40 lat temu ajatollah Chomeini rozpoczął tajne negocjacje z Waszyngtonem. Ich stawką były losy rewolucji islamskiej.
Jeki bud, jeki nabud – od tych słów zaczynają się tradycyjne irańskie opowieści i baśnie. W dosłownym tłumaczeniu znaczą: „Był ktoś, kogoś nie było”, służąc jako wprowadzenie do fikcyjnej historii, która wcale nie musi być fikcyjna. Wprowadzenie: „Zaraz usłyszycie bajkę, ale czy to na pewno tylko bajka?”, reprezentuje również charakterystyczną dla irańskiej polityki paradoksalną sytuację, w której fałsz przeplata się z prawdą, a granica między rzeczywistością i fantazją ulega zatarciu.
Polityka
8.2019
(3199) z dnia 19.02.2019;
Historia;
s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Podwójna gra ajatollaha"