Nie boję się robić czystej rozrywki. Ale chcę ją robić na najwyższym poziomie – mówi Mateusz Rakowicz, reżyser filmu „Dzień Matki”, w którym Agnieszka Grochowska rzuca wyzwanie gangsterom.
JAKUB DEMIAŃCZUK: „Dzień Matki”, opowieść o kobiecie, która nie cofnie się przed niczym, by ocalić syna, to film, jakiego chyba w Polsce jeszcze nie było? MATEUSZ RAKOWICZ: To jeden z punktów mojego nieformalnego dekalogu twórczego: próbować zrobić coś, czego jeszcze na naszym rynku nie
Serial skutecznie stopniuje napięcie, powoli odsłaniając kolejne sekrety, a reszta jest zasługą przekonującej scenografii i świetnych aktorów.
„Festiwal” Jacka Świdzińskiego, „Thorgal Saga” i „Z całej pety” Daniela Warrena Johnsona.
Walka o przyszłość, odkrywanie przeszłości – tak można by podsumować filmy, które wytypowaliśmy do obejrzenia. Millennium Docs Against Gravity rusza właśnie po raz 20.
głos zabierają m.in. ludzie, którzy go znają. Pianoforte, reż. Jakub Piątek, prod. Polska, 89 min Obserwacyjny dokument poświęcony uczestnikom ostatniej edycji Konkursu Chopinowskiego (istniejącego od 1928 r.), nie tylko dla ludzi kochających i ceniących muzykę klasyczną, który zachwycił amerykańską
Choć można mieć wrażenie, że przygody muszkieterów trafiają na ekrany regularnie, francuska kinematografia nie mierzyła się z powieścią Alexandre’a Dumasa od ponad pół wieku.
„Samotnia” jest refleksją na temat pamięci, zacierającej się granicy między fikcją a faktami.
Film czy sztuka są ochronną rękawicą, która pozwala dotknąć czegoś bardzo bolesnego – mówi Kuba Mikurda, reżyser filmu „Solaris Mon Amour”, inspirowanego powieścią Stanisława Lema.
JAKUB DEMIAŃCZUK: – Czy rozmawiając o „Solaris Mon Amour”, możemy też rozmawiać o sprawach prywatnych? KUBA MIKURDA: – Myślę, że tak. To taki film. Pytam, bo seans przypomniał mi, że lemowskie „Solaris” to w znacznej mierze opowieść o żałobie, bezradności wobec
O filmie „Roving Woman”, który wchodzi na ekrany polskich kin, opowiada aktorka i współscenarzystka Lena Góra.
albo nauczycielami. Rozmowę prowadzi Jakub Demiańczuk. *** Cieszymy się, że słuchasz naszych podkastów. Powstają one również dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby w pełni skorzystać z możliwości słuchania i czytania tekstów naszych autorów z bieżących i archiwalnych numerów „Polityki” i wydań specjalnych, dołącz do grona prenumeratorów Polityka.pl.
Stuart znów zabiera czytelników do mrocznego, odpychającego miasta swojej młodości.
Sara jest wrażliwa i krucha, a zarazem silna i zdeterminowana, gdy uświadamia sobie, przed czym tak naprawdę ucieka i że wolność od codziennej rutyny może okazać się drogą do zatracenia.
Nie tylko sukces „Avatara: Istoty wody” daje nadzieję, że publiczność chce wreszcie wrócić po pandemii do kin. Znów rośnie popularność DKF-ów oraz autorskich przeglądów ambitnego kina.
Szpiegowanie stało się bardzo zwyczajne. Żyjemy w epoce nieustannego nadzoru. Poziom paranoi rośnie i podświadomie myślimy o tym, jak przed tym uciec – mówi brytyjski pisarz Mick Herron, autor popularnych powieści szpiegowskich o Jacksonie Lambie.
JAKUB DEMIAŃCZUK: – Ostatnie lata to burzliwy okres nie tylko w historii Wielkiej Brytanii, lecz całego świata. Czy łatwiej pisze się szpiegowską fikcję w niespokojnych czasach? MICK HERRON: – Niestety tak. Rzeczywistość dostarcza autorom paliwa. Zawsze pisałem z myślą, że polityka jest
Crialese nie ukrywa, że Andrea to postać, w której odbijają się jego młodzieńcze doświadczenia i rozterki.
