Niezbędnik

Wielka rewolucja uczelniana

Karl Wilhelm von Humboldt, niemiecki językoznawca i filozof, inspirator XIX-wiecznej rewolucji naukowej. Karl Wilhelm von Humboldt, niemiecki językoznawca i filozof, inspirator XIX-wiecznej rewolucji naukowej. De Agostini Picture Library / EAST NEWS
Wiek XIX to dla uniwersytetu czas wielkich przemian; starły się ze sobą modele napoleoński i humboldtowski. Skończyło się powstaniem nowego typu uczelni naukowo-badawczej i popularnością wyższych szkół technicznych, dających praktyczny fach.
Wielka bateria galwaniczna skonstruowana na rozkaz Napoleona w paryskiej Ecole Polytechnique, grafika z XIX w.Mary Evans Picture Library/Forum Wielka bateria galwaniczna skonstruowana na rozkaz Napoleona w paryskiej Ecole Polytechnique, grafika z XIX w.

U progu XIX w. europejskie uniwersytety w zdecydowanej większości nadal pozostawały na marginesie nowych tendencji w życiu umysłowym . Ich reformy nie były zjawiskiem częstym, pojawiały się jednak interesujące inicjatywy, takie jak założenie w 1737 r. uniwersytetu w niemieckiej Getyndze. Na tej uczelni profesura, oprócz nauczania, miała również zajmować się badaniami naukowymi. Wydział Teologiczny nie sprawował już kontroli nad pozostałymi; uniwersytet miał być systematycznie finansowany przez władze państwowe.

We Francji ludzie myślący o rozwoju szkolnictwa wyższego nie pokładali wielkich nadziei w uniwersytetach. Zwyciężała koncepcja rozbudowy wyższych szkół zawodowych oraz skupiania badań naukowych w akademii nauk i akademiach wyspecjalizowanych w zakresie medycyny, chirurgii lub rolnictwa. W Rzeszy Niemieckiej tymczasem idea kształcenia uniwersyteckiego – mimo głosów krytycznych – straciła niewiele ze swego dotychczasowego znaczenia. Getynga stała się wzorem dla innych uczelni.

Francuski praktycyzm

Rewolucja francuska przyniosła w dziedzinie edukacji ideę formowania nowego człowieka i regeneracji społeczeństwa. Rewolucjoniści byli też żywotnie zainteresowani korzyściami praktycznymi – od przygotowania nowych kadr oficerskich po wspomaganie rozwoju gospodarczego. Władze republiki zniosły towarzystwa naukowe, akademie oraz wydziały uniwersyteckie. Na gruzach dawnego systemu chciano stworzyć nowy, ukierunkowany bardzo praktycznie.

Pierwsze próby wyglądały nieraz groteskowo. Potrzeby były pilne: armii brakowało wykwalifikowanych oficerów, szkołom niższych szczebli – nauczycieli, a urzędnicy, czasem pochodzący z ludu analfabeci, nie radzili sobie z obowiązkami. W tych nadzwyczajnych warunkach pojawiła się idea kształcenia przyspieszonego.

Niezbędnik Inteligenta „Uniwersytety 700 lat sporów” (100081) z dnia 05.05.2014; Uniwersytet oświecony; s. 52
Reklama