Laboratorium społecznego gniewu
Polityczna niestabilność, polaryzacja, kryzysy i skandale. Najnowsza historia Hiszpanii
Na progu wieku. W nowe milenium Hiszpania wchodziła już jako skonsolidowana demokracja, mocno zakotwiczona w strukturach instytucjonalnych Zachodu. Od 1986 r. była członkiem Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, która po drodze wyewoluowała do coraz mocniej zintegrowanej Unii Europejskiej, posiadającej także własną walutę. W tym samym 1986 r. przeprowadzono pozytywnie rozstrzygnięte referendum w sprawie akcesji do Sojuszu Północnoatlantyckiego, choć formalnie hiszpańskie siły zbrojne zostały zintegrowane ze strukturami militarnymi NATO dopiero w 1999 r. Kraj był uznawany za stabilny z politycznego punktu widzenia, co dla wciąż młodej demokracji – wychodzącej z okresu autorytarnego za czasów gen. Francisca Franco – było kluczowym elementem budowania pozytywnego wizerunku w Europie i na świecie.
Nastąpiła już pełna ideologiczna rotacja u władzy – sprawowała ją bowiem zarówno lewica socjalistyczna (PSOE) pod przywództwem Felipe Gonzáleza, jak i postfrankistowska prawica reprezentowana przez Partię Ludową (PP). W 2000 r. ta druga formacja wchodziła po wygraniu wyborów parlamentarnych w imponującym stylu. 44,5 proc. głosów przełożyło się na 183 mandaty w Kortezach, aż o 27 więcej niż w poprzedniej kadencji. Premierem ponownie został José María Aznar, lider PP, który przy tak korzystnym wyniku mógł rządzić sam, bez potrzeby szukania partnera koalicyjnego.
Wojny z terroryzmem. Prawicowa władza przyczyniła się do ugruntowania pozycji Hiszpanii w Unii Europejskiej i w społeczności transatlantyckiej. Pomimo różnic ideologicznych Aznar współpracował z Javierem Solaną, ważną figurą wśród socjalistów, byłym szefem MSZ, a następnie sekretarzem generalnym NATO, szefem Rady Unii Europejskiej oraz pierwszym w historii wspólnoty wysokim przedstawicielem ds.