To bardzo wciągająca opowieść, chociaż przy lekturze zalecana jest ostrożność.
W nowym horrorze mieszkańcy Stumilowego Lasu urządzają ludziom krwawą jatkę, a na teatralnej scenie „Alicja w Krainie Czarów” zamienia się w opowieść o końcu życia. Dojrzali odbiorcy odbierają dzieciom ich klasykę.
„Piotrusiu Panu” oraz „Bambi” (nie wyklucza też, że wszystkie postaci spotkają się w jakimś krwawym crossoverze), a jego film kończy się planszą zapowiadającą że „Kubuś Puchatek powróci”. Co brzmi bardziej jak groźba niż obietnica. JAKUB DEMIAŃCZUK, WSPÓŁPRACA ANETA KYZIOŁ
Ćwiek doskonale czuje się w ramach wytyczanych przez literackie gatunki, opanował wszystkie pisarskie sztuczki pozwalające utrzymać czytelniczą uwagę.
uwagę. W „Nim braknie tchu” precyzyjnie prowadzi akcję, wie, kiedy zwolnić, a kiedy docisnąć gaz do dechy, a przede wszystkim pamięta o tym, by postaci z trzeciego planu miały swój charakter, dialogi dobrze brzmiały, a realia były wiarygodne. To proza, która niczego nie udaje: rzeczywiście literacka pulpa, lekkostrawna, ale świetnie przyrządzona. Jakub Ćwiek, Drelich. Nim braknie tchu, Wydawnictwo Pulpbooks, Łódź 2023, s. 420
Bez nadużywania efektów specjalnych i schematów kina katastroficznego, choć wciąż w żałobnym, niepokojąco realistycznym tonie.
Literacki dorobek Pierre’a Boulle’a padł ofiarą sukcesu, jaki odniosły cenione ekranizacje jego prozy.
Kilka elementów fabuły nieco zgrzyta i zbyt wiele tu narzuconych przez tytuł „psich” metafor, ale to raczej drobiazgi, o których łatwo zapomnieć.
John Wick wraca na kinowe ekrany po raz czwarty.
W ostatnich latach oparte na faktach filmy i seriale o seryjnych mordercach cieszą się olbrzymią popularnością, zatem twórcy sięgają coraz głębiej w przeszłość amerykańskiej zbrodni.
Występami w serialach „Mandalorian” i „The Last of Us” Pedro Pascal zapewnił sobie miejsce wśród idoli masowej wyobraźni. Tylko kino wciąż nie znalazło sposobu na wykorzystanie jego talentu.
O sukcesach Shondy Rhimes, karierze Ellen Pompeo oraz kulturowym – a także politycznym – znaczeniu „Chirurgów” opowiada krytyczka filmowa Ola Salwa.
Dla polskich czytelników „Pustynne Skorpiony” mogą być atrakcyjną ciekawostką.
W błyskotliwej, ironicznej interpretacji Vicky Krieps Elżbieta staje się przede wszystkim kobietą walczącą o prawo do bycia sobą: do manifestowania swojej siły i okazywania słabości.
Jeśli polskie kino przygląda się scenie hiphopowej, to najchętniej z pozycji chłopackich i mitologicznych. Woli klimaty dresiarsko-gangsterskie, jakby ton nadawał tu wciąż niesławny dokument Sylwestra Latkowskiego „Blokersi”.
Wywód Snydera jest precyzyjny, odwołuje się do konkretnych historycznych wydarzeń i zjawisk.
Jak „Mandalorian” wypada w porównaniu z innymi serialami z uniwersum „Gwiezdnych wojen”? I co czeka fanów stworzonej przez George’a Lucasa sagi?
Fenomenalna rola Eryka Kulma jr. pozwala dostrzec w niejednoznacznej postaci głównego bohatera pełnię człowieczeństwa.
Dlaczego rysunkowy „Batman” do dziś pozostaje jedną z czołowych produkcji superbohaterskich, jak oglądaliśmy go przed laty, a jak odbieramy go po trzech dekadach od premiery.
Zaostrza się spór o wynagrodzenia dla artystów za filmy pokazywane w internetowych serwisach. Polscy twórcy skarżą się, że rząd staje tu po stronie wielkich globalnych korporacji. Przeciw artystom.
wyborczym cyfrowi lobbyści będą krzyczeć o dyrektywie jako „podatku nakładanym na internet”. Więc zwyczajnie: sztuka przegrywa z polityką. JAKUB DEMIAŃCZUKWSPÓŁPRACA MARIUSZ HERMA
Fabuła oparta na książce historyka Bena Macintyre’a nie przypomina widowiska szpiegowskiego w hollywoodzkim stylu.
