Strajki w 1980 r. można uznać za polską wersję zburzenia Bastylii, a to, co nastąpiło po nich, za Wielką Rewolucję Solidarności.
W sierpniu 1980 r. do strajkujących w Stoczni im. Lenina przyjechało z Hiszpanii dwóch trockistów i za pośrednictwem tłumacza Ryszarda Kapuścińskiego zwróciło się do prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego: „Chcieliśmy się zapoznać z waszą rewolucją”. Usłyszeli: „Nie robimy tu żadnej rewolucji. Załatwiamy nasze sprawy. Wybaczcie, ale proszę natychmiast opuścić teren stoczni bez prawa powrotu”. Trockiści zostali wyrzuceni i do zawiązania nowej Międzynarodówki nie doszło.
Polityka
35.2017
(3125) z dnia 29.08.2017;
Historia;
s. 53
Oryginalny tytuł tekstu: "Sierpniowe barykady"