TSUE potwierdził, że tzw. ustawa kagańcowa jest sprzeczna z prawem UE. Warszawie nie przysługuje odwołanie. Jeśli znowu wyrok zlekceważy, KE powinna wnieść kolejną skargę do unijnego Trybunału i może znowu wnioskować o codziennie naliczane kary za zwłokę.
uchwalił, Duda podpisał, Polacy zapłacili Tzw. ustawa kagańcowa została więc uznana za jednoznacznie sprzeczną z prawem UE, co automatycznie zatrzymuje licznik kar za lekceważenie wcześniejszego środka tymczasowego: od października 2021 r. było to po milion euro dziennie, a od 21 kwietnia 2023
Europosłowie wzywają Komisję Europejską do pilnego działania w sprawie „lex Tusk”. Komisarz Didier Reynders chce, aby polskie władze złożyły wyjaśnienia i przekazały swoje opinie prawne związane z przyjętą przez PiS ustawą o komisji mającej badać wpływy rosyjskie.
dalszych wyjaśnień co do lex Tusk. pic.twitter.com/B0UtpkWy5b — Tomasz Bielecki (@TomaszBielecki) May 31, 2023 Czytaj też: Czeriezwyczajnyj Komitet Kaczyńskiego, czyli komisja ds. odwracania kota ogonem Kto naprawdę jest pod wpływem Rosji „Jestem tu, żeby was ostrzec. »Lex Tusk
Komisji Europejskiej nie przekonują tłumaczenia Warszawy. Bruksela liczy na skuteczność nacisków USA w kwestii przyjętej przez PiS i podpisanej już przez Andrzeja Dudę ustawy o komisji mającej badać rosyjskie wpływy.
Rada UE ds. Ogólnych (unijni ministrowie) przeprowadziła we wtorek wysłuchania Polski i Węgier w ramach procedury z art. 7. – U sporej części ministrów czuć było niezadowolenie z powodu zaniżania rangi delegacji – mówi jeden z naszych rozmówców w Brukseli. Chodzi o to, że Warszawa
Komisja Europejska forsuje w nowym pakiecie sankcje wobec chińskich firm, które pomagają Rosji. Poza tym unijna czarna lista ma się wydłużyć o 23 Rosjan współodpowiedzialnych za uprowadzanie dzieci z Ukrainy.
Leyen, szefowa Komisji, z takim przesłaniem udaje się do Kijowa. Juszczenko dla „Polityki”: Dlaczego wojna trwa, choć Ukraińcy mogliby ją wygrać Unia kontra Chiny Dużą nowością w gospodarczej części projektu nowego pakietu sankcyjnego jest objęcie chińskich firm (siedmiu z Hongkongu i jednej
Wiceprezes TSUE uznał, że „ustawa Dudy” częściowo usuwa wady ustawy kagańcowej. Stąd decyzja o zmniejszeniu o połowę kary dziennej za niezawieszenie jej przepisów.
Trybunał Sprawiedliwości UE już w 2021 r. nakazał zawieszenie kluczowych przepisów ustawy kagańcowej w ramach „środka tymczasowego”, a za lekceważenie tej decyzji nałożył na Polskę karę miliona euro za każdy kolejny dzień niepodporządkowania się. Do dziś zebrało się 534 mln euro, z
Zakaz wwozu ukraińskiego zboża, który jednostronnie ogłosiła Polska, a w ślad za nią Węgry, uderza w wyłączną kompetencję Unii, jaką jest polityka handlowa. Ale Bruksela na razie bierze na przeczekanie.
być podwojone dopłatami z polskiego budżetu). Skala pomocy była kalkulowana na podstawie dokumentów z Polski, z których – jak tłumaczył jeden z moich rozmówców w Brukseli – nie wyłaniał się tak katastroficzny obraz strat, które teraz miały popchnąć Warszawę i Budapeszt do wprowadzenia
Komisja Europejska drugi raz odrzuciła wniosek Polski o nienaliczanie miliona euro kary dziennie za ustawę kagańcową.
euro. Czytaj też: Milion euro kary dzień w dzień. PiS chciałby to zatrzymać O 254 mln euro rząd PiS już nawet nie walczy Odmowa Brukseli to odpowiedź na drugi z kolei wniosek rządu Mateusza Morawieckiego o zakończenie naliczania kary (pierwszy wysłano latem 2022 r.). W obu władze Polski powołują się
Polska wraz z Komisją Europejską zamierzają pomagać Ukrainie w sprawie dzieci uprowadzonych do Rosji. W tej chwili chodzi głównie o dokumentowanie, kto, kiedy i dokładnie dokąd został wywieziony.
