Jarosław Gowin opowiada "Polityce" o swoich planach w resorcie, m.in. o ogłoszonym właśnie projekcie zmian w Kodeksie karnym.
Janina Paradowska: – Jak pan zareagował na propozycję premiera objęcia funkcji ministra sprawiedliwości?
Jarosław Gowin: – Zaskoczeniem. Daliśmy więc sobie parę dni do namysłu, ale wykorzystałem tylko kilkanaście godzin, aby powiedzieć – tak.
Właściwie wszystko przemawiało przeciwko panu: brak wykształcenia prawniczego, nieznajomość środowisk prawniczych, specyfiki wymiaru sprawiedliwości.
Zdecydowała skala wyzwań.
Polityka
51.2011
(2838) z dnia 14.12.2011;
Polityka;
s. 24
Oryginalny tytuł tekstu: "Optymista na polu minowym"