Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Referendum o emeryturach – czy to logiczne?

Piątkowa demonstracja przed Sejmem podczas debaty nad wnioskiem o referendum w sprawie wieku emerytalnego. Piątkowa demonstracja przed Sejmem podczas debaty nad wnioskiem o referendum w sprawie wieku emerytalnego. Tomasz Adamowicz / Forum
W Sejmie zaprezentowano dziś projekt referendum na temat podwyższenia wieku emerytalnego. Czy pytanie, które politycy chcą zadać Polakom, w ogóle jest logiczne?

Wniosek o przeprowadzenie referendum przedstawił Piotr Duda, przewodniczący „Solidarności”, która zorganizowała akcję zbierania podpisów z poparciem. O logicznej poprawności zaproponowanego pytania mówi Anna Wójtowicz, filozof i logik.

Grzegorz Rzeczkowski: „Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego wieku emerytalnego wynoszącego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?”. Takie pytanie umieścili autorzy wniosku o referendum w sprawie zmiany wieku emerytalnego.

Anna Wójtowicz*: Jest to pytanie rozstrzygnięcia i ma dwie właściwe odpowiedzi: „tak” lub „nie”. Jest jasno sformułowanie i wiadomo, między jakimi odpowiedziami wybieramy. Oddzielną kwestią jest to, jaka jest intencja zadania tego pytania, i jakie są konsekwencje wyboru danej odpowiedzi.

To znaczy?

Gdyby większość odpowiedziała na nie twierdząco, byłoby to równoznaczne  z odrzuceniem reformy proponowanej przez rząd. W ten sposób obywatele pokażą, że uważają ją po prostu za niekorzystną dla siebie.

Przecież mogą właśnie tak uważać…

Ale to z kolei rodzi dwa problemy: po pierwsze, co to znaczy, że reforma jest korzystna czy niekorzystna? A po drugie - czy tego typu kwestie w ogóle powinny być rozstrzygane w referendum?  Proszę sobie przez chwilę wyobrazić, że zamiast pytania o wiek, w referendum zadano pytanie: „Czy uważa Pani/Pan, że reforma zaproponowana przez rząd jest korzystna?”

Jeśli uznamy, że jest to pytanie o fakty (czy obiektywnie reforma przyniesie obywatelom więcej zysków niż strat), to każdy musiałby dokładnie wiedzieć, jaki jest kształt tej reformy, jakie będą je długofalowe konsekwencje, i co by się stało, gdyby jej nie przeprowadzono przy założeniu obecnej tendencji zmian demograficznych.

Reklama