Pomocnik Historyczny

Zmierzch cesarstwa

Chińscy milicjanci uzbrojeni w pałki i tarcze z wikliny, czasy II wojny opiumowej (1856–60). Chińscy milicjanci uzbrojeni w pałki i tarcze z wikliny, czasy II wojny opiumowej (1856–60). Corbis
Istniejące ponad dwa tysiące lat cesarstwo rozpadło się, gdy skrzyżowały się drogi buntowników przeciwko mandżurskiej dynastii Qing, zrewoltowanych modernizatorów oraz mających dalekowschodnie interesy mocarstw Zachodu.

ZAMKNIĘTE PAŃSTWO ŚRODKA. W Chinach cesarskich dominowały, jak już wspominaliśmy, koncepcje samoizolacji i oddzielenia Chińczyków, traktowanych jako ludzie cywilizowani, od barbarzyńców. Państwo było w zasadzie zamknięte, a przekraczanie pilnie strzeżonych granic w obie strony wymagało specjalnych, i rzadko udzielanych, zezwoleń. Okresy większej otwartości zwykle nie trwały długo. Cudzoziemców albo nie wpuszczano w ogóle, albo nadzorowano ściśle ich kontakty i ograniczano je bardzo. Można przy okazji przypomnieć, że w XVIII w. na Wyspach Japońskich obcych przybyszów, także rozbitków, w zasadzie zabijano (gdyż każdą wieś obowiązywało przestrzeganie ściśle ograniczonych limitów mieszkańców).

KODEKS DYNASTII TANG. ZASADY KONTAKTU Z CUDZOZIEMCAMI. W sławnym kodeksie dynastii Tang opracowanym przez Changsun Wuji (zm. 659), brata cesarza, stanowiącym wzór dla następnych kodyfikacji, znajdujemy m.in. normy odnoszące się do kontaktów z cudzoziemcami. Przez granicę mogli być przepuszczani tylko oficjalni posłowie państwowi (chińscy i cudzoziemscy), inne osoby zaś musiały uzyskać na to specjalne pozwolenie cesarskie rangi edyktu. Kupcy mogli przekraczać granice tylko w nader ograniczonej skali, i oczywiście po uiszczeniu opłat celnych, przemyt karano zaś surowo. Jeśli cudzoziemiec uzyskał pozwolenie na pobyt w Chinach i zawarł tam małżeństwo lub wziął za żonę konkubinę, oczywiście uzyskawszy na to wcześniej zezwolenie władz – nie mógł ich wywieźć ze sobą opuszczając Chiny. Za nielegalne zawarcie małżeństwa z cudzoziemcem obie strony były surowo karane.

Kiedy cudzoziemiec uzyskał pozwolenie na wjazd do Chin i był w drodze do wyznaczonego celu podróży – nie wolno mu było handlować z Chińczykami ani z nimi rozmawiać. Zakazywano także lokalnym funkcjonariuszom państwowym niezwiązanym urzędowo z recepcją cudzoziemców spotykać się z nimi.

Pomocnik Historyczny „Historia Chińczyków wydanie II” (100198) z dnia 18.07.2022; Dzieje Chińczyków; s. 98
Reklama