na bezprawnej deportacji i przekazaniu ukraińskich dzieci z okupowanych obszarów Ukrainy do Rosji” – ogłoszono w Brukseli po ukraińskiej części szczytu. Jednak kancelaria premiera Viktora Orbána dziś podała, że na Węgrzech nie obowiązuje nakaz aresztowania Putina. Czytaj także
Porozwodowa odwilż? Premier Rishi Sunak i szefowa KE Ursula von der Leyen porozumieli się w sprawie ułatwień w stosowaniu umowy brexitowej w Irlandii Północnej.
„To początek nowego rozdziału w naszych stosunkach. Wielka Brytania i UE mogły się w przeszłości różnić, ale jesteśmy sojusznikami, partnerami handlowymi i przyjaciółmi. Przekonaliśmy się o tym dobitnie w zeszłym roku, kiedy wraz z innymi połączyliśmy siły we wsparciu dla Ukrainy
Prace przeciągały się głównie z powodu zakazu importu rosyjskiego kauczuku syntetycznego (używanego m.in. do produkcji opon). Europejskie restrykcje są skoordynowane z USA w ramach grupy G7.
” – pisze Maria Demertzis z brukselskiego ośrodka Bruegel. W najnowszym pakiecie sankcji znów zabrakło restrykcji wobec północnej odnogi ropociągu „Drużba” („Przyjaźń”), o które Polska – publicznie oraz w zakulisowych negocjacjach w Brukseli – zabiega od wczesnej
UE stawia na umacnianie granic i usprawnienie deportacji migrantów. Nie gasną zarazem spory o to, czy fundusze spójności i zmiany w Funduszu Odbudowy wystarczą, by konkurować z USA i Chinami w dziedzinie czystych technologii.
Migracja – choć z wykluczeniem kwestii uchodźców z Ukrainy – była jednym z głównych tematów szczytu zakończonego w piątek nad ranem w Brukseli. W 2022 r. granice zewnętrzne UE nielegalnie przekroczyło ok. 330 tys. osób, czyli 46 proc. więcej niż w poprzednim roku, a największy wzrost
Kijów nie zwalnia w zabiegach o wejście do UE. Prezydent Ukrainy namawiał dziś w Brukseli Europejczyków do szybszych dostaw broni. W tym myśliwców.
razem przybył do Brukseli, gdzie odbywa się unijny szczyt. Według Iana Bonda z Centre for European Reform wizyta Zełenskiego w Brukseli, niedługo po szczycie UE–Ukraina w Kijowie, jest ważnym elementem „teatru”, by pokazać Rosji, że UE stanowczo wspiera Ukrainę. Ale co do meritum
Hojny amerykański plan wsparcia zielonych technologii wywołał w Unii spory o to, jak teraz konkurować z USA. Czy ścigać się na dotacje? Jak chronić spójność wspólnego rynku? To będzie jeden z tematów szczytu UE.
Amerykański „Inflation Reduction Act” (IRA), czyli wart 369 mld dol. program wsparcia czystych technologii za pomocą ulg podatkowych i dotacji, rozpalił w Unii Europejskiej spory, jak zachować równe zasady konkurencji z USA, zapobiec ucieczce inwestorów z Europy, a jednocześnie uniknąć
Bruksela potwierdziła, że grudniowy pisowski projekt ustawy sądowej to sposób na odblokowanie pieniędzy z KPO. Nie zamknie to wszystkich konfliktów praworządnościowych, ale z tego etapu sporu o fundusze dla Polski Komisja Europejska chce się wywikłać.
przedstawiła polskim negocjatorom dziewięć punktów, w których precyzyjnie rozpisała praworządnościowe wymogi, a polska strona w odpowiedzi napisała projekt ustawy korygowany dwa–trzy razy po informacjach z Brukseli o jego brakach. Przed ogłoszeniem był oceniany przez ekspertów ze służby prawnej Komisji
„To kolejny ważny krok w kierunku osłabiania Rosji” – powiedział premier Mateusz Morawiecki, komentując przyjęcie kolejnego pakietu sankcji.
