Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

GROM zmienia dowódcę

Andrzej Iwańczuk / Reporter
Ppłk. Piotr Gąstał mianowany został nowym dowódcą GROM-u. Zastąpi na tym stanowisku płk. Jerzego Guta, który awansował na zastępcę dowódcy Wojsk Specjalnych. Nominacja Gąstała to próba wygaszenia konfliktu pomiędzy GROM-em, a Dowództwem Wojsk Specjalnych.

Ppłk Piotr Gąstał ma 43 lata. Z czego w GROM-ie przesłużył prawie 20 lat. Jest jednym z pierwszych żołnierzy przyjętych do jednostki. Wypatrzył go i ściągnął twórca jednostki generał Sławomir Petelicki. Gąstał, który w jednostce ma ksywę Bis, zaczynał w grupie bojowej. – Piotrek świetnie mówił po angielsku, co na początku wcale nie było naszą mocną stroną. Szybko zaczął był wykorzystywany do kontaktów z sojusznikami – mówi jeden z kolegów nowego dowódcy. Uczestniczył w niemal wszystkich akcjach bojowych, w które zaangażowana była jednostka. Był na misji na Haiti, wschodniej Slawonii, Kosowie i w Iraku.

Z jednostek bojowych do struktur planistyczno-dowódczych Gąstał odszedł w 2006 roku. Żołnierze wysoko oceniają jego dokonania bojowe i planistyczne. – Udowodnił, że zna się na tej robocie. Przez te 20 lat przeszedł wszystkie szczeble w firmie – mówi jeden z byłych GROM-owców. W styczniu 2009 r. dowódca GROM płk Dariusz Zawadka mianował go swoim zastępcą. W sierpniu 2010 r. Zawadka niespodziewanie odszedł z GROM, po ostrym konflikcie z dowództwem DWS. Wraz z dowódcą odeszła większość jego najbliższych współpracowników. Gąstał nie tylko pozostał w firmie, ale utrzymał stanowisko. – To dobra nominacja. Daje nadzieję, że stosunki pomiędzy jednostką, a DWS się ustabilizują i jedni przestaną wykańczać drugich. To był konflikt do ostatniej krwi, który nikomu nie służył. Gąstał daje szansę na normalność – mówi jeden z generałów zorientowanych w temacie. Ppłk Piotr Gąstał nie zdecydował się na komentarz, ani rozmowę z mediami. Trudno nawet znaleźć jego zdjęcie w Internecie.

Ppłk Piotr Gąstał ukończył politologię na Uniwersytecie Warszawskim. Podyplomowo studiował bezpieczeństwo narodowe również na UW . W 2008 r. obronił pracę naukową na Naval Postgraduate School w Monterey. Zajął się analizą ataków terrorystycznych na ludność cywilną. Prywatnie mąż, ojciec dwóch synów.

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Ziobrowie na wygnaniu. Jak sobie poradzą? „Trafiło ich. Ale mają plan B, już trwają zabiegi”

Zbigniew Ziobro wciąż nie wraca do Polski. Jaka przyszłość czeka byłego ministra sprawiedliwości i jego żonę Patrycję – do niedawna najbardziej wpływową parę polskiej polityki?

Anna Dąbrowska
25.11.2025
Reklama