Co można oglądać na SkyShowtime, czy oferta serwisu spełnia oczekiwania i czy ma szansę przebić się na zatłoczonym rynku?
Wydana po raz pierwszy blisko dwie dekady temu książka Blake’a Snydera do dziś uznawana jest za jeden z najpopularniejszych amerykańskich podręczników scenopisarstwa.
„Imperium Smoka” jest opowieścią o otwieraniu się na inne kultury i potrzebie uznania społecznej roli kobiet, ale w gruncie rzeczy powiela i utrwala mniej lub bardziej szkodliwe stereotypy.
„Podejrzana” zachwyca wizualną elegancją i zegarmistrzowską precyzją aranżacji.
Film w jakimś stopniu spełnia obietnicę zawartą w tytule. Jest kinem akcji, science fiction, komedią o dysfunkcyjnej rodzinie, a jednocześnie parodią każdego z tych gatunków.
„IO” Jerzego Skolimowskiego z szansą na Oscara – to oczywiście najważniejsza wiadomość po ogłoszeniu tegorocznych nominacji. Radość – choć spodziewana – jest olbrzymia. Najwięcej nominacji zdobyły „Wszystko wszędzie naraz”, „Duchy Inisherin” oraz „Na Zachodzie bez zmian”. Były jakieś zaskoczenia?
Ekranizacja takiej gry jak „The Last of Us” właściwie nie powinna się udać. A jednak się udała. Jakim przełomem była ta gra i jak przenosi na mały ekran wątki fabularne, ale i całą swoją filozofię?
Latem 1955 r. w stanie Missisipi czternastoletni Emmett Till (Jalyn Hall) został zamordowany tylko dlatego, że ośmielił się zagwizdać na białą kobietę. Jego śmierć wyznaczyła jeden z punktów zwrotnych walki o prawa obywatelskie Afroamerykanów.
Patrzyłem na Europę i Amerykę przez pryzmat kina i to skłoniło mnie do tego, by wyjechać z Polski – mówi wybitny operator filmowy Janusz Kamiński, stały współpracownik Stevena Spielberga.
JAKUB DEMIAŃCZUK: – „Fabelmanowie” to film, który opowiada o młodości Stevena Spielberga, o jego fascynacji kinem. Pracujecie razem już długo i pewnie w wielu przypadkach rozumiecie się bez słów, ale to był jego najbardziej osobisty projekt. Czy w związku z tym miał jakieś
Skąd wziął się Mick Herron, jak trafił do grona najpopularniejszych autorów powieści szpiegowskich? Oraz jak wypada Gary Oldman w roli Jacksona Lamba.
Po skromnej ceremonii z ubiegłego roku Złote Globy wróciły z hollywoodzkim blaskiem i udziałem wielkich gwiazd. Czas pokaże, czy wymuszone przez środowisko filmowe zmiany okażą się powierzchowne, czy były krokiem w kierunku prawdziwej reformy organizacji wręczającej statuetki.
+„Tár” – premiera kinowa 24 lutego„Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu” – Disney+ (od 1 lutego)„Babilon” – premiera kinowa 20 stycznia„Guillermo del Toro: Pinokio” – Netflix„Argentyna, 1985” – Amazon Prime
Dlaczego „Miasteczko Twin Peaks” to najważniejszy serial w historii telewizji i jak wpływał na wyobraźnię młodych ludzi z małego miasteczka na południu Polski.
W ostatnim wydaniu „Kultury na weekend” w tym roku podsumowujemy 12 miesięcy w serialach.
bardziej przeciętne seriale. Dyskutujemy poza tym o powrotach serialowej klasyki – dopiero w tym roku dostaliśmy w streamingu dostęp do takich seriali jak „M.A.S.H”, „Alf” czy „Simpsonowie” i krótko zastanawiamy się, co przyniesie przyszłość. Rozmowę prowadzi Jakub Demiańczuk.
Mijający rok może być zapowiedzią dużej zmiany warty w polskim kinie komercyjnym. I wróżyć kolejną fazę kłopotów ze ściągnięciem do kin publiczności przyzwyczajonej do domowych ekranów.