Sankcje z najnowszego pakietu są wymierzone m.in. w trzy banki, w tym Rosyjski Bank Rozwoju Regionalnego, cztery dodatkowe media (NTV Mir, Rossija-1, REN-TV, Pierwyj Kanał), wprowadzają też ograniczenia eksportu chemikaliów i technologii dla celów wojskowych i wciągają na czarną listę blisko 200
Bruksela zaakceptowała kształt nowej ustawy sądowej skrojonej pod to, by odblokować miliardy euro z postpandemicznego Krajowego Planu Odbudowy.
reprezentuje przede wszystkim minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk (z pominięciem MSZ). Bruksela nie dała wiary Przyjęta jakiś czas temu sądowa „ustawa Dudy” (przedłożył ją prezydent Polski) nie znalazła uznania w Brukseli. W rzeczywistości projekt ten jeszcze podczas prac w
Wraz z krajami bałtyckimi, w koordynacji z USA i Kanadą, Warszawa zbiła limit ceny z proponowanych przez Komisję Europejską 65–70 do 60 dol.
Moskwa podpisali 1 grudnia wspólną deklarację, że zabezpieczą dostawy surowca dla rafinerii w Schwedt, która dotąd ciągnie ropę z Drużby. Nowy pakiet sankcji powinien dotyczyć także m.in. substancji chemicznych, dronów, technologii podwójnego zastosowania (cywilnego i wojskowego). I wydłużać czarną listę firm i osób z zamrożonym majątkiem i zakazem wjazdu na teren UE. Bendyk: Koniec epoki nafty
Konflikt o „IRA” skłonił niektórych publicystów do prognoz o wręcz załamującej się jedności transatlantyckiej, co w Brukseli uchodzi za grubą przesadę. Jednak wielkie protekcjonistyczne dotacje w USA, połączone z o wiele niższymi cenami energii, dadzą Amerykanom dużą przewagę konkurencyjną.
. Ponadto UE przeznacza środki na projekty ekologiczne w ramach polityki spójności i w planie energetycznym RepowerEU (jego celem jest przyspieszenie odchodzenia od paliw kopalnych). I jak się wydaje, to na razie musi naszemu przemysłowi wystarczyć. A zatem Brukseli pozostają tylko żmudne negocjacje z
Europosłowie wzywają, by nie odblokowywać funduszy dla Budapesztu. Komisja Europejska jest niezadowolona z ostatnich reform Viktora Orbána. Ale czy wniosek o zamrożenie pieniędzy ma szanse?
Rząd Viktora Orbána prowadzi teraz grę o dostęp do dwóch źródeł wielkich funduszy dla Budapesztu. Pierwsze to Krajowy Plan Obudowy, czyli 5,8 mld euro dotacji, z których 70 proc. przepadłoby w razie niezatwierdzenia KPO do końca roku. Drugie to zwykły budżet UE na lata 2021–27, z czego
W Brukseli o polskim KPO minister Szymon Szynkowski vel Sęk rozmawiał z komisarzem Didierem Reyndersem. Bez widocznych postępów.
. pieniędzy, jeśli nie będzie ugody do końca grudnia), a ponadto wisi nad nimi wniosek Brukseli o zablokowanie (chodzi o procedurę „pieniądze za praworządność”) 7,5 mld euro funduszy, czyli koło jednej trzeciej całej ich koperty z polityki spójności w latach 2021–27. Węgry wprowadzają
Nie mamy żadnych przesłanek sugerujących, że Rosja szykuje ofensywne działania militarne przeciw NATO – powiedział sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg. NATO śledziło na bieżąco incydent w Polsce. I było gotowe reagować.
” – podkreślił w Brukseli szef NATO Jens Stoltenberg. Eksplozje pocisków na terenie Polski były tematem prowadzonych przez niego obrad Rady Północnoatlantyckiej (na poziomie ambasadorów krajów NATO). Wysłuchano informacji gen. Christophera Cavoli, dowódcy połączonych sił NATO w Europie, szefa pionu wywiadu
Władze w Warszawie wnioskują, żeby kary za lekceważenie TSUE przestały być nam naliczane. Właśnie rozpoczął się drugi rok, od kiedy każdy dzień niewdrażania decyzji europejskiego trybunału kosztuje obywateli Polski milion euro.
