W idealnym świecie podczas świąt i przy innych podobnych okazjach wszystkie gadżety technologiczne należałoby odstawić i zanurzyć się w rozmowach – twarzą w twarz, rzecz jasna. Tak się nie da – ale czy da się wyznaczyć jakieś zasady, ustalić technologiczny savoir-vivre? Niektórzy próbują. Na przykład publicysta Stuart Heritage, który wypisuje na łamach „Guardiana” osiem zasad postępowania w mediach społecznościowych w świątecznym czasie, tak aby: (a) nie zakłócać swojego i cudzego wypoczynku, (b) nie wystawiać się na wirtualne pośmiewisko, (b) zrobić dla siebie i bliskich coś dobrego, być bardziej obecnym.
Oto zasady korzystania z sieci podczas świąt, których należy przestrzegać, żeby mieć z nich pożytek:
Oto zasady korzystania z sieci podczas świąt, których należy przestrzegać, żeby mieć z nich pożytek: