Ja My Oni

Anioły dadzą radę

Śmierć, choroba. Jak o tym mówić z dziećmi?

„Rezygnacja” obraz Carla Wilhelma Wilhelmsona (1866–1928). „Rezygnacja” obraz Carla Wilhelma Wilhelmsona (1866–1928). www.bridgemanart.com/Photopower
Czy i jak rozmawiać z dziećmi i nastolatkami o najtrudniejszych zdarzeniach w rodzinie: ciężkiej chorobie i perspektywie śmierci kogoś z najbliższych.

W zbiorze „I przyszedł do mnie rak”, napisanym przez kobiety z nowotworami piersi oraz ich bliskich, jaki ukazał się w 2007 r. pod redakcją Anny Mazurkiewicz, tylko dwa opowiadania są podpisane inicjałami. Oba autorstwa dzieci pacjentek. One – w odróżnieniu od chorych kobiet – czuły się widocznie najbardziej skrępowane mówieniem o swoich przeżyciach, gdy do domów, w których dorastały, zakradł się rak.

„To słowo nic strasznego dla mnie nie znaczyło – napisała A. – Ot, taki czerwony skorupiak ze szczypcami. Widziałam go w książce i w jeziorze. Może trochę uszczypnie, ale dotknąć go tylko patykiem i już ucieka przerażony. Dlaczego ma go moja mama, czemu wszyscy wokół coś w tajemnicy przede mną szepczą, mówią o szpitalu, operacji, leczeniu? Przecież wystarczyłby patyk, a rak na pewno by się wycofał – nie szczyp mojej mamy, idź sobie, niedobry!”.

Później było gorzej, bo mama A. publicznie przyznała się, że jest amazonką. „Wstydziłam się jej okaleczenia. Jedna z koleżanek zapytała przed lekcją wychowania fizycznego, jak wygląda matka bez cycka i jak to jest z blizną czy protezą. Rzuciłam się na nią z pięściami, a potem z płaczem uciekłam do domu”.

Trudna sztuka rozmowy

– W wielu rodzinach nie rozmawia się o problemach. Jakby na środku pokoju siedział różowy hipopotam, a wszyscy domownicy wokół niego chodzili i udawali, że go nie widzą – mówi dr n. med. Mariola Kosowicz, kierownik Poradni Psychoonkologii w warszawskim Instytucie Centrum Onkologii. Zmowa milczenia odbija się na dzieciach, bo są za małe, by pojmować świat bez doświadczenia pomagającego udźwignąć kłopoty.

Gdy emocje dorosłych sięgają zenitu – a w przypadku choroby to naturalne – każde dziecko odczuwa ten kryzys na równi ze swoimi bliskimi.

Ja My Oni „Jak być wystarczająco dobrą rodziną” (100140) z dnia 12.11.2018; Ułożyć się w rodzinie; s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Anioły dadzą radę"
Reklama