Naliczana od roku i jednego dnia kara za lekceważenie TSUE to już 366 mln euro. Nowy minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk zapowiedział wniosek do Komisji Europejskiej o zatrzymanie tego licznika. Milion euro kary dziennie. Drugi rok z rzędu Argumenty Warszawy? Niedawne zmiany w sądownictwie
Nowa szefowa włoskiego rządu Giorgia Meloni zapewniała w Brukseli, że jest gotowa rozsądnie współpracować. Sondowała, ile Komisja Europejska da jej swobody w sprawie budżetu i KPO.
Giorgia Meloni przyjechała w czwartek do Brukseli, gdzie spotkała się z szefami unijnych instytucji: Robertą Metsolą (europarlament), Ursulą von der Leyen (Komisja Europejska) i Charlesem Michelem (Rada Europejska). „Visita bagnata, vista fortunata” (mokra wizyta, szczęśliwa wizyta
Niemcy odblokowały drogę do prac nad pułapem cenowym na gaz w UE. Polska jest zadowolona z osłabienia „obowiązkowej solidarności” w kryzysie energetycznym.
połączył się ze szczytem UE poświęconym kryzysowemu pakietowi energetycznemu. W Brukseli przywódcy 27 krajów wypracowali kompromis w tej sprawie. Czytaj też: Szczyt UE w Pradze. Ceny energii i niemiecka kość niezgody Scholz otwiera furtkę Większość z 27 członków UE od jakiegoś czasu apelowała o
Polska nadal nie przedstawiła Brukseli zasad monitorowania Karty Praw Podstawowych, a to jest niezbędne do wypłat funduszy spójności.
mniejszości. Czytaj też: „Męczarnia”. Jak Bruksela radzi sobie z pisowską władzą Na razie tylko 1 procent Od weekendu (głównie za sprawą artykułu w „Financial Times”) krąży informacja, że oprócz miliardów euro z Krajowego Planu Odbudowy zagrożone są kolejne wielkie fundusze dla
Inauguracja Europejskiej Wspólnoty Politycznej zakończyła się sukcesem. Nie ma jednak porozumienia w sprawie wspólnego zbijania cen energii. Część członków UE, w tym Polska, nie może pogodzić się z pomysłem Niemiec, które chcą wydać 200 mld euro na własny hamulec. Innych na to nie stać.
, choć wydawało się przed szczytem, że przynajmniej zostanie wskazany jasny kierunek. Nic z tego. Szczegóły w sprawach energii mają być omawiane za dwa tygodnie na regularnym spotkaniu Rady Europejskiej w Brukseli. Morawiecki ponawiał także apele do KE o interwencję na rynku zezwoleń na emisje CO2
Przedstawiciele 27 krajów UE zgodzili się na kolejny pakiet sankcyjny wymierzony w Rosję. Powinien zostać sformalizowany jeszcze w tym tygodniu.
, że wprowadza embargo na ropę od 5 grudnia (oprócz ropociągu Drużba, który odpowiada za 10 proc. dotychczasowego importu), a na produkty rafineryjne od 5 lutego 2023 r. W nowym pakiecie uzgodniono podstawę prawną, która pozwoli unijnym firmom legalnie transportować ropę z Rosji do jej kupców poza
Czy premier Giorgia Meloni wytrwa w swojej dość umiarkowanej, ale eurosceptycznej linii, którą deklarowała w ostatnich miesiącach? Bruksela szykuje się na turbulencje, choć nie przewiduje dramatów.
marnować swój polityczny kapitał w Brukseli na takie batalie mimo ultrakonserwatywnej wspólnoty poglądów w sprawie „ideologii dżender”, „lobby LGBT” i chrześcijańskiej jedności Europy zagrożonej przez obcych. Przecież Matteo Salvini z Ligi jako wicepremier Włoch (2018
„Rządy Orbána przekształciły Węgry w system autokracji wyborczej” – ogłosili w środku tygodnia europosłowie. W niedzielę Komisja Europejska przyjęła wniosek o zawieszenie im dużej części funduszy w ramach reguły „pieniądze za praworządność”. To pierwsza tego typu decyzja w historii. Czy Orbán uratuje pieniądze?
