Proponuję, aby w sprawie depenalizacji uzgodnić, a potem uchwalić to, co jest możliwe. Tylko dobrze policzyć szable, żeby nie było jak u wieszcza: „Szlachta na koń wsiędzie, Ja z synowcem na czele, i – jakoś to będzie!”.
Są argumenty za „ukaraniem” neosędziów w wyborach do KRS, ale są też przekonujące kontrargumenty, a szybkie powołanie nowej KRS ma zasadnicze znaczenie dla naprawy sytuacji w sądownictwie.
zasadami. Rozpatrzmy zatem argumenty zwolenników odebrania neosędziom biernego prawa wyborczego. 1. Sędziowie-członkowie KRS powinni cechować się nieskazitelnością charakteru i praworządnym postępowaniem, tymczasem starając się o awans „z rąk” niekonstytucyjnej neoKRS, cechom tym
Wiem, Drogie Panie, że jestem posłańcem złych wiadomości, a takich nikt nie lubi, ale lepsza gorzka prawda niż piękne złudzenia.
Tu w ogóle nie o to chodzi. A o co? Otóż w czasie, gdy trwa długa i gorąca dyskusja o „likwidacji” FK, to nie dyskutuje się o innych przywilejach i dotacjach, przy których FK to drobne pieniądze.
nie będzie mógł się na to zgodzić, więc patrz pkt 1 – nic z tego nie będzie. W ogóle nie o to chodzi. A o co? Otóż w czasie, gdy trwa długa i gorąca dyskusja o „likwidacji” FK, to nie dyskutuje się o innych przywilejach i dotacjach, przy których FK to drobne pieniądze. Wymieńmy tu
Przypomnę stary dowcip o odnalezionym 40 lat po wojnie w lesie dziadku, który nie wiedział, że wojna dawno się skończyła, i nadal wysadzał pociągi.
powołanie w Sejmie komitetu porozumiewawczego czterech partii Koalicji 15 X. Przyjdą trudne chwile i jeśli koalicja nie zachowa jedności, PiS to bezwzględnie wykorzysta. Zasada powinna być prosta: wnosimy i uchwalamy tylko te uchwały i ustawy, które cała czwórka gotowa jest poprzeć. Lepiej mniej, ale wspólnie. Marek BorowskiSenator, ekonomista, marszałek Sejmu IV kadencji.
to tak: 1. Sejm ustala w ustawie, że rejestracja wyborców za granicą kończy się na miesiąc przed wyborami. 2. Na tej podstawie PKW określa liczbę dodatkowych mandatów dla Warszawy. 3. Następnie wskazuje okręgi, w których dotychczasowa liczba mandatów ulega zmniejszeniu o jeden mandat, w sumie o
Usłyszałem, że jest Trzecia Droga: wychodzimy bez parasola, bo na pewno nie będzie padać. Minęło parę miesięcy i już nie tylko pada, ale zaczyna solidnie lać.
wziąć tę propozycję albo opracować własną i pozytywnie odpowiedzieć na apel Tuska o wspólną listę, można też było a priori odrzucić tę ideę, jak to faktycznie liderzy PL2050 i PSL uczynili. Panie Szymonie, Panie Władysławie – larum grają! Porzućcie złudzenia, myślcie pragmatycznie – jeszcze nie jest za późno! Marek BorowskiSenator, ekonomista, marszałek Sejmu IV kadencji
. Jednocześnie stanowczo sprzeciwiamy się wykorzystywaniu postaci papieża do politycznych rozgrywek – takie postępowanie uwłacza godności Jana Pawła II, wybitnego syna naszej Ojczyzny”. Oto „gotowiec” – tylko brać i uchwalać. Nikomu się pewnie nie spodoba – czyli jest kompromisowy! Marek BorowskiSenator, ekonomista, marszałek Sejmu IV kadencji
Przyjmuję do wiadomości, że do wyborów partie opozycji demokratycznej pójdą w kilku blokach. Mam przynajmniej nadzieję, że w trzech, a nie w czterech. Ta sytuacja zrodziła jednak całkiem nowe niebezpieczeństwo.
