Redakcja
Galerie

30 lat po masakrze. Unikatowe zdjęcia pokazują wydarzenia z placu Tian’anmen

10 czerwca 2019
Zgromadziły tysiące studentów, robotników, aktywistów, mieszkańców miasta. Zgromadziły tysiące studentów, robotników, aktywistów, mieszkańców miasta. Jian Liu / Humanitarian China
W nocy z 3 na 4 czerwca 1989 r. czołgi i transportery opancerzone Armii Ludowo-Wyzwoleńczej Chińskiej Republiki Ludowej wjechały na największy plac Pekinu – Tian’anmen, by krwawo rozprawić się z protestującymi tam od kilku tygodni studentami. Ujawnione po 30 latach zdjęcia uczestnika protestów i naocznego świadka są przejmującym świadectwem tamtych wydarzeń.

Protestowali przeciwko komunistycznej władzy. Od kwietnia 1989 r. rzesze studentów i robotników zbierały się na centralnym placu w Pekinie – ale także w innych miastach Chin – by domagać się reform, wolności słowa, demokratyzacji życia publicznego, skutecznej walki z korupcją. Ruch Pekińskiej Wiosny przybrał na sile w kwietniu, po śmierci sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Chin Hu Yaobanga, którego uważano za sprzyjającego prodemokratycznym zmianom. Zakończył się 4 czerwca nad ranem – opustoszałym pl. Niebiańskiego Spokoju. Opustoszałym po masakrze wielu tysięcy – do dziś nie znamy dokładnej ich liczby – studentów, aktywistów, robotników i postronnych obserwatorów.

Czytaj także: 4 czerwca jest w Chinach tabu

Obrazy, świadectwa historii

Jednym z najbardziej znanych, ikonicznych zdjęć z pl. Tian’anmen jest fotografia mężczyzny stojącego naprzeciw nadjeżdżających czołgów. To tzw. Tank Man lub inaczej – Nieznany Buntownik. Istnieje kilka fotografii i krótkie nagranie dokumentujące człowieka z siatkami zatrzymującego kawalkadę czołgów. Za jedno z nich Jeff Widener (Associated Press) został nominowany do Nagrody Pulitzera, za inne Charlie Cole z „Newsweeka” otrzymał World Press Photo. Ani tożsamość, ani dalsze losy Tank Mana nie są znane. Magazyn „Time” umieścił go na liście „100 najważniejszych osób XX wieku”.

Tank Man naprzeciw kolumny czołgów typu 59 opuszczających pl. Niebiańskiego Spokoju.Jeff Widener/APTank Man naprzeciw kolumny czołgów typu 59 opuszczających pl. Niebiańskiego Spokoju.

Większość relacji i materiałów fotograficznych dokumentujących wydarzenia w Pekinie była przechowywana, a następnie szmuglowana na Zachód z narażeniem życia. Do dziś zresztą władze Chin – mimo upływu lat – konsekwentnie i zaciekle cenzurują i represjonują wszystkich tych, którzy chcieliby upamiętnić ofiary i dać jakiekolwiek świadectwo tamtych dni.

Czytaj także: Dysydenci – czyli ciężkie życie „chińskich Wałęsów”

60 rolek Jian Liu

W marcu 2019 r., 30 lat po masakrze na Tian’anmen i w jego okolicach, Jian Liu, ówczesny student projektowania mody i uczestnik Pekińskiej Wiosny, postanowił sprowadzić do Los Angeles i ujawnić 60 ukrywanych do tej pory rolek filmu fotograficznego, na których przez 50 dni dokumentował studencki protest w Pekinie. Oto wybrane kadry, zapis jednej z najdramatyczniejszych kart historii.

Prodemokratyczne protesty rozpoczęły się w kwietniu 1989 r. od upamiętnienia zmarłego sekretarza Komunistycznej Partii Chin Hu Yaobanga.Jian Liu/Humanitarian ChinaProdemokratyczne protesty rozpoczęły się w kwietniu 1989 r. od upamiętnienia zmarłego sekretarza Komunistycznej Partii Chin Hu Yaobanga.

17 maja w Pekinie demonstrowało blisko 1 mln 200 tys. osób. Masowe protesty odbyły się także w innych miastach, jak choćby w Shenzhen, Chengdu, Hefei. 20 maja władza zdecydowała się na wprowadzenie stanu wyjątkowego.

Biorący udział w strajku głodowym student kontroluje swoją energię życiową poprzez praktykę Qigong.Jian Liu/Humanitarian ChinaBiorący udział w strajku głodowym student kontroluje swoją energię życiową poprzez praktykę Qigong.

Mieszkańcy miasta przyglądają się protestującym na Tian’anmen.Jian Liu/Humanitarian ChinaMieszkańcy miasta przyglądają się protestującym na Tian’anmen.

Motocyklowa parada Flying Tigers, robotników wspierających strajkujących studentów.Jian Liu/Humanitarian ChinaMotocyklowa parada Flying Tigers, robotników wspierających strajkujących studentów.

Jian Liu fotografował młodych, na oko niespełna 20-letnich żołnierzy, których ciężarówkami zwożono do stolicy, by wsparli oddziały chińskiej armii i lokalnej milicji, gdy zapadnie decyzja o ostatecznym, siłowym rozprawieniu się z protestującymi tłumami. Tę decyzję podjęto 2 czerwca.

W końcu maja protestujący zatrzymali pierwszy transport nieuzbrojonych żołnierzy, którzy mieli wesprzeć pekińskie służby porządkowe i armię, i wytłumaczyli im, dlaczego protestują. Ten transport zawrócił.Jian Liu/Humanitarian ChinaW końcu maja protestujący zatrzymali pierwszy transport nieuzbrojonych żołnierzy, którzy mieli wesprzeć pekińskie służby porządkowe i armię, i wytłumaczyli im, dlaczego protestują. Ten transport zawrócił.