w lipcu Budapeszt, że może chodzić o zablokowanie dostępu do nawet 70 proc. z trzech programów operacyjnych z polityki spójności. W Brukseli trwały od jakiegoś czasu dyskusje nad ewentualnym zmniejszeniem tej kwoty. Rząd Orbána w ostatnich kilkunastu dniach obiecał bowiem reformy
Komisja Europejska chce limitu cenowego na gaz importowany z Rosji, Polska domaga się ograniczenia także dla gazu m.in. z Norwegii. Apele premiera Morawieckiego o pułap ceny za CO2 pozostają nadal bez odzewu.
zgodę całej Unii. Teraz poparcie rośnie z dnia na dzień, pomysł wsparli Francuzi. Niemcy – wedle naszych rozmówców w Brukseli – „na razie pozostają sceptyczni”. Ambasadorzy krajów UE dostali już wstępny projekt przepisów – opartych na kryzysowej klauzuli traktatów UE
Polityka PiS jest kulą u nogi osłabiającą międzynarodową pozycję Polski. Nawet wyjątkowa rola w sprawie Ukrainy, a taka jest, nie sprawi, że Warszawa awansuje do pierwszej ligi w UE. Bruksela na szczęście rozdziela problemy, starając się nimi nie skażać całej relacji z danym krajem.
kluczowych graczy w Brukseli (zarówno w instytucjach UE, jak i pośród krajów Unii) nie łudził się, że nastąpi trwała i głęboka odwilż. Porozumienie postrzegano wówczas jako cząstkowe rozwiązanie problemów praworządnościowych z Warszawą czy też – jak ujmował to wówczas jeden z naszych wysoko
Nie ma zgody UE na odcięcie Rosjan od wiz turystycznych do strefy Schengen. Ale uznano, że ich wzmożony napływ do krajów graniczących z Rosją może być zagrożeniem. I stąd prawo do ostrego przesiewania wjeżdżających.
Szefowie dyplomacji 27 krajów Unii na środowym posiedzeniu w Pradze uzgodnili – zgodnie z oczekiwaniami – tylko pełne zawieszenie umowy o ułatwieniach wizowych z Rosją z 2007 r. To oznacza podwyższenie ceny za wizę schengeńską do 80 euro (ponad dwa razy) oraz wydłużenie czasu
Cztery międzynarodowe organizacje sędziowskie domagają się od TSUE unieważnienia polskiego KPO. Przekonują, że kamienie milowe lekceważą jego wyroki.
niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej oraz lekceważą orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE w tym zakresie. Wyroki TSUE dotyczące niezależności sądownictwa winny być wprowadzane w życie bez opóźnień i w całości. Instytucje UE nie mogą działać nawet częściowo w niezgodzie z tymi wyrokami
Głównym beneficjentem sojuszu Budapesztu i Warszawy bez wątpienia był dotąd lewarujący się tym aliansem Viktor Orbán. A Polska pozwalała się wykorzystywać premierowi znacznie mniejszego, a zatem – nawet w unijnej, spłaszczającej różnice potencjałów strukturze władzy – znacznie słabszego kraju.
. Czytaj też: Orbán chce nowego sojuszu z PiS. Kaczyński się waha Morawiecki: „Drogi Polski i Węgier się rozeszły” Polska dyplomacja w Brukseli z racji różnic w sprawie wojny w Ukrainie już w marcu czy kwietniu pozamrażała wszelkie formy współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej
UE zgodziła się na skoordynowane oszczędności gazu w odpowiedzi na zakręcanie przez Rosję Nord Stream I. Najpierw dobrowolne, a w razie stanu alarmowego także obowiązkowe. Kraje niechętne zbytniej solidarności energetycznej znacznie rozwodniły ten plan.
Oficjalnym celem przyjętego we wtorek rozporządzenia gazowego, przeciw któremu zagłosowały wyłącznie Węgry, pozostaje redukcja zużycia gazu o 15 proc. od sierpnia do końca marca przyszłego roku (w porównaniu ze średnią z poprzednich pięciu lat). Jednak wiele wyjątków – będących ceną za zgodę
Bruksela wzywa do redukcji zużycia gazu o 15 proc. Najpierw dobrowolnie, ale w razie „stanu alarmowego” – w ramach obowiązkowych cięć pilnowanych przez Komisję Europejską.
W ogłoszonym w środę projekcie Komisja Europejska wzywa wszystkie kraje UE do „dołożenia wszelkich starań”, by zmniejszyć swoje zużycie gazu od 1 sierpnia do 31 marca 2023 r. o co najmniej 15 proc. w stosunku do średniej z ostatnich pięciu lat. Po ogłoszeniu stanu alarmowego
Polska w ciągu dwóch miesięcy musi naprawić lub przynajmniej przedstawić wiarygodny plan usunięcia naruszeń unijnego prawa, do których w ocenie Brukseli doszło w wyniku orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej.
