To nie jest dobra wiadomość dla Szampanii. Wygląda na to, że świat win musujących ma nowego króla; tak, króla, bo hiszpańska cava jest rodzaju męskiego.
popularności rywala z Penedès, francuski szampan postawił weto. Odtąd nazwa szampan, która pojawiała się też na butelkach z Katalonii, została zastrzeżona wyłącznie dla produktu z Szampanii, a „szampańską metodę” produkcji zastąpiła „metoda tradycyjna”. Ale czy szampan
Żaden polityk w Hiszpanii nie ma dziś tak wysokich notowań jak komunistka Yolanda Díaz. Czy hiszpańskie feministyczne tsunami wyniesie w końcu kobietę do władzy?
Najpopularniejsza polityczka w Hiszpanii ma 50 lat i jeszcze niedawno była znana tylko w rodzinnej Galicii. Dzisiaj Yolanda Díaz, minister pracy i wicepremier w rządzie socjalisty Pedra Sáncheza, ma lepsze notowania niż sam premier. Potrafi się dogadać tak z pracodawcami, jak i
Lewicowy rząd Hiszpanii wziął się do fundamentalnej reformy edukacji, łącznie z lekcjami religii. Tutejsza szkoła ugrzęzła gdzieś między generałem Franco, Kościołem i demokratyczną transformacją.
tradycyjnie budzą sprawy języka i religii. Hiszpania, podobnie jak Polska, w edukacji wypada słabo. A gruntowne przemeblowanie systemu oświaty to nieodrobione zadanie jeszcze z czasów transformacji. W kraju, gdzie w połowie lat 30. co czwarty mieszkaniec był jeszcze analfabetą, zbudowanie
Masowa turystyka stała się dla Hiszpanii najpierw wybawieniem, a potem klątwą. Dziś tradycyjne pomstowanie na nadmiar gości zeszło na dalszy plan. Byle przyjechali.
względu na hałas i przewagę sklepów z suwenirami nad piekarniami. Ale także dlatego, że mało kogo już dzisiaj na to stać. Krótkoterminowe wynajmy i niekontrolowany rozrost platform w rodzaju Airbnb doprowadziły do tego, że czynsze w stolicy Katalonii i Madrycie wzrosły w ciągu ostatnich sześciu lat o
W Hiszpanii doszło do feministycznego przewrotu. Zaczęło się od brutalnego gwałtu w Pampelunie w 2016 r.
, że właśnie antyfeminizm stał się – obok Katalonii – paliwem dla Voxu, wiele mówi o zmianach zachodzących w hiszpańskim społeczeństwie. Pokazuje też w ekstremalnej formie, że nie wszyscy mężczyźni potrafią sobie z tempem tych zmian poradzić. Choć wielu z nich, zwłaszcza z najmłodszych
Rozmowa z Fernando Aramburu, jednym z najbardziej poczytnych pisarzy w Hiszpanii, o tym, co udało się w Kraju Basków i dlaczego nie udaje się w Katalonii.
ALEKSANDRA LIPCZAK: – „Dzisiaj wreszcie się rozwiązali. Po południu pójdę popływać” – zatweetował pan, kiedy ETA niedawno ogłosiła swój koniec.FERNANDO ARAMBURU: – To nawiązanie do „Dzienników” Kafki: „Niemcy wypowiedziały wojnę Rosji. Po południu
Tak, współczesne metropolie mają płeć – męską. Na dodatek jest to mężczyzna zmotoryzowany, zatrudniony i w pełni sprawny. A co z resztą mieszkańców?
najbliżej domu. Podobne praktyki stosują już niektóre miasta w Katalonii. Decyzja baskijskiego ratusza to przykład tego, co dzieje się dziś nie tylko w Hiszpanii. W urzędach wielu zachodnich miast trwa dyskusja o tym, jak uczynić je bardziej przyjaznymi dla różnych grup mieszkańców, na czele z
Paradoksalnie w całej tej sytuacji aresztowanie Carlesa Puigdemonta, niedoszłego premiera Katalonii, może mieć jakiś „sens”. Sytuuje bowiem jej sprawę w międzynarodowym kontekście.
spontanicznie zaczęli skandować: „Lli-ber-tat!” (Wolności!). Zatrzymanie byłego i niedoszłego premiera Katalonii na mocy europejskiego nakazu aresztowania, w połączeniu z aresztowaniem kolejnych pięciu liderów niepodległościowych w miniony piątek (niektórych po raz drugi), to nie tyle
Konsekwencje, jakie wiążą się z zastosowaniem artykułu 155., są nieprzewidywalne.
dymisji, wzywa do pokojowego stawiania oporu, w czym Katalończycy są wyjątkowo dobrzy. W Katalonii ogłoszono nowy, tym razem dziewięciodniowy strajk generalny. Obawy, że dojdzie do powtórki scen z 1 października, są dość powszechne. Konsekwencje, jakie wiążą się z zastosowaniem artykułu 155., też są
W obliczu katalońskiego konfliktu budzą się stare demony: hiszpański nacjonalizm, uśpiona dotąd ultraprawica, autorytarne nawyki państwa rodem z ciemnej przeszłości.
