Przed laty „Sok z żuka” na dobre rozkręcił hollywoodzkie kariery zarówno Tima Burtona, jak i Michaela Keatona, dał też przepustkę do sławy nastoletniej wówczas Winonie Ryder.
Tytuł serialu nie jest zwodniczy: to sequel głośnego „Miasta Boga” Fernanda Meirellesa i Kátii Lund o gangach młodocianych w fawelach Rio de Janeiro.
Są dziesiątki powodów, by obejrzeć „Czas apokalipsy” – po raz pierwszy albo po raz kolejny.
Nie wiem, dlaczego moje komiksy wciąż cieszą się taką popularnością. Ja sam czuję się malarzem, który zaniedbał malarstwo – mówi Tadeusz Baranowski, jeden z najwybitniejszych twórców polskiego komiksu.
JAKUB DEMIAŃCZUK: – Co jest najważniejsze w życiu? TADEUSZ BARANOWSKI: – Dla mnie najważniejszą sprawą zawsze była praca. Spędziłem tysiące godzin przy stole, rysując, i dziesiątki godzin w pracowni, malując. I teraz, kiedy nastąpiły poważne komplikacje z moim zdrowiem, nie mogę
Tu jedzenie ma pieścić zmysły, kusić, uwodzić, pod tym względem to film niezwykle sensualny, choć z pewnością nie każdy bezrefleksyjnie podda się temu urokowi.
Akcja rozgrywa się współcześnie, jednak stylistyka retro zdecydowanie tu pasuje.
Na scenie każdego wieczoru musisz budować prawdę od nowa – mówi aktor i reżyser Tim Robbins, który pokaże na Festiwalu Malta w Poznaniu swój nowy spektakl teatralny.
JAKUB DEMIAŃCZUK: – Jest pan związany z teatrem od ponad 50 lat. Czy wychodząc na scenę, wciąż ma pan tremę? TIM ROBBINS: – Oczywiście. Ludzie, którzy nie odczuwają tremy przed publicznością, mają zbyt wiele pewności siebie. To chyba pożądana cecha u aktorów? Nie w nadmiarze. Ten, kto
Po co ponownie wprowadzać dobrze znane klasyki filmowe na ekrany kin? I skąd w repertuarze znów Coppola albo Żuławski?
Resetu i opowiada, dlaczego wciąż warto wracać do kinowej klasyki i oglądać ją na wielkich ekranach w najlepszej jakości. Rozmowę prowadzi Jakub Demiańczuk. *** Cieszymy się, że słuchasz naszych podkastów. Powstają one również dzięki wsparciu naszych cyfrowych prenumeratorów. Aby w pełni skorzystać
To najlepsza odsłona „Obcego” od lat.
Dojmująco smutny film o smutnych ludziach.
To książka, od której trudno się oderwać, nawet jeśli po lekturze nie zostaje w pamięci jakikolwiek wyraźniejszy ślad.
Odszedł Alain Delon, największy gwiazdor złotej ery francuskiego kina. Wybitny aktor i fascynujący, niejednoznaczny człowiek.
Najłatwiejszy sposób, żeby wzniecić pożogę, to przekonać ludzi, że ich nieszczęście nie jest wynikiem biedy, lecz tego, że ktoś obcy ma wyimaginowane przywileje – mówi Dennis Lehane, czołowy twórca amerykańskich thrillerów, autor powieści „Ostatnia przysługa”.
JAKUB DEMIAŃCZUK: – Akcja „Ostatniej przysługi” toczy się w Bostonie, pana mieście rodzinnym, w 1974 r. Jak wiele z tego, co się dzieje w tle tej książki, pochodzi z pańskich własnych obserwacji i wspomnień? DENNIS LEHANE: – Większość. W tamte wakacje skończyłem dziewięć lat
45 lat po premierze „Obcy” Ridleya Scotta pozostaje jednym z najbardziej inspirujących filmów science fiction w historii kina. Inspiruje też swoich twórców do kolejnych kontynuacji. Najnowsza, „Obcy: Romulus”, wchodzi właśnie na ekrany kin.
„Ja, kapitan” jest opowieścią, w której wsparcie, miłość, bezinteresowna pomoc, okazują się silniejsze niż przemoc i chciwość.
