Są na rynku liczne czasopisma poświęcone urządzaniu wnętrz. Ale kto opisze i pokaże, jak zlikwidować mieszkanie?
Wyobrażam sobie takie czasopismo: pełne zdjęć wspaniale opustoszałych domów, krzepiących historii ludzi, którzy dali radę, i praktycznych porad. Do tego reklamy firm przeprowadzkowych i komisów z używanymi rzeczami oraz ogłoszenia „kupię-sprzedam-zamienię”. Wyrzucanie jest sexy! Oddawanie w dobre ręce – sexy jeszcze bardziej! Czytaliby państwo taki magazyn? Nie? Za darmo też nie? Ech, trudno!
Są oczywiście fachowcy, którzy spakują stare mieszkanie i przewiozą rzeczy, lecz oni nie wyręczą nikogo w najbardziej pożytecznej i najboleśniejszej czynności – selekcji.
Salon
5/2020
(100177) z dnia 07.12.2020;
Felieton;
s. 40