Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Historia

Kaczyński przejął, a nie stworzył „Tygodnik Solidarność”. 35-lecie odbyło się bez niego

Daniel Dmitriew / Forum
Poniedziałkowe obchody 35-lecia „Tygodnika Solidarność”, zorganizowane przez przewodniczącego Dudę z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, według mnie powinny być więc obchodami 27-lecia przejęcia.

W Teatrze Polskim w Warszawie odbyły się uroczystości 35-lecia „Tygodnika Solidarność”. Uczestniczyli w nich prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, przew. NSZZ Solidarność Piotr Duda. Gościem głównym był Jarosław Kaczyński, naczelny „Tygodnika Solidarność” od października 1989 r.

Obchodzono więc uroczystości 27-lecia przejęcia TySola, bowiem 35-lecie pisma założonego w 1981 r. i redagowanego przez red. Tadeusza Mazowieckiego powinno się obchodzić na przełomie marca i kwietnia. Na uroczystości nie zaproszono nikogo z redakcji Tygodnika z 1981 r.

Prawie sześć lat temu zaproponowałem kolegom z Tygodnika’81, byśmy uhonorowali tamten czas położeniem kamienia z tablicą w okolicy rogu ul. Batorego i al. Niepodległości w Warszawie, tuż koło stojących do dziś baraków, w których w 1981 r. mieściła się redakcja. Pomysł się spodobał, ale trzeba było jeszcze przekonać Szefa.

Zadzwoniłem, opowiedziałem, spytałem i po chwili milczenia usłyszałem:

Panie Jarku, kamień? To tak trochę jak nagrobny powiedział, przeciągając głos, Tadeusz Mazowiecki.
Panie redaktorze, nie nagrobny, a edukacyjny! – odpaliłem.
A, jak edukacyjny, to proszę bardzo! – powiedział już radośniejszym głosem. Jak powiedział, tak się stało, i na przełomie marca i kwietnia 2011 r. tablica na wielkim głazie została uroczyście odsłonięta.

Trzy lata później ktoś tablicę rozbił. A starać się musiał bardzo, bo bez łomu, kilofa czy czegoś z tego rodzaju sprzętów by nie dał rady.

Ten ktoś nie wiedział, że rozpętał burzę w kręgu żyjących wówczas jeszcze pracowników TySola’81.

Reklama