. Nie sprowokować represji, ale wyjść z twarzą z zaułka, w który sam się zapędził. Mógł oczywiście pójść na całość, ale zdecydował się na rozwiązanie pośrednie. Ogłosił, że 1 października Katalonia zyskała prawo do własnego państwa i że referendum było „logistycznym i politycznym sukcesem
Katalończycy zbili 1 października ogromny kapitał. Ale podobnie jak hiszpański, tak kataloński rząd wydaje się błądzić we mgle.
Kraj Basków, Szkocja, Flandria – mówi się. Trzeba trzymać państwa narodowe w ryzach. Tylko czy za wszelką cenę? Konflikt z Katalonią trzeba rozebrać na czynniki pierwsze To, co często umyka polskim komentatorom, to że kataloński ruch niepodległościowy – przy wszystkich manipulacjach
Wewnątrzhiszpańskie różnice muszą się rzucić w oczy każdemu, kto tu przyjeżdża.
zapowiedziana jest premiera sequelu komedii Emilio Martineza-Lázaro. Tym razem będzie się nazywała „Osiem nazwisk katalońskich”. Gdyby ich wymienienie miało stanowić dowód na katalońskość, może się okazać, że prawdziwych Katalończyków jest już za mało na niepodległość. Aleksandra Lipczak z Barcelony
Madryt postanowił przeczekać Katalonię w sprawie niedzielnego referendum niepodległościowego. I doprowadził do największego kryzysu w historii demokratycznej Hiszpanii.
spektakularnym stylu. Ale kto miałby głowę do korupcji, kiedy w jednym z regionów trwa „zamach stanu”? *** Niedawno nakładem wydawnictwa Dowody na Istnienie ukazał się zbiór hiszpańskich reportaży Aleksandry Lipczak pt. „Ludzie z placu Słońca”.
Jedno jest pewne: Katalonia, w której 80 proc. mieszkańców domaga się referendum, potrzebuje rozwiązań politycznych i negocjacji.
11 września to w Katalonii dzień szczególny. La Diada – narodowe święto, upamiętniające rocznicę podboju Barcelony przez Burbonów w 1714 roku, moment utraty niezależności na rzecz scentralizowanej Kastylii. „Świętujemy porażkę” – lubią kpić z siebie samych Katalończycy. A
Maleńkie Ceuta i Melilla, kawałki Europy w Afryce, skąd pochodzi jeden z zamachowców z Katalonii i wielu islamskich radykałów, mają nieproporcjonalnie wiele problemów. Mogłyby stać się laboratorium dla całej Europy, ale wiele musiałoby się tu zmienić.
miejsca na ziemi, gdzie terytorium Unii Europejskiej styka się bezpośrednio z Afryką. W naszym 80-tysięcznym mieście mamy wszystkie globalne problemy: przemyt narkotyków i ludzi, niekontrolowany napływ imigrantów i dżihadyzm. Ceuta i Melilla są współdzielone przez etnicznych Hiszpanów i Hispanoberberów
Wiele miast stara się dziś robić to, czego nie potrafią państwa. Stały się wielkim tyglem nowych idei i inicjatyw społecznych, wylansowały odmienny gatunek polityków.
się Ignasi Calbó, koordynator ds. uchodźców w barcelońskim ratuszu. Stolica Katalonii jednak się nie poddaje – wspólnie z Paryżem, Lesbos i Lampedusą założyła europejską sieć Miast-Schronień, w ramach której próbuje negocjować w sprawie uchodźców bezpośrednio z Komisją Europejską, przeskakując
Najważniejsze pytanie przed hiszpańskimi wyborami brzmi: czy Obywatele w końcu wezmą sprawy w swoje ręce? I czy Albert Rivera może być premierem?
(nazwanych już po hiszpańsku, nie katalońsku) na ogólnohiszpański grunt przez lata kończyły się fiaskiem. Hiszpania jak Dania Riverze z nieba spadł premier Katalonii Artur Mas i jego projekt niepodległości dla regionu. Im bardziej radykalizowali się ci na „tak” dla niepodległości
W Kordobie rozgorzała walka o to, do kogo należy La Mezquita – najsłynniejsza miejska budowla. A przy okazji gorąca dyskusja o nadużywanych przywilejach Kościoła.
