Temat tygodnia

Temat tygodnia. Odc. 4

Wystąpienie Mariana Turskiego: Auschwitz nie spadł nagle z nieba

„Auschwitz tuptał, dreptał małymi kroczkami, zbliżał się, aż stało się to, co stało się tutaj”. Przedstawiamy całość poruszającego wystąpienia Mariana Turskiego podczas obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu.

Marian Turski, były więzień Auschwitz, nasz redakcyjny kolega, wziął udział w uroczystościach z okazji 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Jego przemówienie odbiło się szerokim echem na świecie, cytowały je największe media. W naszym podkaście zapraszamy do wysłuchania przemowy w całości. Warto poświęcić jej czas, bo to uniwersalne i aktualne ostrzeżenie przed tym, co może się zdarzyć także dziś.

„Kiedy dzisiaj spotykam się z młodymi, zdaję sobie sprawę, że po 75 latach wydają się troszkę znużeni tym tematem: i wojna, i Holokaust, i Shoah, i ludobójstwo. Rozumiem ich. Dlatego obiecuję wam, młodzi, że nie będę opowiadał wam o moich cierpieniach. Nie będę wam opowiadał o moich przeżyciach, moich dwóch Marszach Śmierci, o tym, jak kończyłem wojnę, ważąc 32 kilogramy, na skraju wyczerpania i życia. Nie będę opowiadał o czymś, co było najgorsze, czyli o tragedii rozstania z najbliższymi, kiedy po selekcji przeczuwasz, co ich czeka. Nie, nie będę o tym mówił. Chciałbym z pokoleniem mojej córki i pokoleniem moich wnuków porozmawiać o was samych” – mówił Marian Turski.

Marian Turski podczas obchodów w AuschwitzAleksandra Szmigiel/Reuters/ForumMarian Turski podczas obchodów w Auschwitz

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama