Niezbyt dużą frekwencję miał III Hajnowski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który 24 lutego przeszedł ulicami Hajnówki. Przeczytaj relację z tego wydarzenia.
WILK/Polityka
Obywatele RP pod lokalną cerkwią rozciagnęli długi baner „Tu są granice przyzwoitości”.
WILK/Polityka
Kontrdemonstrantów od ulicy, którą miał przejść marsz narodowców, oddzielał kordon policyjny.
WILK/Polityka
Na pierwszym planie Ewa Trojanowska z Wrocłania niosąca transparent „Moją ojczyzną jest człowieczeństwo”. Później działaczka zostanie wyniesiona przez policję.
WILK/Polityka
Przed banerem Obywateli RP „Tu są granice przyzwoitości” stoi tylu funkcjonariuszy, że napisu nie da się przeczytać z drugiej strony ulicy.
WILK/Polityka
Na pierwszym planie Kinga Kamińska z Obywateli RP rozmawia z fotografem Renatą Zawadzką-Ben Dor (tyłem), która przyjechała dokumentować wydarzenia w Hajnówce.
WILK/Polityka
Jeden z mniejszych transparentów Obywateli RP z cieniami liter układającymi się w rozmaite symbole.
WILK/Polityka
Zarówno demonstrację Obywateli RP, jak i marsz nacjonalistów obserwowali mieszkańcy Hajnówki.
WILK/Polityka
Rozpoczyna się wynoszenie Obywateli RP z terenu demonstracji. Na zdjęciu Tadeusz Jakrzewski.
WILK/Polityka
Akcje wynoszenia przebiegały tak szybko, że fotografom trudno było udokumentować wydarzenia. Na zdjęciu policja niesie Wojciecha Kinasiewicza z Obywateli RP.
WILK/Polityka
Widok ogólny. W oddali marsz narodowców z flagami z falangami Obozu Narodowo-Radykalnego. Po prawej otoczona policją demonstracja Obywateli RP.
WILK/Polityka
Grupa rekonstrukcji historycznej idąca za marszem narodowców. Frekwencja marszu oceniana jest na ok. 100–150 osób.
WILK/Polityka
W Hajnówce policja stała z tarczami i długimi pałkami. Niektórzy funkcjonariusze mieli przy sobie także broń krótką.