W mieście jest lodziarnia, która właśnie tak się nazywa. Jest też hotel, winiarnia, parking, restauracja, a nawet piwo o tej samej nazwie. Nic dziwnego – tutejszy Wielki Meczet to w końcu jedna z najpiękniejszych budowli islamskich na świecie, w której od pięciu wieków mieści się katolicka
Katalonia to ja – przekonywał twórca autonomii i jej wieloletni prezydent Jordi Pujol. Jeśli więc teraz trafi za kratki za przestępstwa podatkowe, co stanie się z Katalonią?
był jednak prowincjuszem. Choć zarządzał 7-milionową Katalonią, należał do polityków europejskiego formatu. Nazywając siebie samego nacjonalistą-kosmopolitą, wzorował się na ojcach założycielach Unii Europejskiej z Niemiec i Francji, którzy – jak mówił – umieli
Niepodległa Republika Barcelonety – mówią o niej mieszkańcy, choć jak długo jeszcze potrwa ta niepodległość, nie wiedzą.
kastylijskiej opresji Katalonii. Kto mógł, pracował w porcie, inni w fabrykach, które zajmowały jedną czwartą dzielnicy. Roiło się od socjalistów i anarchistów, w barach tańczyła mała Carmen Amaya, która wkrótce miała stać się najlepszą tancerką flamenco, a piękno z portowej harówki krzesał genialny
Zadarła już z firmami farmaceutycznymi i z kościelną hierarchią. Wzywa do obalenia kapitalizmu. A wszystko to robi w habicie. Benedyktynka Teresa Forcades, która w Katalonii ma już status ikony lewicy, właśnie wchodzi do polityki.
wówczas: „Albo wszechmocny Pan Bóg mnie zmieni i to polubię, albo to ja zmienię zasady, które tu rządzą”. Stanęło na tym drugim. Teraz los ceramiki może podzielić stara partyjna polityka. Aleksandra Lipczak z Barcelony
Hiszpanie mają dość – najnowsza afera korupcyjna obejmująca partię rządzącą pozbawiła ich ostatnich złudzeń. Chcieliby zmienić wszystko, ale nie wiedzą jak.
swojej rozpaczy na polu humorystycznym. Podczas niedawnej wizyty Mariano Rajoya w Berlinie członkowie ruchu 15-M powitali go odegraną na trąbce melodią z „Ojca chrzestnego”. Furorę robi stworzona przez grafika Marca Garrigę czcionka, wzorowana na piśmie z notatek Bárcenasa. Nazwał ją odpowiednio – Corrupt Script. Aleksandra Lipczak z Barcelony
Jeśli 25 listopada wygra regionalne wybory, może doprowadzić do rozpadu Hiszpanii. Prezydent Katalonii Artur Mas zaczynał jako nudny urzędnik, a kryzys gospodarczy sprawił, że może zostać uznany za proroka.
wydarzenia w Katalonii przyspieszyły. Wywodzący się z partii umiarkowanych nacjonalistów Convèrgencia i Unió (CiU) Artur Mas postawił rządowi w Madrycie ultimatum: nowy, „bardziej sprawiedliwy” system opodatkowania autonomicznej Katalonii albo – cytując słynnego
Podczas gdy zdesperowani Hiszpanie demonstrują w Madrycie przeciwko bezrobociu i cięciom, hiszpańscy krezusi piją szampana na Costa del Sol. Tym najzamożniejszym powodzi się świetnie i wolą pouczać rodaków, niż ratować kraj z opresji.
wielkich fortun, z których dochody obciążone są zaledwie 1-proc. podatkiem. Oburzona de luxe Mimo przywilejów wśród hiszpańskich milionerów nie pojawił się dotąd odpowiednik Warrena Buffetta, który wystąpił do rządu USA o podwyżkę podatku
Zięć króla Hiszpanii stanął właśnie przed sądem. Iñaki Urdangarin, były sportowiec i mąż infantki Cristiny, odpowie za oszustwa i defraudację publicznych pieniędzy, które przechodziły przez jego fundacje.
W muzeum figur woskowych w Madrycie zarządzono w grudniu drobne przemeblowanie. Jedną z figur z sali królewskiej rozebrano z galowego fraka, a następnie przebrano w strój kapitana reprezentacji piłki ręcznej i wyniesiono do sali dla zasłużonych sportowców. Tak dokonało się symboliczne
Trzy kobiety wyniosły do władzy nowego premiera Hiszpanii. Są z prawicy, ale rzadko chodzą do kościoła, popierają zapłodnienia in vitro i ekspresowe rozwody.
