Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ogrody POLITYKI

Niech żyje wolność!

11. edycja Letnich Ogrodów POLITYKI

Od lewej: Bartek Chaciński, prof. Beata Łaciak, prof. Tomasz Szlendak i redaktor naczelny POLITYKI Jerzy Baczyński podczas dyskusji o przemianach obyczajowych w III RP. Od lewej: Bartek Chaciński, prof. Beata Łaciak, prof. Tomasz Szlendak i redaktor naczelny POLITYKI Jerzy Baczyński podczas dyskusji o przemianach obyczajowych w III RP. Tadeusz Późniak / Polityka
Jedenasta edycja Letnich Ogrodów POLITYKI w Elblągu da się zapamiętać przynajmniej z dwóch powodów: mocnej oferty muzycznej i wysokiej temperatury debat panelowych.
Wojciech Waglewski, Fisz i EmadeTadeusz Późniak/Polityka Wojciech Waglewski, Fisz i Emade

Ogrodowy Elbląg powitał nas deszczem, co było tym przykrzejsze, że imprezę rozpoczął uliczny spektakl gdańskiego Teatru Snów. Młodzi aktorzy w przemoczonych białych strojach robili jednak wszystko, by zaopatrzona w parasole publiczność nie miała kłopotu z właściwym odczytaniem przesłania pantomimicznej sztuki „Pielgrzymka”. Chyba się udało, bo w drodze ze Starego Rynku do Biblioteki Elbląskiej, gdzie zaplanowano panel „Co wolność dała kulturze”, ludzie nader życzliwie komentowali plenerowy występ. Zresztą podobnie (choć na szczęście przy słonecznej pogodzie) było trzeciego dnia Ogrodów, czyli w piątek 6 czerwca, przy okazji spektaklu wrocławskiego Teatru Formy „Kucharz na ostro”. Okazało się, że formuła plenerowych działań teatralnych bynajmniej się nie wyczerpała, choć oczywiście wszystko zależy od jakości gry aktorów i reżyserskiej kreatywności, a z tym nie było problemu zarówno w przypadku wspomnianych wcześniej gdańszczan, jak i grupy z Wrocławia. Przy okazji – słowa uznania dla wicedyrektorki Biblioteki Anny Kaźmierskiej za pomysł sprowadzenia tych teatrów na tegoroczne Ogrody.

Jak zwykle dużo emocji dostarczyły dyskusje panelowe. Zaczęło się od rocznicowej debaty na temat trudnych relacji między wolnym rynkiem, demokracją a kulturą. Paneliści – nasza redakcyjna koleżanka Agnieszka Krzemińska, publicysta Roman Kurkiewicz i artysta Jacek Kleyff – próbowali zrekapitulować ćwierćwiecze kultury wolnej Polski, odnosząc się do rozmaitych obszarów twórczości artystycznej i życia społecznego, jak literatura, czytelnictwo, telewizja, a nawet sport i edukacja. Chyba najbardziej poruszył publiczność ideowy radykalizm red. Kurkiewicza, który najpierw stwierdził, że w polskich szkołach nie ma śpiewu i zajęć plastycznych, za to godzin religii jest więcej niż wuefu, a następnie w ostrych słowach skomentował fakt, że dawne Ministerstwo Kultury i Sztuki musiało się zamienić w Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Polityka 24.2014 (2962) z dnia 10.06.2014; Ludzie i Style; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Niech żyje wolność!"
Reklama