To serial, którego ostentacyjna staroświeckość jest – zwłaszcza na tle innych historii superbohaterskich – niezwykle ożywcza.
Marzenie o wolności i niezależności kończy się tam, gdzie w grę wchodzą porachunki gangów.
Serial jest hołdem złożonym dokonaniom Monty Pythona.
Guy Ritchie bawi się tylko w wojnę.
W „Prawdzie i tylko prawdzie” autor mierzy się z podgatunkiem domestic noir, odkrywającym mroczne sekrety rodzinne.
„Top Gun” na lotnisku? „Szczęki” na basenie? A może „Amadeusz” z towarzyszeniem orkiestry i chóru? Widzowie szukają w kinie wrażeń, które wykraczają poza tradycyjny seans, choć to wciąż rozrywka dla nielicznych.
Królową Katowic – przynajmniej na jeden wieczór – zostanie Grace Jones.
Film miał spory potencjał, niestety ciąży mu gatunkowa niekonsekwencja.
Kilka lat temu pełnometrażowy film o żywności, która nagle zyskuje świadomość i próbuje wyrwać się spod ludzkiej opresji, okazał się zaskakująco dużym przebojem.
Nigdy nie jestem zadowolony z tego, co zrobiłem. Jak ktoś jest zadowolony, to popada w manierę. A artysta jest po to, żeby coś ciągle wymyślać, zaczynać od nowa – mówi Grzegorz Rosiński, najsłynniejszy polski twórca komiksów, autor m.in. serii o Thorgalu.
JAKUB DEMIAŃCZUK: – Nakręcony niedawno przez Piotra Kielara dokument „Ja, Rosiński” pokazuje pana jako mistrza nieco zmęczonego latami sławy i pracy. Miał pan wpływ na materiały, które znalazły się w tym filmie? GRZEGORZ ROSIŃSKI: – Nie. Jak powstaje dokument, to ja wolę nie
Zaledwie kilka miesięcy temu Donald Glover wypuścił „Atavista”, nową i dopracowaną wersję swojego pandemicznego albumu, a już przygotował kolejną płytę, zapowiadaną jako soundtrack do reżyserskiego debiutu artysty.
Lipiec we Wrocławiu jak zawsze oznacza długie godziny spędzone w salach kinowych i jeszcze dłuższe rozmowy, dyskusje, spory. 24. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty czas zacząć.
jakość doznań (a czasami także wyzwań) artystycznych. Polecamy dziesięć filmów, które być może łatwo przegapić, a szkoda byłoby stracić okazję zobaczenia ich na wielkim ekranie. 1. Ryuichi Sakamoto | Opus, reż. Neo Sora Zapis ostatniego występu Ryūichiego Sakamoto, wybitnego japońskiego kompozytora
Gdyby nie sukces „Squid Game”, być może nie byłoby „Aukcji”, a z pewnością nie zostałaby dostrzeżona poza Koreą.
Mężczyzna wraca do rodzinnego miasta, podążając śladami zmarłych: matki, ojca, brata, dziadka niemal cudem wyrwanego z hitlerowskich kazamatów, lecz także śladami własnego dzieciństwa.
Rapman – który napisał scenariusz serialu i wyreżyserował trzy z sześciu odcinków – umiejętnie korzysta z superbohaterskich wzorców.
Ludzie głosowali na Trumpa, bo wierzą, że rozwiąże ich problemy. Ale nie zrobi tego ani on, ani nikt inny, bo rządzą teraz korporacje – mówi Craig Thompson, jeden z czołowych twórców amerykańskiego komiksu, autor albumu „Żeń-szeń. Zgniłe korzenie”.
JAKUB DEMIAŃCZUK: – Powiedział pan kiedyś, że najlepsza publiczność to ludzie, którzy wcześniej nie czytali komiksów. CRAIG THOMPSON: – To oczywiście przesada, ale od początku kariery często spotykam czytelników, dla których mój album „Blankets” był pierwszym krokiem do
To kino wizualnie atrakcyjne, a jednocześnie politycznie zaangażowane, do którego codzienne wydarzenia wciąż dopisują nowe konteksty.