, nie wolno oddać im władzy!”. Liderzy partii opozycyjnych powinni jak najszybciej zatrzymać tę rozkręcającą się spiralę wzajemnych ataków i przypomnieć swoim kolegom i koleżankom, kto jest ich prawdziwym przeciwnikiem. No i – stale to powtarzam – choć nie ma wspólnej listy, niezbędne jest wspólne dla całej opozycji minimum programowe (moja propozycja – patrz wyżej). Marek BorowskiSenator, ekonomista, marszałek Sejmu IV kadencji.
dobrze pójdzie). Przed nami Święta i Nowy Rok. Czego powinniśmy sobie życzyć? To chyba jasne: żeby wszystko dobrze poszło! Marek BorowskiSenator, ekonomista, marszałek Sejmu IV kadencji.
otrzymaniu wotum zaufania od zarządu swojej partii, zadowolony oświadczył: „Idziemy bić się dalej o Polskę”. Panie Jarosławie, proszę, nie! Tak się pan w tej bijatyce zapamiętał, że mocno pan tę Polskę poranił. Czas na odpoczynek! Marek BorowskiSenator, ekonomista, marszałek Sejmu IV kadencji
Trybunał w obecnej postaci nie tylko kompletnie utracił przymiot niezależności, ale także jest organem próżniaczym, marnującym pieniądze podatników.
– powstaną warunki do naprawy państwa (oczywiście poza wymianą trzech „sędziów” dublerów). Odpowiem krótko: da się, ale nie uważam, że sposób naprawy należy dziś omawiać szczegółowo i publicznie. Powiem tylko, że aby zgodnie z prawem być wybranym do TK, trzeba: 1. nie należeć do partii
W jakiej formule opozycja powinna pójść do wyborów, aby mieć największe szanse na pokonanie PiS? Można to po prostu wyliczyć.
Czego się dotkną, to zepsują. Warszawska ulica nazywa takich ludzi „popaprańcami”. Takie oskarżenie jest dla nich znacznie bardziej bolesne niż zarzuty o łamanie konstytucji.
płatności, gaz przestanie płynąć. Nadejdzie godzina prawdy. Jeśli Unia wytrzyma (wskazane jest szybkie utworzenie funduszu wsparcia dla szczególnie dotkniętych państw), wygra wolny świat, wygra Ukraina, przegra Putin. Jeśli Unia się ugnie, będzie dokładnie odwrotnie. Marek BorowskiSenator, ekonomista, marszałek Sejmu IV kadencji.
ją stosunkiem głosów 2 do 1) o tym wszystkim nie wiedzieli? Czy zapomnieli o tym, że Rada Europy została powołana dla promocji i ochrony praw człowieka i demokracji – zatem ci, którzy te wartości bezczelnie niszczą, muszą spotkać się z mocnym sprzeciwem? Oczywiście wiedzieli i nie zapomnieli
W domowych szpargałach znalazłem poniższą historyjkę. Napisana dawno (papier już zżółkł), ale budzi jakieś skojarzenia.
Wicepremier, który rozłożył przed Prezesem kolejny oszałamiający wachlarz działań, dzięki którym – jak zapewnił – „wszyscy będą nam zazdrościć wszystkiego”. I tak Wicepremier został Premierem. Prezes postawił jednak sprawę jasno: „1. Pan rządzi, ale to ja kieruję, i 2
W ramach zadośćuczynienia za straty moralne Komitet Polityczny PiS mianował Czarneckiego „pełnomocnikiem PiS ds. sportu” (!).
PiS poprze jego ustawę zabraniającą zatrudniania krewnych polityków w spółkach Skarbu Państwa. Ale jeśli TVN zostanie zlikwidowany, to kto o tym poinformuje miliony Polaków? I gdzie jest ta niezależna prokuratura, która się tym zajmie? Paweł Kukiz zakiwał się na śmierć. Jak mawiają Rosjanie: cnotę stracił i rubelka nie zarobił. Marek BorowskiSenator, ekonomista, marszałek Sejmu IV kadencji
Na razie średniowiecze tylko łomocze do naszych drzwi, ale jeśli PiS wygra kolejne wybory, wedrze się i pozostanie na dłużej.
efektywnych inwestycji w kapitał ludzki. Oto on: Eie = (1 – Wcz) x Ne Gdzie: Eie = efektywne inwestycje w kapitał ludzki (w mld zł), Wcz = współczynnik Czarnka i Ne = zaplanowane w budżecie państwa nakłady na edukację (w mld zł). Współczynnik Czarnka przybiera wartości od 0 do 1, gdzie
Wybory są za 2,5 roku i trzeba opracować opozycyjną strategię na cały ten czas, zwłaszcza w warunkach nowego zestawu pisowskich obietnic.
pozostałych liderów na tajne spotkanie, aby pogadać o przyszłości i ustalić jakiś kodeks wzajemnego postępowania. Już się popieprzyło, to może się teraz polepszy? Marek BorowskiSenator, ekonomista, marszałek Sejmu IV kadencji
Najważniejszym, moim zdaniem, punktem porozumienia Lewicy z rządem jest obietnica utworzenia niezależnej komisji monitorującej realizację Krajowego Planu Odbudowy.
