Szkolna wersja narodzin Polski. Polanie, Polska i Polacy to triada pojęć definiujących podstawy naszej tożsamości narodowej, wywodzonej od starodawnego plemienia, które dało dynastię władców piastowskich. Stopniowo podprządkowali oni sobie sąsiednie ludy, które uznały wiodącą rolę Polan w jednoczeniu pokrewnych sobie plemion polskich, zwanych kiedyś lechickimi. Kulminacja budowy państwa terytorialnego nastąpiła pod rządami naszego pierwszego historycznego władcy Mieszka I, który objął władzę zwierzchnią nad terytorium, które nazywał państwem gnieźnieńskim. Własnym nawróceniem w 966 r. dał on przykład poddanym, którzy zgodnie poszli w ślady swojego władcy. Dało to początek chrześcijańskiemu państwu przetrwałemu aż do dzisiaj.
Ta piękna opowieść, znana już każdemu uczniowi, ma jedną zasadniczą wadę – jest w znacznej części nieprawdziwa! Dotyczy to głównie jej plemiennego początku, który jest utkany z domysłów o tak niskim poziomie wiarygodności, że co najwyżej możemy go nazwać wizją legendarną. Na usprawiedliwienie jej zwolenników można powiedzieć, że źródła historyczne dotyczące tego okresu są bardzo nieliczne i niejasne. Tym bardziej jednak trzeba unikać nadinterpretacji przedstawianych jako prawdziwa historia.
Stagnacja kulturowa. Jej weryfikację trzeba zacząć od wprowadzenia w czasy wcześniejsze, kiedy starożytni komentatorzy dostrzegli w Europie środkowo-wschodniej Sklavinów, czyli Słowian. Problem ich pochodzenia jest pewnie nierozstrzygalny przy obecnym poziomie wiedzy archeologicznej i historycznej. Ani bowiem skromne źródła pisane, które przetrwały do dzisiaj, ani znaleziska archeologiczne nie mogą rozstrzygnąć okoliczności pojawienia się w VI w.