Pani polityk 1 jest parę lat po rozwodzie, kiedy jako samotna matka decyduje się na zapłodnienie in vitro. Gdy zostaje sekretarz generalną partii, dziennik „El País” obwieszcza: „numerem dwa została kobieta skonfliktowana z Kościołem”. Polityk 2 wzięła ślub
Hiszpania szykuje się do politycznej zmiany, ale w zmiany na lepsze już nie wierzy.
rozporządzaniu publicznymi funduszami kłują w oczy w porównaniu z dzisiejszym zaciskaniem pasa. Władze autonomicznych wspólnot, które – na czele z Katalonią, Walencją i Madrytem – mają w stosunku do rządu centralnego historycznie wysokie długi (133
Rozmowa z Ferranem Adrią, słynnym kucharzem, twórcą kuchni molekularnej, o smakach, prowokacji i biznesie
Tomasz Czech, Aleksandra Lipczak: – W lipcu zamyka pan słynną restaurację El Bulli na dwa lata. Zmęczyły pana rankingi, nagrody, konkurencja? Ferran Adriŕ: – El Bulli była pięć razy najlepszą restauracją świata, sześć razy drugą, kilka razy trzecią. Tytuły honoris causa
Co piąty świętujący wygraną Hiszpanii na mundialu jest bezrobotny. Wielkie zwycięstwo ma teraz pomóc wyjść z wielkiego kryzysu.
gigantyczna demonstracja w obronie autonomicznego statutu Katalonii, zakwestionowanego pod koniec czerwca przez Sąd Najwyższy jako niekonstytucyjny. „Som una nació. Nosoltres decidim” (Jesteśmy narodem. To my decydujemy) było hasłem przewodnim jednej z największych demonstracji
W Polsce parytety dla kobiet, w Katalonii życie dla byków. Dzięki inicjatywie obywatelskiej tamtejszy parlament rozpoczął prace nad ustawą o zakazie korridy.
zwierząt? – pytają przeciwnicy walk byków. Uszkodzenia mięśni, krwotoki wewnętrzne, złamania, obcinanie uszu i ogona – to tylko niektóre z obrażeń, jakich doznają byki, zanim toreador przebije im serce szpadą. – W Katalonii mamy nowoczesną ustawę o
W Polsce parytety dla kobiet, w Katalonii życie dla byków. Dzięki inicjatywie obywatelskiej tamtejszy parlament rozpoczął prace nad ustawą o zakazie korridy.
jednak cierpienie zwierząt? – pytają przeciwnicy walk byków. Uszkodzenia mięśni, krwotoki wewnętrzne, złamania, obcinanie uszu i ogona – to tylko niektóre z obrażeń, jakich doznają byki, zanim toreador przebije im serce szpadą. – W Katalonii mamy nowoczesną ustawę o ochronie
Stają sobie na głowach od ponad 200 lat. Baixos dźwigają na ramionach ciężar osobowego samochodu, enxanetes paradują bez zabezpieczeń na wysokości kilkunastu metrów. Nie zawodowi akrobaci,
wtedy nie boi. Castellers, czyli budowniczy castells, dosłownie – zamków, konstruują ludzkie wieże. Obok pa amb tomàquet – chleba z pomidorem, FC Barcelony i kościoła Sagrada Família, to największy powód do dumy, a przy okazji ulubiona rozrywka mieszkańców Katalonii. W
Stają sobie na głowach od ponad 200 lat. Baixos dźwigają na ramionach ciężar osobowego samochodu, enxanetes paradują bez zabezpieczeń na wysokości kilkunastu metrów. Nie zawodowi akrobaci, ale gospodynie domowe i urzędnicy.
największy powód do dumy, a przy okazji ulubiona rozrywka mieszkańców Katalonii. W sezonie, który trwa prawie cały rok, występ którejś z pięćdziesięciu colles, czyli grup castellers, można zobaczyć w każdy weekend. Najważniejsze z pokazów
Na zdjęciu sprzed wojny Pedro Basurta ma na sobie bluzę zapinaną na zamek błyskawiczny. Podczas ekshumacji nie odnaleziono szczątków Basurty. Archeolodzy wykopali za to kawałek suwaka. To musi być zamek Pedro! – zadecydowali krewni.
„La Vanguardii”. – Ale najgorsze, co nam grozi, to wybór jednej narracji historycznej kosztem innych. Hiszpański pakt milczenia ulega rozwiązaniu. – Potrzeba nam nowego paktu opartego na wiedzy – twierdzi María José Bono Lahoz z Generalnej Dyrekcji Pamięci Demokratycznej. Aleksandra Lipczak z Barcelony
Na zdjęciu sprzed wojny Pedro Basurta ma na sobie bluzę zapinaną na zamek błyskawiczny. Podczas ekshumacji nie odnaleziono szczątków Basurty. Archeolodzy wykopali za to kawałek suwaka. To musi być zamek Pedro! – zadecydowali krewni.
Nawet jeśli to nieprawda, to bez znaczenia. Czasem i to wystarczy” – mówił Francisco Etxeberría, baskijski antropolog sądowy, podczas zorganizowanej w połowie października przez rząd Katalonii konferencji na temat zbiorowych grobów z okresu wojny domowej. Szacuje się, że podczas