Z tegorocznego rozdania nagród Stowarzyszenia Korespondentów Zagranicznych w Hollywood można wywnioskować, że „Nomadland” pozostaje najpoważniejszym kandydatem również do Oscara za najlepszy film roku.
Po raz pierwszy najpopularniejszym filmem w kinach w 2020 r. nie była hollywoodzka produkcja, ale chiński blockbuster, choć nie każdemu się to podoba, nawet w samym Państwie Środka. Możliwe, że obecny rok zakończy się tak samo.
Podpowiadamy, które spośród nowości warto obejrzeć – seanse przedpremierowe odbywać się będą w niemal całej Polsce. Można też nadrabiać zaległości, bo na ekrany wrócą głośne tytuły.
Jak przebiega selekcja festiwalu filmowego w pandemii? Jaki będzie ten rok w kinie? O tym w najnowszym wydaniu naszego podkastu.
Wyreżyserowany przez Agnieszkę Holland dramat „Szarlatan” o uzdrowicielu Janie Mikolášku znalazł się w elitarnym gronie piętnastu tytułów walczących o oscarowe nominacje.
Pandemiczne zamrożenie kin sprawiło, że czwarta część popularnej serii „Listy do M.” nie trafiła na wielkie ekrany. Za to teraz można ją oglądać w serwisie vod Player. Tylko czy warto?
Chociaż na pierwszy rzut oka te dzieła – kultowy film i nową grę CD Projekt RED – wiele różni, to oba wywodzą się z tego samego miejsca w amerykańskiej popkulturze.
Film „Gin, 2020” od twórców kultowego „Czarnego lustra” to adekwatne zwieńczenie roku. Charlie Brooker i Annabel Jones stworzyli komediowy paradokument.
45. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych przejdzie do historii również jako swego rodzaju symbol i namiastka wydarzenia, które się… nie odbyło.
Festiwalu Watch Docs, który startuje 4 grudnia, nie można przegapić. Pokazywane na nim dokumenty łączą walory artystyczne z wnikliwą analizą społeczną.