Zdaniem Kasi teraz jest czas na „domy wystarczające”, właśnie takie jak jej niebieski. Nie za duże, nie za ciasne, łatwe do ogrzania, ekologiczne. Można w nich spędzić weekend lub schować się na dłużej przed pandemią.
Kasia, dziennikarka radiowa, i Marcin, komentator sportowy oraz były piłkarz, wychowali się w warszawskich blokowiskach. Nie mieli na wsi dziadków. Ba, w rodzinie nikt nawet nie uprawiał niczego w ogródku działkowym. Wakacje spędzali jednak w gospodarstwach agroturystycznych, rytualnie powtarzając: „Też kiedyś będziemy mieszkać w takim domu”. Ale to „kiedyś” nie nadchodziło. Warmia była za droga, góry zbyt odległe. Dom na mazowieckiej wsi – 90 km od Warszawy i 30 km od Płocka – kupili trzy lata temu.
Salon
5/2020
(100177) z dnia 07.12.2020;
Dom i wnętrze;
s. 90
Oryginalny tytuł tekstu: "Daleko od szosy"