Przyłębskiej) decyzji TSUE o zawieszeniu kluczowych przepisów tzw. ustawy kagańcowej kosztuje Polskę już 254 mln euro kary, która codziennie narasta o milion i jest sukcesywnie potrącana od przelewów z budżetu dla Polski. Wprawdzie ustawa Andrzeja Dudy doprowadziła właśnie do formalnego zlikwidowania
Ukraina i Mołdawia są już oficjalnie kandydatami do Unii Europejskiej. Także przyszłość Gruzji powinna należeć do UE – uznano na rozpoczętym w Brukseli szczycie. Choć ich droga do pełnego członkostwa zapewne potrwa co najmniej kilkanaście lat.
„unijny”) już w umowie stowarzyszeniowej z Kijowem z 2014 r. Minął kwartał i szczyt w Brukseli nie tylko uznał „perspektywę europejską” Ukrainy, Mołdawii oraz Gruzji („przyszłość tych krajów i ich obywateli leży w UE”), ale w przypadku Kijowa i Kiszyniowa poszedł
Akceptacja wartego miliardy euro Krajowego Planu Odbudowy nie oznacza, że Warszawa może już być pewna wypłat. Kilka krajów żąda od Brukseli bardzo drobiazgowego monitorowania, jak władza PiS realizuje tzw. praworządnościowe kamienie milowe.
” – tłumaczy jeden z naszych rozmówców w Brukseli. Czytaj też: Z pisowskiej chmury żaden deszcz. Polska kary płaci i będzie płacić Służby prawne KE wciąż pracują też nad oceną tzw. ustawy Dudy, którą prezydent podpisał w tym tygodniu. W lutym jej projekt odmroził negocjacje nad polskim KPO, ale
„Komisja Europejska przyjęła wniosek w sprawie polskiego KPO” – ogłosił w środę komisarz ds. gospodarczych Paolo Gentiloni. To oznacza, że rząd PiS i Solidarnej Polski zaakceptował warunki, które publicznie postawiła już jesienią szefowa KE Ursula von der Leyen.
większościowa, ale nawet jeden kraj niezadowolony z decyzji o uwolnieniu czyjejś transzy może zażądać debaty na forum szczytu. KPO, którego projekt – poza częścią praworządnościową – jest dobrze czy nawet bardzo dobrze oceniany w Brukseli, ma być podstawą dla polskich wydatków z Funduszu
UE do końca roku obetnie o 90 proc. import ropy z Rosji. Orbán zgodził się na nowe sankcje w zamian za wyjątek dla rurociągu „Drużba” oraz obietnice ulg i inwestycji dla Węgier.
Minął blisko miesiąc, od kiedy szefowa KE Ursula von der Leyen przedstawiła projekt embarga na ropę, a potem zgłaszano kolejne propozycje porozumienia. W nocy Budapeszt w końcu powiedział „tak”. Czytaj też: Na przelewy z Brukseli władza PiS jeszcze poczeka Zależycie od Rosji, a to Rosja
KPO to swoisty harmonogram reform, którego zatwierdzenie nie uwolni żadnych pieniędzy. Te popłyną w kolejnych transzach, jeśli Polska spełni zapisane warunki w określonym terminie.
rozpatrywać tego projektu, a i teraz wcale nie musi czekać na jego uchwalenie. Z perspektywy Brukseli to raczej ludzie premiera Morawieckiego obecnie grają informacjami o „KPO już czekającym na zatwierdzenie”, naciskając na posłów Ziobry, by „nie blokowali funduszy dla Polski
Po spodziewanym wstąpieniu do NATO Szwecji i Finlandii niemal wszyscy członkowie UE będą należeć do Sojuszu. Zagrożenie ze strony Rosji sprawia, że Unia zaczyna myśleć, jak się dozbroić.
