Trybunał Sprawiedliwości UE wypowie się, czy polskie urzędy łamią unijne prawo, odmawiając rejestracji zagranicznych aktów urodzenia dzieci mających rodziców tej samej płci.
O tym, jak rozumieć zasadę pierwszeństwa prawa unijnego nad krajowym, napisano już całe tomy. Nie ma to jednak znaczenia dla tych, którzy z uporem twierdzą, że zasada ta nie obowiązuje w polskim porządku konstytucyjnym.
Wyobraźmy sobie sytuację odwrotną, tj. zaproszenie np. prezydenta do dyskusji na temat prawa kanonicznego.
Andrzej Duda ogłosił datę referendum konsultacyjnego w sprawie zmian w konstytucji. Z politycznego punktu widzenia najciekawsze jest to, co z tym fantem zrobi PiS.
Ignacy Mościcki podpisał nową Konstytucję 23 kwietnia 1935 r. Prezydent od tej pory był odpowiedzialny jedynie „przed Bogiem i historią”.
Pomysł referendum konstytucyjnego rok temu mógł się podobać ludziom prezydenta. Ale im bardziej się zbliżamy do jego terminu, tym bardziej zaczyna pachnieć polityczną katastrofą.
Pomysły prezydenta wymagają zmiany konstytucji. Użytkownicy Twittera spekulują, co się teraz wydarzy na scenie politycznej, i zgadują, jakie może mieć intencje Andrzej Duda.
Podział na obywateli i elity zapewnił populistom powodzenie wyborcze w wielu krajach, zwłaszcza w Trumpowej Ameryce.
I nie chodzi wcale o działanie polityczne, tylko o praktyki bycia razem oraz współpracy.
Możliwe, że poseł nie wie, czego symbolem jest Bereza Kartuska i jak traktowano przetrzymywanych w niej więźniów.