Kanoniczny obraz kresowego życia. Obraz kresowego życia Polacy zaczęli konstruować jeszcze przed 1939 r. i praca ta trwa nieprzerwanie do dziś. Nie przeszkadza jej fakt, że tworzone obecnie relacje mają charakter pośredni. Co ciekawe, nie różnią się specjalnie w strukturze i zasobie informacji od tych, jaki sporządzili sami Kresowiacy w kilka, kilkanaście lat po zakończeniu wojny. Intrygujące jest i to, że obraz życia kresowego, zawarty w rozmaitych dokumentach autobiograficznych, zarejestrowany na fotografii oraz taśmie filmowej pozostaje w znacznym stopniu zgodny (z zastrzeżeniem, że chodzi o atmosferę i ogólny obraz, a nie szczegóły) z przekazem dzieł literackich – choćby Andrzeja Kuśniewicza, Andrzeja Chciuka czy Tadeusza Konwickiego.
Życie kresowe jest też konstruktem tworzonym jedynie przez część dawnych mieszkańców ziem wschodnich (oraz ich potomków): osadników wojskowych, urzędników i inteligentów, ziemian. Rzadko pojawiali się, i mieli niewielki wpływ na ogólny obraz, autorzy należący do warstw niższych. Choć w samym Wilnie w 1931 r. było oficjalnie zatrudnionych w charakterze pomocy domowych 8 tys. kobiet należących do Kościoła rzymskokatolickiego, nie mamy ich relacji o niezwykłości miejsc, w których przyszło im zmywać podłogi.
Ok. 2 mln osób należących do tych uboższych grup zamieszkało w granicach Polski ludowej, jednak zachowali oni doświadczenie dwudziestolecia dla siebie. Prowadzone w latach 50. i 60. badania socjologiczne tych środowisk koncentrowały się na analizie adaptacji w nowym świecie. Dopiero w latach 90.