Szefowie MON we wtorek jednomyślnie zgodzili się na podniesienie o kolejne pół miliarda euro wydatków ze wspólnego Funduszu Pokoju na dostawy broni dla Ukrainy. Składki są proporcjonalne do wielkości gospodarek, więc najwięcej zapłacą Niemcy. Pomoc z funduszu polega m.in. na zwracaniu kosztów
Rząd Mateusza Morawieckiego ogłosił dziś przełom w sprawie miliardów euro z Krajowego Planu Odbudowy. Trwa za to spór o pieniądze na uchodźców – Bruksela nie ma dla Polski nowych środków, oferuje przesuwanie funduszy z innych celów polityki spójności.
„z dołu”, niejako w formie zwrotu kosztów za zrealizowane projekty. Innymi słowy, zgodnie z przepisami wypłata jakichkolwiek pieniędzy będzie uzależniona wyłącznie od wdrożenia wymaganych i zapisanych w KPO reform. Obecnie w Brukseli znów rosną oczekiwania w sprawie szybkiego uzgodnienia
Czy Węgry zgodzą się na zakaz importu rosyjskiej ropy? W dominującej interpretacji Viktor Orbán prowadzi brutalną walkę o pieniądze z UE.
okresy przejściowe – do końca 2023. Czytaj też: Unia bierze rozwód z rosyjską ropą. Ale łatwo nie będzie Po co Orbánowi 500–700 mln euro Chodzi tu głównie o Węgry, Słowację i Czechy. I choć udało się w negocjacjach wydłużyć te okresy do końca 2024 r. (dla Budapesztu i Bratysławy
Prezydent Francji chce nowej Europejskiej Wspólnoty Politycznej, która objęłaby pretendującą do członkostwa w UE Ukrainę, ale też Wielką Brytanię. Macron jest poza tym gotów do zmiany traktatów, ale nie chce tego m.in. Polska.
zmieniać traktaty? Czytaj też: Z pisowskiej chmury żaden deszcz. Polska kary płaci i będzie płacić Mniej jednomyślności? 13 krajów mówi „nie” Dokument zawiera 49 propozycji oraz ponad 300 działań służących poważnemu zacieśnieniu integracji. Problem w tym, że część z nich wymagałaby zmian w
Unia Europejska szykuje się do zakazu importu ropy i innych produktów rafineryjnych z Rosji, na celownik bierze też kolejne banki i putinowskich propagandystów. Bruksela ogłosiła dziś nowy pakiet sankcji.
pakietu sankcji UE nie zostały dziś ujawnione, ale wiadomo, że Węgry i Słowacja – jako kraje szczególnie zależne od rosyjskiej ropy, bez szans, by szybko ją zastąpić – będą mogły embargo odroczyć. Pozostałe kraje mają wycofać się z dostaw w ciągu sześciu miesięcy. Na rezygnację z innych
Część ekspertów ostrzega, że wymóg Rosji, by płacić za gaz w rublach, to narzędzie do rozbijania jedności sankcyjnej UE za pomocą uchylania tego żądania wobec poszczególnych klientów.
. Czytaj też: Putin marzy o petrorublu. Dlaczego to nie wypali? Kto się wyłamie? Skomplikowany mechanizm płatności przewidziany dekretem Putina, z wymogiem założenia dwóch kont w Gazprombanku (w tym jednego rublowego), został uznany już we wstępnej interpretacji Brukseli sprzed dwóch tygodni za
Pomysł ziobrystów, by nie płacić składki do budżetu UE, to czysty finansowy samobój. W najłagodniejszym scenariuszu zaległości z karnymi odsetkami byłyby potrącane z funduszy dla Polski.
obecnej siedmiolatce w ramach różnych funduszy przewidziano dla naszego kraju ok. 130 mld euro w dotacjach, a średni roczny wkład krajowy Polski podczas negocjacji budżetowych był szacowany na 5,68 mld euro (większość to składka z polskiego budżetu dla Brukseli). Czytaj też: Polska osamotniona. Ma
Rząd PiS i Solidarnej Polski zapowiadał twardą walkę o anulowanie kary za Turów. Nic z tego, musiał się pogodzić, że nic nie wskóra. Porażką kończą się też starania o przekreślenie kar za Izbę Dyscyplinarną. Cały czas są naliczane i potrącane.
przez TSUE to dla KE obowiązek administracyjny, a nie decyzja polityczna. Dlatego po prostu odmówiła warunkom rządu Morawieckiego (które zresztą wywołały w Brukseli spore poruszenie i zdziwienie). Gdyby Polska usunęła problemy z ustawy kagańcowej, Komisja zyskałaby prawo wycofania z TSUE skargi w