Jakość nowych karabinków dla wojska stała się sprawą polityczną i wywołała erupcję złych emocji. W atmosferze podejrzeń i oskarżeń trudno poważnie rozmawiać o uzbrojeniu i polityce obronnej.
Znana firma zbrojeniowa namawia polski rząd, by zainwestował w rakiety radzieckiego pochodzenia dla największego systemu obrony powietrznej Narew. Mimo strategii, której trzyma się MON Mariusza Błaszczaka.
Z opóźnieniem PGZ ogłosiła dane finansowe za ubiegły rok. Strata jest gigantyczna, ale zaraz nastąpi rekordowe odbicie. Statystyki to jedno, a realne problemy – drugie.
Ponad 200 generałów i admirałów w stanie spoczynku podpisało apel, w którym piszą m.in.: „Obawiamy się sytuacji, w której ponownie na ulicach polskich miast może dojść do użycia siły i niepotrzebnych ofiar”.
Według specjalisty od wojskowych inwestycji Amerykanie oszacowali koszt rozbudowy lotnisk w Polsce na 2 mld dol. To tyle, ile miała kosztować całość inwestycji na rzecz wojsk amerykańskich.
Obchody stulecia Bitwy Warszawskiej będą uboższe, ale oszczędzono nam ryzyka zakażenia. Mariusz Błaszczak długo zapowiadał, że tradycyjna defilada się odbędzie.
Prezydent Andrzej Duda przez następne pięć lat będzie zwierzchnikiem sił zbrojnych i konstytucyjnym filarem polityki bezpieczeństwa. Czego oczekiwać?
Niepokojąco rośnie wywiadowcze zainteresowanie podmorskimi kablami. Nic dziwnego – wystarczy je przeciąć, żeby świat przestał działać.
Żołnierze mogą dostać długą broń, ostrą amunicję i zasady ich użycia na takich zasadach jak policja. Bać się nie ma czego, o ile my będziemy respektować obostrzenia, a żołnierze będą dobrze wyszkoleni.
Polska baza obrony antyrakietowej NATO nie ma szczęścia. Amerykanie ogłosili właśnie kolejny poślizg w jej budowie. W sumie może się opóźnić nawet o cztery lata.