Niezbędnik

W świecie dawnych mistrzów

Odczytywanie dzieła sprzed wieków

Rembrandt (1606–69), „Straż nocna”. Rembrandt (1606–69), „Straż nocna”. materiały prasowe
Co współczesnemu człowiekowi mają do zaoferowania dzieła sztuki sprzed wieków? Nie przystają do dzisiejszej rzeczywistości, ogląda się je często z poczuciem niezrozumienia i obcości. Czyżby więc czekało je zapomnienie?

Na pytanie, czym jest sztuka, wielu z nas odpowiedziałoby, że wyrazem uczuć i emocji artysty, odbiciem jego niespokojnej natury. Dlatego z takim nabożeństwem reagujemy na pamiątki po twórcach, jak przedmioty z łazienki Fridy Kahlo (1907–54). Zgodnie z życzeniem Diego Rivery zostały one „ukryte” po jej śmierci, by ujrzeć światło dzienne pięćdziesiąt lat później. I tak od 2004 r. kolorowe suknie, napoczęte kosmetyki czy proteza nogi pobudzają wyobraźnię miłośników twórczości malarki. Ich moc uwodzenia oparta jest na przeświadczeniu, że kontakt z nimi umożliwi lepsze zrozumienie Kahlo jako artystki, wniknięcie w świat jej wyobraźni, poznanie systemu, w którym żyła i przeciwko któremu się buntowała.

Do końca XVIII w. świat wewnętrznych przeżyć i nastrojów pozostawał całkiem prywatny i nie znajdował odbicia w pracach artystów. Dopiero dzieła Francisco Goi (1746–1828) oraz Johanna Heinricha Füsslego (1741–1825), pełne zjaw i demonów wymykających się zdrowemu rozsądkowi, otworzyły przed artystami drogę do podróży w głąb ludzkiej psychiki. Pokusa wprowadzania w dzieła wątków autobiograficznych rosła wraz z rozwojem badań nad podświadomością. A my, jako odbiorcy, coraz bardziej łączymy sferę życia prywatnego z ich ekspresją artystyczną. Niczym podglądacze możemy zajrzeć do zagmatwanego świata ich myśli, skojarzeń i wrażliwości.

Pułapki biografii

W tym kontekście dawni mistrzowie wydają się nudziarzami. Są niedostępni, bo z dzisiejszego punktu widzenia skupieni jedynie na wypełnianiu zasad sztuki: skrupulatnym naśladowaniu natury, uzyskaniu piękna i harmonii w swoich kompozycjach. Dystans w czasie sprawia, że nie możemy swobodnie „wczuć się” w ich dzieła – wszystko, co o nich pomyślimy, będzie „zanieczyszczone” naszą współczesnością i ślepe na ich system wartości.

Niezbędnik Inteligenta „Świat sztuki” (100181) z dnia 25.04.2021; Sztuka przeżycia; s. 22
Oryginalny tytuł tekstu: "W świecie dawnych mistrzów"
Reklama