Raptem kilka stanów za tydzień zdecyduje, kto będzie następnym prezydentem USA. Winny jest system, który co cztery lata zmienia amerykańską demokrację w trójwymiarowe szachy.
Wilkes-Barre to miasto średniej wielkości we wschodniej Pensylwanii. Na przełomie XIX i XX w. przyjeżdżały tu tysiące imigrantów z ziem Polski, Ukrainy i innych krajów Europy Wschodniej. Pracowali w kopalniach węgla, fabryce lokomotyw i głosowali na Demokratów. Kopalń ani ciężkiego przemysłu już