawsze kłócimy się z ludźmi, których nie znamy. Z reguły największe awantury zaliczamy z osobami, z którymi żyjemy na co dzień. Dlatego warto ułożyć kilka zasad, które pomogą nam lepiej przeprowadzić kłótnię, kiedy już będzie miała ona miejsce. Możemy umówić się, że nie kładziemy się spać pokłóceni, albo przeciwnie, w każdej kłótni możemy poprosić o pauzę, żeby spokojnie zastanowić się nad swoimi uczuciami. Grunt to wypracować tę zasadę razem i konsekwentnie się jej trzymać.Chuttersnap/StockSnap.io <b>Wymyśl własny sposób na kłótnię.</b> Nie zawsze kłócimy się z ludźmi, których nie znamy. Z reguły największe awantury zaliczamy z osobami, z którymi żyjemy na co dzień. Dlatego warto ułożyć kilka zasad, które pomogą nam lepiej przeprowadzić kłótnię, kiedy już będzie miała ona miejsce. Możemy umówić się, że nie kładziemy się spać pokłóceni, albo przeciwnie, w każdej kłótni możemy poprosić o pauzę, żeby spokojnie zastanowić się nad swoimi uczuciami. Grunt to wypracować tę zasadę razem i konsekwentnie się jej trzymać.
Słuchaj tego, co mówisz. Słuchaj tego, co sam mówisz. Komunikacja podczas kłótni następuje automatycznie i często nie jesteśmy dumni z tego, co powiedzieliśmy. Czasami dochodzi do tego, że sami nie pamiętamy raniących słów, które wypowiedzieliśmy. Dlatego warto słuchać tego, co mówimy, i przyznać do tego, jeżeli zdarzy się nam zagalopować.Ky/Flickr CC by 2.0 <b>Słuchaj tego, co mówisz.</b> Słuchaj tego, co sam mówisz. Komunikacja podczas kłótni następuje automatycznie i często nie jesteśmy dumni z tego, co powiedzieliśmy. Czasami dochodzi do tego, że sami nie pamiętamy raniących słów, które wypowiedzieliśmy. Dlatego warto słuchać tego, co mówimy, i przyznać do tego, jeżeli zdarzy się nam zagalopować.
Asertywnie wyrażaj swoje potrzeby. Czasami ludzie boją się przyznać, że czegoś potrzebują lub pragną, żeby nie zostać posądzeni o postawę roszczeniową. Niepotrzebnie! Aby kłócić się asertywnie, należy docenić swoje potrzeby i otwarcie o nich mówić.Polityka <b>Asertywnie wyrażaj swoje potrzeby.</b> Czasami ludzie boją się przyznać, że czegoś potrzebują lub pragną, żeby nie zostać posądzeni o postawę roszczeniową. Niepotrzebnie! Aby kłócić się asertywnie, należy docenić swoje potrzeby i otwarcie o nich mówić.
Poszukaj fachowej pomocy. Jeżeli kłótnie są częste i nie prowadzą do rzeczowych rozwiązań, warto poszukać pomocy osoby trzeciej. Bezstronny mediator może pomóc nam przezwyciężyć trudności związane z komunikacją i umożliwić znalezienie rozwiązania. Może nim zostać osoba którą znamy, lubimy i której ufamy, ale warto też pomyśleć o szukaniu pomocy u fachowego mediatora.Melvin E/Flickr CC by 2.0 <b>Poszukaj fachowej pomocy.</b> Jeżeli kłótnie są częste i nie prowadzą do rzeczowych rozwiązań, warto poszukać pomocy osoby trzeciej. Bezstronny mediator może pomóc nam przezwyciężyć trudności związane z komunikacją i umożliwić znalezienie rozwiązania. Może nim zostać osoba którą znamy, lubimy i której ufamy, ale warto też pomyśleć o szukaniu pomocy u fachowego mediatora.
Co jest najważniejsze? Rzeczą absolutnie kluczową w prowadzeniu kłótni jest postawa szacunku i otwartości na siebie oraz drugiego człowieka. Dzięki niej jesteśmy w stanie ominąć wszelkie komunikacyjne miny i rozwiązać niemal każdy konflikt. Aby dowiedzieć się więcej o kłótniach i komunikacji, warto zajrzeć do naszego Poradnika Psychologicznego.Cristian Newman/StockSnap.io <b>Co jest najważniejsze?</b> Rzeczą absolutnie kluczową w prowadzeniu kłótni jest postawa szacunku i otwartości na siebie oraz drugiego człowieka. Dzięki niej jesteśmy w stanie ominąć wszelkie komunikacyjne miny i rozwiązać niemal każdy konflikt. Aby dowiedzieć się więcej o kłótniach i komunikacji, warto zajrzeć do <a href="https://www.polityka.pl/jamyoni/1670060,1,czy-mozna-dobrze-sie-klocic.read" target="_blank">naszego Poradnika Psychologicznego.</a>
Janina Paradowska

Reklama
POLITYKA
Newsletter Prenumerata cyfrowa
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla prenumeratorów cyfrowych
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia plików cookie
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Codziennie podsumowujemy dla Ciebie najważniejsze wydarzenia dnia.
  • Pulsar
  • Dwutygodnik Forum
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.