Komiksowa drużyna wyrzutków i antybohaterów z nieobliczalną Harley Quinn na czele dwukrotnie trafiała na wielkie ekrany.
40 lat po premierze pierwszej części wraca seria „Gliniarz z Beverly Hills”. Legendarny hollywoodzki producent Jerry Bruckheimer opowiada przy tej okazji o charyzmie Eddiego Murphy’ego oraz przeszłości i przyszłości kina.
Czy da się jeszcze cokolwiek wycisnąć z popkulturowego sentymentu za latami 80.? Jak najbardziej, jeśli tylko robi się to w takim stylu jak Ti West.
Proponujemy zestaw 15 gorących powieści, opowiadań, kryminałów, klasyki w nowych przekładach, książek dla młodszych i starszych. Nad jezioro i w góry.
romansu. Sceny seksu porywające może nie są, ale samej Violet, charakternej i kąśliwej, kibicuje się łatwo. AŻ PRZYGOTOWALI: JAKUB DEMIAŃCZUK, JUSTYNA SOBOLEWSKA, DOROTA SZWARCMAN, ALEKSANDRA ŻELAZIŃSKA
Dwie młode backpackerki trafiają do małego górniczego miasteczka pośrodku pustyni, gdzie przyjmują tymczasową pracę w obskurnym zajeździe. Chcą tylko trochę zarobić i ruszyć dalej.
uniwersalna w czasach migracji wywoływanych wojnami i zmianami klimatycznymi. Ocena: 5/6 Podróż w poszukiwaniu wyśnionego lepszego życia jest natomiast osią „Nieba w głowie” (scenariusz: Antonio Altarriba, rysunki: Sergio García Sánchez, przeł. Jakub Jankowski, Mandioca, 5/6
W kryminalnym cyklu Julii Łapińskiej historia jest zawsze kluczem do współczesności.
Elena i Diego mają nadzieję, że w Stanach Zjednoczonych zaczną nowe życie.
Dla wielu na zawsze pozostanie przede wszystkim Siarą z „Kilera”, lecz aktorskie kreacje Janusza Rewińskiego ułożyły się w symboliczną kronikę czasów: upadku komunizmu, bolączek transformacji ustrojowej, politycznych podziałów.
– Rewińskiego okazali się w ten sposób więksi od politycznych podziałów. Janusz Rewiński zmarł 1 czerwca. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
„Akolita”, najnowszy serial ze świata „Gwiezdnych wojen”, to kolejna próba dotarcia do dojrzalszych odbiorców. Być może ostatnia, bo poważne dylematy w tym świecie wypadają dobrze, ale gorzej się sprzedają.
„Gwiezdne wojny”, które trafiłyby przede wszystkim do widzów dorosłych. Zwykli ludzie W 2016 r. na ekrany kin trafił „Łotr 1”, prequel oryginalnych „Gwiezdnych wojen”, skupiony na grupie wyrzutków, którzy mieli wykraść plany Gwiazdy Śmierci. Choć film Garetha Edwardsa
Najlepszy, obok oryginalnej produkcji z 1954 r., film w całej serii.
Opowieści ze świata „Gwiezdnych wojen” nigdy nie unikały nieco poważniejszej – a przynajmniej mroczniejszej – tonacji, jednak zawsze dominował w nich przede wszystkim klimat wielkiej przygody.
„Łotr 1” i jego serialowy prequel „Andor” udowodniły jednak, że ma sens zwrócenie się do dojrzałych widzów: nie tych, którzy szukają emocji sprzed lat, lecz raczej spodziewających się, że w gwiezdnowojennej stylistyce można także serio rozmawiać z publicznością
Nie ma w Polsce drugiego festiwalu, który byłby w całości poświęcony debiutującym twórcom i twórczyniom na tak szeroką skalę.
Jan A.P. Kaczmarek był jednym z najważniejszych ambasadorów polskiej kultury – nie tylko w Hollywood. Wspaniały kompozytor i muzyk zmarł 21 maja w wieku 71 lat.
To film, który ma nie tylko odtworzyć kawałek historii, lecz również budzić sumienia w obliczu kolejnych kryzysów migracyjnych.