Janina Paradowska
Galerie

Korea Północna jest naprawdę oderwana od rzeczywistości. Oto rzeczy, które są tam zakazane

27 września 2017
<b>Nieodpowiednia fryzura</b>. Mężczyźni i zamężne kobiety mają do dyspozycji jedynie 28 fryzur zaaprobowanych przez państwo. Szaleństwo na głowie tu nie przejdzie. Nieodpowiednia fryzura. Mężczyźni i zamężne kobiety mają do dyspozycji jedynie 28 fryzur zaaprobowanych przez państwo. Szaleństwo na głowie tu nie przejdzie. Emma Simpson / StockSnap.io
To, że Korea Północna jest państwem totalitarnym, kontrolującym niemalże każdą sferę życia, wiemy nie od dzisiaj. Ale lista rzeczy zakazanych może przyprawić o zawrót głowy.
Muzyka. Zakazane jest słuchanie innej muzyki niż gloryfikującej reżim.Dayne Topkin/StockSnap.io <b>Muzyka</b>. Zakazane jest słuchanie innej muzyki niż gloryfikującej reżim.
Posiadanie iPhone’a. I każdego sprzętu elektronicznego wyprodukowanego na Zachodzie.Mikaela Shannon/StockSnap.io <b>Posiadanie iPhone’a</b>. I każdego sprzętu elektronicznego wyprodukowanego na Zachodzie.
Używanie niewłaściwej nazwy kraju. Jedyna dozwolona nazwa to Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna. Używanie nazwy Korea Północna jest zabronione.Nicolas Raymond/Flickr CC by 2.0 <b>Używanie niewłaściwej nazwy kraju</b>. Jedyna dozwolona nazwa to Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna. Używanie nazwy Korea Północna jest zabronione.
Robienie zdjęć. Zakaz ten dotyczy przede wszystkim zagranicznych turystów, którzy mogą fotografować wyłącznie to, na co zgodzi się ich opiekun. W skrócie: nie można robić zdjęć żołnierzom, na punktach kontrolnych, ukazujących biedę... No i nie można mieć zbyt długich obiektywów.Elliott Chau/StockSnap.io <b>Robienie zdjęć</b>. Zakaz ten dotyczy przede wszystkim zagranicznych turystów, którzy mogą fotografować wyłącznie to, na co zgodzi się ich opiekun. W skrócie: nie można robić zdjęć żołnierzom, na punktach kontrolnych, ukazujących biedę... No i nie można mieć zbyt długich obiektywów.
Podróże po Korei. Nie można bez pozwolenia i wyraźnego celu podróżować po kraju. Do tego dochodzą względy praktyczne: mniej niż jeden samochód przypada na 1000 Koreańczyków.(stephan)/Flickr CC by 2.0 <b>Podróże po Korei</b>. Nie można bez pozwolenia i wyraźnego celu podróżować po kraju. Do tego dochodzą względy praktyczne: mniej niż jeden samochód przypada na 1000 Koreańczyków.
Religia. Korea Północna jest oficjalnie ateistycznym krajem. Mimo że formalnie istnieje swoboda wyznania, w praktyce państwo prześladuje wszelkie związki religijne. Były również przypadki kary śmierci dla osób, które posiadały Biblię.Jahoo Clouseau/StockSnap.io <b>Religia</b>. Korea Północna jest oficjalnie ateistycznym krajem. Mimo że formalnie istnieje swoboda wyznania, w praktyce państwo prześladuje wszelkie związki religijne. Były również przypadki kary śmierci dla osób, które posiadały Biblię.
Rozmowy międzynarodowe. Za próbę nawiązania kontaktu ze światem zewnętrznym, na przykład z krewnymi w Korei Południowej, grozić może nawet śmierć.PantherMedia <b>Rozmowy międzynarodowe</b>. Za próbę nawiązania kontaktu ze światem zewnętrznym, na przykład z krewnymi w Korei Południowej, grozić może nawet śmierć.
Pornografia. Zakazana jest produkcja, rozpowszechnianie oraz import pornografii. Istnieje czarny rynek, mimo wysokich kar. To, co zakazane dla ludu, cieszy się jednak popularnością wśród uprzywilejowanych grup. Wiadomo, że wielkim miłośnikiem filmów dla dorosłych był były przywódca Kim Ir Sen. Wobec pozostałych reżim jest bezwzględny: Kim Dzong Un nakazał egzekucję nawet swojej byłej kochanki, bo nagrała sekstaśmę.Freestocks.org/StockSnap.io <b>Pornografia</b>. Zakazana jest produkcja, rozpowszechnianie oraz import pornografii. Istnieje czarny rynek, mimo wysokich kar. To, co zakazane dla ludu, cieszy się jednak popularnością wśród uprzywilejowanych grup. Wiadomo, że wielkim miłośnikiem filmów dla dorosłych był były przywódca Kim Ir Sen. Wobec pozostałych reżim jest bezwzględny: Kim Dzong Un nakazał egzekucję nawet swojej byłej kochanki, bo nagrała sekstaśmę.
Internet. Nie istnieje powszechny dostęp do internetu. Jedyne, z czego można korzystać, to sieć intranetu Kwangmyong, z odpowiednio wyselekcjonowaną przez państwo treścią. Z internetu korzystać może tylko ścisła elita.Wired/Facebook <b>Internet</b>. Nie istnieje powszechny dostęp do internetu. Jedyne, z czego można korzystać, to sieć intranetu Kwangmyong, z odpowiednio wyselekcjonowaną przez państwo treścią. Z internetu korzystać może tylko ścisła elita.
Noszenie dżinsów. Powód? Oczywisty: symbolizują amerykański imperializm.aneta110/Pixabay <b>Noszenie dżinsów</b>. Powód? Oczywisty: symbolizują amerykański imperializm.
  • Korea Północna
Janina Paradowska

Reklama
POLITYKA
Newsletter Prenumerata cyfrowa
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla prenumeratorów cyfrowych
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia plików cookie
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Codziennie podsumowujemy dla Ciebie najważniejsze wydarzenia dnia.
  • Pulsar
  • Dwutygodnik Forum
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.