Niezbędnik

My, ze strefy przejściowej

Klimat ma swoją historię

Julian Fałat, „Śnieg” (krajobraz zimowy ze strumieniem), 1907 r. Julian Fałat, „Śnieg” (krajobraz zimowy ze strumieniem), 1907 r. Laski Diffusion / EAST NEWS
Dr hab. Adam Izdebski i dr Piotr Guzowski o tym, że nie było małej epoki lodowcowej ani karczm na środku Bałtyku oraz że nawet najlepszy klimat nie uratowałby I Rzeczpospolitej.
Dr hab. Adam IzdebskiAnna Izdebska Dr hab. Adam Izdebski

JĘDRZEJ WINIECKI: – Mieliśmy w tym roku wyjątkowo zimny maj. Czy bywały takie w przeszłości?
ADAM IZDEBSKI: – Owszem, bywały. W XIV w. były sporo chłodniejsze, o dwa–trzy stopnie od wieloletniej przeciętnej. A także w XIX w., zwłaszcza na początku stulecia, za czasów Napoleona, kiedy w ogóle było chłodniej. Zresztą właśnie w tamtym okresie w Krakowie pierwszy raz pojawił się smog. Drewno zrobiło się drogie, więc mieszkańcy zaczęli częściej palić węglem kamiennym, mniej przyjemnym, za to łatwo dostępnym w okolicy miasta.

Skąd wiadomo, że akurat wtedy było zimniej?
AI: O ile klimat z przeszłości znamy wycinkowo, a historii klimatu Polski niestety nie znamy tak dobrze jak innych części Europy, o tyle tu możemy być zaskakująco precyzyjni za sprawą bardzo dobrej rekonstrukcji dendroklimatycznej wykonanej przez międzynarodowy zespół, głównie szwajcarsko-słowacki. Naukowcy przyjrzeli się przyrostom słojów tatrzańskich modrzewi z prawie całego ostatniego tysiąca lat, gdzieś od pierwszej połowy XI w. Przyrosty w dużym stopniu były determinowane temperaturami utrzymującymi się w Tatrach w maju i czerwcu, czyli na początku okresu wegetacyjnego modrzewi. Co prawda chodzi o drzewa rosnące po słowackiej stronie, ale rekonstrukcja ta sporo mówi też o warunkach panujących w Polsce, szczególnie południowo-wschodniej.

Jakim Polska jest zatem krajem? Postrzega się ją raczej jako chłodną, ale może dlatego, że kiedyś sięgała dalej w głąb Eurazji i miała borealne fragmenty?
PIOTR GUZOWSKI: – Tak, dawna Rzeczpospolita, mająca powierzchnię prawie 1 mln km, była układem znacznie bardziej skomplikowanym niż dzisiejsza Polska. Poszczególne części bardzo się od siebie różniły, jak sięgająca Łotwy północ Wielkiego Księstwa Litewskiego od województwa kijowskiego na południowym wschodzie.

Niezbędnik Inteligenta „Pogoda” (100169) z dnia 06.07.2020; Pogoda; s. 26
Oryginalny tytuł tekstu: "My, ze strefy przejściowej"
Reklama