, dopóki właśnie oni rządzą. Opozycja może jednak – i powinna – w okresie do wyborów nagłaśniać (mam nadzieję, że wreszcie wspólnie!) wszystkie przypadki marnotrawstwa i nie milczeć, jak w przypadku SOR-u. Marek BorowskiSenator, ekonomista, marszałek Sejmu IV kadencji.
Jest to język nawiązujący do najlepszych tradycji polskiego skeczu i kabaretu, do słynnej w PRL audycji „Dialogi na cztery nogi” Kofty i Friedmanna. Obajtek czerpie także pełnymi garściami z Tuwima.
wprowadzić trochę świeżości, nowej jakości w polskim parlamencie”. Podobno ma wstąpić do klubu PiS. Powiało świeżością. Marek BorowskiSenator, ekonomista, marszałek Sejmu IV kadencji
Mateusz Morawiecki – znany jako ten, który wprowadził Polskę do Unii Europejskiej i sprawił, że wszyscy zazdroszczą nam wszystkiego – okazał się także wybitnym wirusologiem.
zdrowia Waldemar Kraska w wywiadzie radiowym 31 sierpnia. Oto kilka cennych i jakże proroczych myśli pana ministra: „Epidemiolodzy wieszczą drugą falę. Ja myślę, że ona nie będzie tak duża jak na wiosnę. Ja myślę, że będzie łagodniejsza. Myślę, że będzie ok. 1 tys. zakażeń dziennie”. I
Jestem z tych, dla których światełko w tunelu może oznaczać nadjeżdżający pociąg.
Dekonstrukcja zaczęła się od majowych wyborów, kiedy to na litym gmachu Zjednoczonej Prawicy pokazała się pierwsza rysa.
Mamy do czynienia z jednym z największych kłamstw tego rządu, który świadomie, posługując się fałszywymi liczbami, łamie ustawę i oszukuje społeczeństwo, że realizuje obietnicę podnoszenia nakładów na ochronę zdrowia Polaków.
Dostałem kilka pocztówek z następującymi życzeniami: Happy New Year! Bonne année! Frohes neues Jahr! Wszystkie wyrzuciłem. Nie będą mi tu obcymi językami życzeń składać różni zagraniczni mądrale.
sprawiedliwości, który z prawem ma tyle wspólnego, że 24 lata temu został magistrem prawa, a potem parał się zupełnie czymś innym, postanowił przejść do historii stwierdzeniem, że jeden z najwybitniejszych polskich prawników prof. Marek Safjan „nie zna się na prawie”. Nie mógłbym
Jeśli PiS przeprowadza jakieś zmiany organizacyjne w strukturach, to nie po to, aby te struktury działały lepiej. To czasami, ale rzadko, może być efektem ubocznym. Głównie zaś chodzi o to, aby kogoś usunąć lub przeciwnie – zatrudnić oraz dorwać się do pieniędzy.
Środowiska wrogie Kościołowi nieustannie zarzucają duszpasterzom, że nie reagują na niechrześcijańskie zachowania polityków PiS, którzy za nic mają ewangelię i nakaz miłowania nieprzyjaciół. Nie znają chyba jednak opracowanego w marcu tego roku listu Konferencji Episkopatu „O ład społeczny dla wspólnego dobra”.
PiS publicznie głosi nonsensy, zamiast poszerzać wiedzę społeczeństwa, bazuje na jego niewiedzy, podsyca lęki i zbija na nich polityczny kapitał. Ale my, opozycja, na wszelki wypadek uciekamy od dyskusji. Byle tylko nie dać propagandowego paliwa prezesowi.
Czy z arytmetycznej przewagi partii prokonstytucyjnych wyniknie jesienią coś pozytywnego?
W każdej partii tkwi większy lub mniejszy pierwiastek samobójczy, dla niepoznaki określany przez jej członków jako godność, honor i tożsamość.
przydusi i odbierze mu tlen. Smutne, ale co poradzić? „Wiosna, ach to ty!” – śpiewał Marek Grechuta, a z nim kilka tysięcy uczestników założycielskiej konwencji Roberta Biedronia. Konwencja była świeża, sympatyczna i energetyczna, wiosenne słoneczko grzało mocno i przyjemnie. Minęło
Opozycja nie musi drżeć ze strachu, a na wszystkie prezenty, jakie PiS rozdaje, powinna mieć dla wyborców jedną odpowiedź: „nie zabierzemy Wam niczego, co dał PiS, i oddamy wszystko, co zabrał”.