Dodatkowe, nieuzbrojone oddziały żołnierzy były zwożone w maju do Pekinu, by wesprzeć lokalne siły w pacyfikacji protestu.Jian Liu/Humanitarian ChinaDodatkowe, nieuzbrojone oddziały żołnierzy były zwożone w maju do Pekinu, by wesprzeć lokalne siły w pacyfikacji protestu.

Ani widok setek rekrutów, ani wprowadzenie przez władze stanu wyjątkowego, ani wcześniejsze starcia z milicją nie były w stanie przygotować uczestników i obserwatorów protestu na to, co przyniosła noc z 3 na 4 czerwca, zmieniając festiwal wolności w krwawą masakrę.

Zawiązana przy okazji protestów Autonomiczna Federacja Studentów Pekinu swoje centrum informacyjne miała w autobusie.Jian Liu/Humanitarian ChinaZawiązana przy okazji protestów Autonomiczna Federacja Studentów Pekinu swoje centrum informacyjne miała w autobusie.

Kilkuset studentów podjęło strajk głodowy. Po wizycie Michaiła Gorbaczowa liczba ta wzrosła do blisko 3 tys.Jian Liu/Humanitarian ChinaKilkuset studentów podjęło strajk głodowy. Po wizycie Michaiła Gorbaczowa liczba ta wzrosła do blisko 3 tys.

.Jian Liu/Humanitarian China.

Na wzór nowojorskiej Statui Wolności studenci wznieśli na Tian’anmen posąg Bogini Demokracji. Nocą z 3 na 4 czerwca została zrównana z ziemią.Jian Liu/Humanitarian ChinaNa wzór nowojorskiej Statui Wolności studenci wznieśli na Tian’anmen posąg Bogini Demokracji. Nocą z 3 na 4 czerwca została zrównana z ziemią.

By bronić kolumnie wojsk pancernych wjazdu na plac Tian’anmen, na okolicznych ulicach wzniesiono barykady, których demonstranci bronili często za cenę życia. To właśnie walki na przylegającej do Tian’anmen alei Chang’an Jie przyniosły najwięcej ofiar.

20 maja w Pekinie wprowadzono stan wojenny, jednak pierwsze próby rozpędzenia demonstrantów przy użyciu siły nie odniosły skutku. West Chang’An Avenue.Jian Liu/Humanitarian China20 maja w Pekinie wprowadzono stan wojenny, jednak pierwsze próby rozpędzenia demonstrantów przy użyciu siły nie odniosły skutku. West Chang’An Avenue.

Maj, starcia na West Chang’An Avenue. Płonie jeden z pojazdów wojskowych. W nocy z 3 na 4 czerwca protestującym udało się spalić 20 transporterów opancerzonych.Jian Liu/Humanitarian ChinaMaj, starcia na West Chang’An Avenue. Płonie jeden z pojazdów wojskowych. W nocy z 3 na 4 czerwca protestującym udało się spalić 20 transporterów opancerzonych.

„Niezależnie od tego, czy byli studentami, mieszkańcami Pekinu, prodemokratycznymi aktywistami czy choćby – jak nazywała ich partia komunistyczna – zwykłymi bandziorami, ci młodzi ludzie nie powinni zginąć. Nie powinni ginąć od kul. Nic nie jest w stanie tego usprawiedliwić” – uważa Jian Liu.

Ciała zamordowanych studentów w kostnicy szpitala w Shuili.Jian Liu/Humanitarian ChinaCiała zamordowanych studentów w kostnicy szpitala w Shuili.

Ostatecznym impulsem do sprowadzenia i pokazania światu zdjęć z Tian’anmen było dla Liu uświadomienie sobie, że wielu młodych ludzi – w tym jego własna, uczęszczająca do chińskiej szkoły, nastoletnia córka – nie ma najmniejszego pojęcia o prodemokratycznych protestach i masakrze na pl. Tian’anmen w 1989 r. Najmłodsi nie wiedzą, że w ogóle miały miejsce.

„Chińska Partia Komunistyczna zbudowała swoje rządy na kłamstwie” – podkreśla Liu. „Obawia się, że ludzie poznają prawdę. Dlatego zdecydowałem się na opublikowanie tych zdjęć”.

źródło: „New York Times”

  • Chiny

Redakcja

Reklama
POLITYKA
Newsletter Prenumerata cyfrowa
Facebook Twitter Instagram

Nasze wydawnictwa

  • Redakcja Polityki
  • Biuro reklamy
  • Napisz do redakcji
  • BOK dla prenumeratorów cyfrowych
  • O Polityce
  • Regulamin serwisu
  • Zasady publikacji komentarzy
  • Polityka prywatności
  • Ustawienia plików cookie
  • Polityka RODO
  • Informacje dla akcjonariuszy

Aplikacje Polityki

iOS i Android
iOS i Android
W aplikacjach publikujemy pełne wydania tygodnika POLITYKA oraz nasze pisma.

 

Aplikacja Fiszki fiszki
Fiszki Polityki
Codziennie podsumowujemy dla Ciebie najważniejsze wydarzenia dnia.
  • Pulsar
  • Dwutygodnik Forum
  • Polityka Insight
  • Leśniczówka Nibork
  • Projekt: Cogision, Ładne Halo
  • Wykonanie: Vavatech
  • Prawa autorskie © POLITYKA Sp. z o.o. S.K.A.