Ja My Oni

Taktyka lisa

Taktyka lisa, czyli jak wypuścić dziecko z gniazda

Scott Webb / Unsplash
Dr Jolanta Berezowska o tym, jak wypuścić dzieci w dorosłość, a potem z nimi dobrze żyć.
Matki są opiekunkami. A w takiej tradycyjnej roli matka to kwoka ochraniająca pisklęta, przestrzega: „Nie rób tego, uważaj, to niebezpieczne”. To raczej ojciec zachęca: „Próbuj, dasz radę”.Getty Images Matki są opiekunkami. A w takiej tradycyjnej roli matka to kwoka ochraniająca pisklęta, przestrzega: „Nie rób tego, uważaj, to niebezpieczne”. To raczej ojciec zachęca: „Próbuj, dasz radę”.

Agnieszka Sowa: – Mówimy o syndromie pustego gniazda, opisując reakcję rodziców na opuszczenie przez dzieci rodzinnego domu. Dlaczego używamy ptasich porównań? Przecież jesteśmy ssakami, a dojrzałe małpy żyją razem z rodzicami w stadzie.
Jolanta Berezowska: – To prawda, jednak ich relacje się zmieniają. Mama małpa nie zrywa bananów wyrośniętym dzieciom. A jak jest stara, to dostaje pożywienie od nich albo od innych zdrowych i silnych członków stada.

Po prostu puść

Stada człekokształtnych, plemiona ludzi pierwotnych, potem klany i rodziny wielopokoleniowe. Stosunkowo od niedawna dorosłe dzieci idą na swoje. Może dlatego ten moment jest dla wielu rodziców taki trudny?
Jest taka chińska bajka o rodzicach, którzy przychodzą do mistrza poradzić się, jak dziecko ma odejść z domu. Mistrz odpowiada, że to proste jak strzelanie z łuku: trzeba puścić.

A że kiedyś życie rodzinne wyglądało inaczej? Nie wszystkie dzieci zostawały w domu. Córkę wydawało się za mąż i szła mieszkać do rodziny męża. Albo do klasztoru. Jeden syn zakładał swoje gospodarstwo, inny pracował u ojca. Tyle że było więcej dzieci w rodzinie i najmłodsze po prostu musiało zostać, by zająć się starymi rodzicami. A dziś w większości rodzin jest jedno dziecko. Na nie przelewane jest dużo więcej uczuć i oczekiwań. Silniejszy jest podświadomy lęk, że kiedy ono odejdzie, to rodzice, starzy i słabi, zostaną sami.

Dzieci też się boją?
Prawie zawsze. Samodzielności, odpowiedzialności, trudnego życia, tego, że sobie nie poradzą bez rodziców. Większość pokonuje te obawy, ale są tacy, którym trudno jest wyjść z domu i oni najczęściej wymagają pomocy.

Jakie rodziny najczęściej przychodzą do terapeuty?

Ja My Oni „Jak być wystarczająco dobrą rodziną” (100140) z dnia 12.11.2018; Ułożyć się w rodzinie; s. 78
Oryginalny tytuł tekstu: "Taktyka lisa"
Reklama