Okazuje się, że „Zniewolony umysł” Czesława Miłosza to nie tylko historia.
Mamy do czynienia z potężną manipulacją, mającą na celu zwabienie jak największej liczby Polaków ofertą przystąpienia do PPK. Zapraszam Państwa do wspólnego liczenia!
typu Amber Gold. Banki dają co najwyżej 0,5 proc. odsetek ponad inflację. To może obligacje rządowe? Góra 1–1,5 proc. ponad inflację. No to może akcje? I tu jest pies pogrzebany. Ustawa o PPK zmusza towarzystwa inwestycyjne do przeznaczania co najmniej 25 proc. (ale mogą i 64 proc.) składek na
W ostatnich wyborach uzyskaliśmy konkretne, bo liczbowe, potwierdzenie, że tylko wspólne działanie opozycyjnych oddziałów przeciwko pisowskiemu wojsku – karnemu i ślepo wykonującemu polecenia wodza – może zapewnić zwycięstwo.
Wybory samorządowe za pasem, warto więc przypomnieć, czym główne partie chcą zachęcić wyborców, aby oddali głos właśnie na ich kandydatów. I co z tego wynika dla polskiej polityki.
Każdy władca ma takiego Kadłubka, na jakiego sobie zasłużył.
Nie słyszałem nigdy z ust polskiego prezydenta i popierającej go partii, czy i jakie grzechy wobec Ukraińców mają na sumieniu Polacy.
W realizację pomysłów premiera pompowane są publiczne pieniądze. Trzeba o tym głośno mówić i obnażać bezsens tej fanfaronady. To właśnie zadanie dla opozycji.
Szybki postęp infantylizacji polskiej polityki każe sądzić, że to tylko kwestia czasu, aż ktoś zaproponuje, aby za honor pełnienia funkcji wybrańca narodu poseł dopłacał.
Jeśli już łamie się konstytucję, to przynajmniej trzeba to robić finezyjnie.
Przykro patrzeć na tę degrengoladę Senatu. Odzyskanie tej izby dla demokracji, rozsądku i postulowanej refleksji jest jednak możliwe.
inicjatywy ustawodawczej w celu lepszej realizacji praw obywatelskich i w ogóle ulepszania prawa. Czynił to przez: 1. współpracę z rzecznikiem praw obywatelskich, który w rocznych raportach wymieniał przepisy naruszające prawa obywatelskie; 2. analizę wyroków Trybunału Konstytucyjnego, w których TK
Na nowy rok opozycji rekomenduję: pewną wstrzemięźliwość, gdy w Europie dochodzi do debat lub głosowane są rezolucje dotyczące rządów PiS, oraz determinację do budowy „koalicji trzech”.
demokratyczną opozycję (proponuję na stałe tę nazwę, zamiast „opozycja totalna”): 1. nie powinni inicjować takich debat; 2. jeśli taka debata zostanie zainicjowana, powinni oczywiście przedstawić swój pogląd na sytuację w Polsce; 3. nie powinni podpisywać żadnych projektów rezolucji w tej
Największa partia opozycyjna przedstawiła swój program na wybory samorządowe. Warto mu się bliżej przyjrzeć, co czynię.
Wybory samorządowe, pierwszy sprawdzian po politycznym przełomie w 2015 r. – coraz bliżej.
zwiększenie udziału samorządów w podatkach VAT, CIT i PIT. W pierwszej sprawie mogę tylko przywołać art. 152 ust. 1 Konstytucji RP („Przedstawicielem Rady Ministrów w województwie jest wojewoda”), w drugiej zaś ostrzec, że spowodowałoby to ogromne perturbacje finansowe. Z jednej strony
„Zawsze, gdy w Polsce odradzał się patriotyzm, powodowało to wzrost zainteresowania bronią” – argumentują posłowie, którzy chcą zmiany ustawy o dostępie do broni. Ale za patriotycznym zadęciem często kryją się całkiem niepatriotyczne interesy i interesiki.
w swojej książce pisze Tomasz Piątek – opanował zagrożenie ze strony Rosji, wzrasta natomiast niebezpieczeństwo ze strony Niemiec. Wysunięty po 72 latach jakże słuszny postulat, aby potomkowie zwyrodnialców zapłacili nam 1 bln dol. odszkodowań (przyjmiemy także, choć niechętnie, 1 bln zł