Na pytanie, kiedy ruszy pierwszy komercyjny reaktor termojądrowy, sceptycy odpowiadają, że dopiero za 30 lat. Może jednak są nadmiernymi pesymistami?
Pierwsze próby wykorzystania do produkcji energii elektrycznej tych samych reakcji, które dają moc słońcu i bombie wodorowej, zostały podjęte już w latach 50. XX w. Teoretyczne badania prowadzono głównie w ZSRR, USA i Wielkiej Brytanii. Uczonych inspirowała oczywiście nasza gwiazda, w środku której trwa nieprzerwanie synteza jąder wodoru, odbywająca się przy gigantycznym ciśnieniu oraz w temperaturze ok. 15 mln kelwinów. Podczas tej syntezy, czy – jak kto woli – fuzji termojądrowej, uwalniają się gigantyczne ilości energii.
Niezbędnik Inteligenta
„Wynalazki, które wstrząsnęły światem”
(100105) z dnia 29.02.2016;
Energia;
s. 47
Oryginalny tytuł tekstu: "Trudna fuzja"