„Ludzi myślących można podzielić na platoników i arystotelików”
Ciągłość dziejowa sięga antyku
21 maja 2019
Wszyscy jesteśmy dziećmi antyku. I to mimo dziejowych zwrotów, religijnych wstrząsów i cywilizacyjnych zapaści, jakie dopadały Europę. Odrodzenie powraca nieustająco.
Dziejowy mecz. Amerykański historyk Thomas Cahill żartuje, że od dwudziestu czterech wieków toczy się mecz tenisowy Platon–Arystoteles. Barczysty Platon (427–347 p.n.e.) smeczuje wysoko. Jego gra jest wzniosła i kunsztowna. Natomiast Arystotelesa (384–322 p.n.e.) – przyziemna, niekiedy wręcz nieporadna. Niemniej wytrwale dotrzymuje pola ulubieńcowi publiczności. Z czasem do obu Greków dołączyli dwaj chrześcijańscy teolodzy. Do debla po stronie Platona stanął Augustyn (354–430 n.
Pomocnik Historyczny
„Leonardo da Vinci”
(100148) z dnia 20.05.2019;
Suplement;
s. 119
Oryginalny tytuł tekstu: "„Ludzi myślących można podzielić na platoników i arystotelików”"