Gdy rzeczywistość nie daje nam chwili wytchnienia i poczucia bezpieczeństwa, święta stają się kojącym symbolem nadprzyrodzonego ładu. Warto wtedy zrezygnować z onieśmielającej elegancji, postawić na prostotę, naturalność, swobodę. Zapewnią dobry nastrój, a wszyscy tego bardzo potrzebujemy.
Rok 2020 zmusił nas do kreatywności i zmiany przyzwyczajeń, do odrzucenia wyobrażeń, co wypada, a co nie wypada. Wielkanoc świętowaliśmy na Skypie. Wakacje spędziliśmy na Podlasiu, a nie pod palmami. Na Wszystkich Świętych chryzantemy pojawiły się w domach, a nie na grobach bliskich. Co przyniesie nam Boże Narodzenie? Będziemy się trzymać rodzinnych tradycji czy stworzymy nowe wzory świętowania? Co znajdzie się na stołach – jakie nakrycia, potrawy, dekoracje?
Zaczęło się od dziadów
Choć święta Bożego Narodzenia kojarzą nam się przede wszystkim z chrześcijaństwem, to jednak ich korzenie, o czym nie zawsze pamiętamy, sięgają dawnych pogańskich tradycji i wierzeń.
Salon
5/2020
(100177) z dnia 07.12.2020;
Sztuka stołu;
s. 46
Oryginalny tytuł tekstu: "Celebrujmy bliskość"