Kultura na weekend

Kultura na weekend. Odc. 136

Od „Wielkiej wody” do „Rodu smoka”, czyli serialowe zachwyty i rozczarowania roku

W ostatnim wydaniu „Kultury na weekend” w tym roku podsumowujemy 12 miesięcy w serialach.

Ostatnie tegoroczne wydanie „Kultury na weekend” to także – trzymając się popkulturowej terminologii – crossover z „Podkastem seryjnym”. Z Bartkiem Chacińskim i Anetą Kyzioł rozmawiamy bowiem o tym, jakie seriale zrobiły na nas największe wrażenie, a które okazały się porażkami i czy naprawdę był to pod względem nowych tytułów rok raczej przeciętny: w tym roku nie działały pieniądze nawet w największych produkcjach, jak we „Władcy Pierścieni: Pierścieniach władzy” – gigantyczna inwestycja w realizację i promocję, a ten serial po prostu nie działa. Dramatycznie tam się wszystko rozchodzi. A drugi taki przypadek to „Ród smoka”.

Ale tam, gdzie zawodzili twórcy seriali fantasy, doskonale odnaleźli się autorzy opowieści kryminalnych i szpiegowskich: dzięki „Kulawym koniom”, „Reacherowi” czy kontynuacji „Boscha” okazało się, że nawet w tak obciążonym schematami gatunku można jeszcze opowiedzieć pasjonującą i zaskakującą historię.

Za sprawą „Wielkiej wody” i „Minuty ciszy” to był również dobry rok dla rodzimych produkcji: metodą drobnych kroków polskie seriale dochodzą do najwyższego poziomu, i to w takim momencie, w którym światowa średnia ostatnio się obniża. Powstaje coraz więcej średnich produkcji, ale jest ich coraz mniej także z powodów ekonomicznych i paraliżu, który dotknął wszystkie serwisy streamingowe. My jesteśmy coraz lepsi, a świat robi coraz bardziej przeciętne seriale.

Dyskutujemy poza tym o powrotach serialowej klasyki – dopiero w tym roku dostaliśmy w streamingu dostęp do takich seriali jak „M.A.S.H”, „Alf” czy „Simpsonowie” i krótko zastanawiamy się, co przyniesie przyszłość. Rozmowę prowadzi Jakub Demiańczuk.

Kadr z serialu „Kulawe konie”mat. pr.Kadr z serialu „Kulawe konie”

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama